do ministra klimatu i środowiska
w sprawie projektu ustawy o obiekcie Światowego Dziedzictwa UNESCO Puszcza Białowieska
Zgłaszający: Dariusz Piontkowski
Data wpływu: 16-02-2024
13 stycznia br. na posiedzeniu senackiej Komisji Ochrony Środowiska został zaprezentowany przez senatorów koalicji rządzącej projekt ustawy o obiekcie Światowego Dziedzictwa UNESCO Puszcza Białowieska. Przewiduje on utworzenie zupełnie nowego tworu, nieznanego dotąd w polskim prawie (dalej: obiekt) oraz objęcie całego obszaru puszczy ochroną przewidzianą dla parków narodowych. Projekt ustawy przewiduje m.in., że na potrzeby obiektu można będzie dokonywać wywłaszczenia nieruchomości bez zgody właścicieli; można będzie poszerzać jego granice bez zgody społeczności lokalnej, w tym samorządu terytorialnego; nastąpi likwidacja 3 nadleśnictw istniejących na terenie puszczy; zakaże się w praktyce gospodarki leśnej i łowieckiej; bardzo mocno ograniczy się możliwość pozyskania drewna na terenie puszczy; dyrektor obiektu zyska ogromne kompetencje i możliwości ograniczające wszelkie formy wstępu i użytkowania terenów obiektu, a straż tego tworu będzie mogła interweniować z bronią bojową, nawet poza granicami obiektu, a społeczności lokalne, w tym samorząd terytorialny, stracą jakikolwiek wpływ na to, co będzie działo się na terenie puszczy!
Tak restrykcyjny pomysł mogli stworzyć tylko radykalni czy nawet wręcz fanatyczni zwolennicy ekologizmu, którzy najchętniej zamknęliby obszar Puszczy Białowieskiej przed ludźmi, a przynajmniej ich większością, traktując ich jak szkodniki. Projekt ten nie był w żaden sposób konsultowany z lokalną społecznością, nie uwzględnia w praktyce działań z ostatnich lat, związanych choćby z przygotowanym już projektem "Zintegrowanego planu zarządzania obiektem UNESCO Puszcza Białowieska”, który był szeroko konsultowany i przynajmniej częściowo uwzględniał interesy różnych stron sporu o dalsze losy Puszczy Białowieskiej. Zaproszeni na posiedzenie komisji przedstawiciele samorządu lokalnego zostali po prostu zapoznani z gotowym projektem, ze zdumieniem dowiadując się, że pozbawia się ich wiążącej opinii w sprawie poszerzania parku narodowego, co zapewnia obowiązujące prawo.
Należy przypomnieć, że południowo-wschodnie tereny województwa podlaskiego należą do najszybciej wyludniających się fragmentów naszego państwa, mają słabe wskaźniki rozwoju gospodarczego i kłopoty ze zmianą swej struktury gospodarczej. Większość samorządów i mieszkańców tych terenów dużą część tych problemów wiąże z nadmiernymi restrykcjami ochronnymi, najczęściej zresztą nie konsultowanymi lub wręcz wdrażanymi wbrew woli mieszkańców tych terenów.
Warto przypomnieć, że miesiąc temu, na początku stycznia br., pani minister goszcząc w Białowieży wyraźnie mówiła, że „Kończymy epokę, w której strategiczne, najważniejsze decyzje dotyczące środowiska przyrodniczego, naturalnego w Polsce zapadają zza biurka w Warszawie. Po to tu przyjechaliśmy, by pokazać nowy styl pracy, podejmowania decyzji, który będzie polegał na tym, że »nic o nas bez nas«, że będziemy wsłuchiwać się w głos środowisk lokalnych, naukowców, organizacji pozarządowych, samorządowców, podejmując ważne i strategiczne decyzje. (…) Na pewno obszar Puszczy Białowieskiej jest jednym z tych, nad którym należy pochylić się w pierwszej kolejności. Natomiast takie decyzje (...) nie mogą zapadać zza biurka w Warszawie”.
Mając powyższe na uwadze, uprzejmie proszę o wyjaśnienie: