do ministra infrastruktury
w sprawie braku określonych sankcji za nieprzestrzeganie ustalanych przez organy stanowiące jednostek samorządu terytorialnego górnych stawek opłat za opróżnianie zbiorników bezodpływowych i transport nieczystości ciekłych
Zgłaszający: Anna Sobolak
Data wpływu: 26-06-2024
Szanowna Panie Ministrze,
przez ostatnie lata obserwujemy szereg zmian legislacyjnych przygotowanych przez merytoryczne resorty, które zawierały rozwiązania, stanowiące wzmocnienie obowiązujących instrumentów prawnych celem spełnienia przez Polskę w pełni wymagań dyrektywy Rady 91/271/EWG z dnia 21 maja 1991 r., a dotyczącej oczyszczania ścieków komunalnych (tzw. dyrektywy ściekowej). Bezwzględnie był i nadal jest to obszar do zdecydowanej poprawy i tak np. w art. 6 ust. 2 ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, czytamy, że: „Rada gminy określa, w drodze uchwały, górne stawki opłat ponoszonych przez właścicieli nieruchomości za usługi, o których mowa w ust. 1”, czyli usługi wykonywane przez m.in.: gminną jednostkę organizacyjną lub przedsiębiorcę posiadającego zezwolenie na prowadzenie działalności w zakresie opróżniania zbiorników bezodpływowych lub osadników w instalacjach przydomowych oczyszczalni ścieków i transportu nieczystości ciekłych.
Jak wiadomo przedsiębiorstwo posiadające odpowiednie zezwolenie musi stosować się do treści aktu prawa miejscowego, w którym wyraźnie są określone elementy składowe opłaty za odbiór nieczystości ciekłych, które przedsiębiorca musi stosować w relacji ze swoimi klientami. Często dzieje się jednak tak, że przedsiębiorca świadczący usługi asenizacyjne stosuje dodatkowe opłaty – owszem jest to dopuszczalne, ale za każdym razem przedsiębiorca musi kontrolować samego siebie, czy ostateczny koszt usługi przy uwzględnieniu tych elementów nie będzie wyższy niż górna stawka uchwalona przez radę gminy np. za metr sześcienny odebranych nieczystości płynnych, a tak niestety dzieje się coraz częściej i górne stawki są notorycznie przekraczane z czym zwracają się do mnie samorządowcy oraz mieszkańcy. Ustawodawca nie wprowadził żadnej kary pieniężnej za przekroczenie górnej stawki opłat za opróżnianie zbiorników bezodpływowych i transport nieczystości ciekłych.
Ustawodawca wprowadzając art. 6 ust. 2 wspomnianej ustawy obowiązek określenia przez radę gminy górnej stawki opłat ponoszonych przez właścicieli nieruchomości za usługi w zakresie opróżniania zbiorników bezodpływowych i transportu nieczystości ciekłych na terenie gminy, nie przewidział jednocześnie, za takie jak wyżej opisane działania, żadnych sankcji prawnych. Owszem art. 8a ust. 3 stanowi, że cofnięcie zezwolenia następuje w drodze decyzji wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, ale bez wskazania jakiejkolwiek przesłanki cofnięcia czyniąc ten zapis de facto martwym i bezprzedmiotowym, tym bardziej, że zgodnie z art. 41 ust. 2 ustawy z dnia 6 marca 2018 r. - Prawo przedsiębiorców „organy zezwalające oraz warunki wykonywania działalności objętej zezwoleniem, w szczególności zasady oraz tryb udzielania, odmowy udzielenia, zmiany, zawieszenia, cofnięcia albo ograniczenia zakresu zezwolenia, określają odrębne przepisy, o ile niniejsza ustawa nie stanowi inaczej.” Przepisy wielu innych ustaw w krajowym porządku prawnym określają w sposób dookreślony przesłanki cofnięcia różnego rodzajów zezwoleń i decyzji w przypadku naruszenia warunków zezwolenia lub przepisów prawa, w tym prawa miejscowego – w przypadku ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nie odnajdujemy takich mechanizmów chroniących obywateli.
Owszem - przedsiębiorcy, który narzuca odbiorcom usług stawki w zakresie opróżniania zbiorników bezodpływowych i transportu nieczystości ciekłych oraz górne stawki opłat za usługi w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy, wyższe niż uchwalone w trybie art. 6 ust. 2 wspomnianej wcześniej ustawy, można postawić zarzut popełnienia wykroczenia przeciwko interesom konsumentów, o którym mowa w art. 138 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń, ale i to nie rozwiązuje problemu samorządowców. Nadto roszczenie cywilnoprawne przez korzystającego z usługi o zwrot nadmiernie pobranej opłaty to nie mechanizm ochronny dla samorządów i mieszkańców.
Warto odnotować, że w naszym kraju już funkcjonują z powodzeniem przepisy poprawiające skuteczność sprawowanego przez jednostki samorządu terytorialnego nadzoru nad funkcjonowaniem systemu odbioru nieczystości ciekłych pochodzących ze zbiorników bezodpływowych i osadów ściekowych z instalacji przydomowych oczyszczalni ścieków poprzez rozszerzenie zakresu sprawozdania od podmiotów je odbierających o informację dotyczącą pochodzenia nieczystości ciekłych, w tym z instalacji przydomowych oczyszczalni ścieków, ale nadal należy wzmacniać istniejące narzędzia prawne dla samorządów jak te wspomniane powyżej.
W związku z powyższym, proszę o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
1. Artykuł 6 wspomnianej ustawy w ust. 2-4, zobowiązuje gminy do podjęcia uchwały w sprawie ustalenia górnych stawek opłat między innymi za opróżnianie zbiorników bezodpływowych i transport nieczystości ciekłych. Jak ma postąpić wójt, burmistrz, prezydent w stosunku do firm asenizacyjnych odbierających ścieki, gdy ustalone górne stawki są notorycznie przekraczane, skoro w ustawie brak jest sankcji wprost wyrażonych za taki proceder? Jest to zjawisko coraz częstsze, z którym zwracają się do mnie samorządowcy oraz pokrzywdzeni mieszkańcy widzący brak ustawowych mechanizmów zabezpieczających.
2. Czy rząd planuje nowelizację ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach w tym zakresie?
Z poważaniem
Anna Sobolak
Poseł na Sejm RP