10. kadencja, 1. posiedzenie, 6. dzień (29-11-2023)

21. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych (druk nr 33).

Poseł Mateusz Bochenek:

    Bardzo dziękuję.

    Panie Marszałku! Szanowne Panie Przedstawicielki Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej! Wysoka Izbo! Przed chwilą byliśmy świadkami tego, że tonący brzytwy się chwyta. Mogliśmy ujrzeć na galerii premiera Mateusza Morawieckiego rozmawiającego z pielęgniarkami, mówiącego do nich chyba po raz pierwszy od 8 lat, bo kiedy strona społeczna, związek chcieli spotykać się z panem premierem, ten zazwyczaj nie miał dla nich czasu. Dzisiaj, kiedy szuka większości, której zresztą nie znajdzie w tym Sejmie, próbuje rozmawiać ze wszystkimi. Ale to są niestety szczyty hipokryzji.

    A właśnie ten dialog, o którym mówię, jest podstawową sprawą, bo panie pewnie nie odwoływałyby się do inicjatywy ustawodawczej, gdyby były słuchane, gdyby chciano z nimi rozmawiać, gdyby chciano z nimi szukać konkretnych rozwiązań, gdyby chciano je słuchać i je słyszeć, bo to jest właśnie wyraz szacunku wobec całego środowiska. Kiedy spotykaliśmy się w terenie, także na spotkaniach organizowanych przez panią przewodniczącą Borchulską w Sosnowcu, rozmawialiśmy o tym projekcie, rozmawialiśmy o chaosie, jaki ta ustawa, która została kilka lat temu wprowadzona, zaprowadziła. Rozmawialiśmy o tych przepisach, ale przecież także rozmawialiśmy o sytuacji, jaka ma miejsce w Sosnowcu, w pogotowiu, z brakującymi zespołami ratownictwa medycznego. Strona rządowa przez ostatnie lata nie była skora do tego, by utworzyć kolejne zespoły wyjazdowe dla potrzebujących. W 200-tysięcznym mieście, jakim jest Sosnowiec, jest ich zaledwie pięć. I pomimo próśb do wojewody, do ministerstwa cały czas słyszeliśmy odmowę. A właśnie również o to apelowały pielęgniarki.

    To są konkretne przykłady, w jaki sposób pan minister, pan premier (Dzwonek) szanowali przez minione lata pielęgniarki i położne. Może dzisiaj pan premier wychodzić i umizgiwać się do pielęgniarek, ale nic mu już to nie da, ponieważ jego godziny jako premiera są policzone. Nowy rząd zaprowadzi porządek. Rozpoczynamy nowy etap oparty na dialogu, rozmowie i porozumieniu. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia