10. kadencja, 10. posiedzenie, 1. dzień (24-04-2024)
4. punkt porządku dziennego:
Informacja Prokuratora Generalnego Rzeczypospolitej Polskiej o łącznej liczbie osób, wobec których został skierowany wniosek o zarządzenie kontroli i utrwalania rozmów lub wniosek o zarządzenie kontroli operacyjnej w 2023 r. (druk nr 308).
Poseł Tomasz Trela:
Pani Marszałek! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Gdyby spróbować cofnąć się o 2,5 roku, do poprzedniej kadencji, gdyby w ogóle było dane dyskutować o tym na sali plenarnej, to pewnie wyszedłby pan minister Warchoł i powiedział: O czym wy w ogóle chcecie dyskutować? Nie ma żadnego Pegasusa, nic nie kupowaliśmy. Czego wy od nas chcecie? Już dzisiaj pan minister tak ochoczo o tym nie mówił. Dzisiaj pan minister przytaczał jakieś dane z poprzednich kadencji. Więc trzeba by było zadać pytanie: Skoro było tak źle, skoro wy uważaliście, że służby za waszych poprzedników źle działają, to co robiliście przez 8 lat? Przez 8 lat nic w tej sprawie nie mówiliście ani nie zrobiliście. Natomiast robiliście gorsze rzeczy, ponieważ w 2021 r. powiedzieliście opinii publicznej i parlamentarzystom ówczesnej opozycji, że nie ma żadnego Pegasusa.
Doskonale pamiętam jednego delikwenta z Prawa i Sprawiedliwości, który wrzucał na media społecznościowe grę komputerową. Pan minister Ziobro mówił, że to jest jakiś koń ze skrzydłami. Wy to bezczelnie mówiliście Polkom i Polakom w twarz, wiedząc, że w 2017 r. to oprogramowanie zakupiliście. Wy byliście na tyle bezczelni, że w 2017 r. wydaliście 25 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości, resztę dołożyliście z Centralnego Biura Antykorupcyjnego, żeby w 2021 r. powiedzieć: nie ma żadnego Pegasusa, nie ma żadnej inwigilacji.
Myśmy na tym etapie pracy komisji śledczej wam to udowodnili. Myśmy wam pokazali dokumenty, z których wynika, że ówczesny minister Woś był zatrudniony w Ministerstwie Sprawiedliwości tak naprawdę tylko po to, aby przekazać 25 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości do Centralnego Biura Antykorupcyjnego, żeby był kupiony Pegasus. Chodziło o to, żeby wasze służby pod waszą kontrolą mogły bezkarnie inwigilować ówczesną opozycję, sędziów, prokuratorów, może jeszcze inne grupy społeczne, a może nawet Bogu ducha winnych obywateli, bo mogliście to robić przez pomyłkę.
Dziękuję panu ministrowi za to, że przedstawił dzisiaj tę informację. My będziemy oczywiście to badać, bo mamy coraz więcej dokumentów jako komisja śledcza. Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. Ówczesny wiceminister Woś, takim dziwnym trafem, był akurat przy odbiorze tego nieistniejącego programu do inwigilacji o nazwie Pegasus. Opisywał to mniej więcej w taki sposób: wszedłem do małego pokoju, w tym małym pokoju były dwa serwery, dwa monitory, jakoś ten Pegasus tam funkcjonował, ktoś tam był do obsługi. I dzisiaj największe zadanie dla prokuratury i największe zadanie dla komisji śledczej jest takie, żeby sprawdzić, czy właśnie do tego małego pokoiku nie przychodził szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, który na małej karteczce dawał numer telefonu, żeby go może sprawdzić, a może sprawdzić, co ma w tym telefonie, a może sprawdzić, jakie tam są zdjęcia, a może zweryfikować, jaka tam jest korespondencja, a może przechwycić tę korespondencję i ją zmodyfikować. Bo przecież pan prof. Kosiński, który był na pierwszym posiedzeniu komisji śledczej, powiedział nam bardzo precyzyjnie i bardzo wyraźnie: To oprogramowanie miało takie możliwości, żeby ingerować np. w telefon komórkowy, np. w tablet i dokonywać modyfikacji. Znając wasze podejście do zarządzania państwem, znając wasze podejście do zarządzania prawdą, byliście do tego zdolni. I to musimy zweryfikować, i to musimy sprawdzić, bo jeżeli się okaże, że raz składaliście wniosek do prokuratury, prokuratura występowała do sądu o zgodę, a raz dawaliście kartki pracownikom Centralnego Biura Antykorupcyjnego czy innej służby, żeby dochodzili, co jest na tym telefonie czy innym telefonie, to już skandal niebywały. I to trzeba zweryfikować. Bo jak wam tak łatwo i lekką ręką przychodzi kłamać opinii publicznej, że nie ma żadnego oprogramowania, że nic nie kupiliście, a my udowadniamy po kilku miesiącach, że kupowaliście, że braliście udział w tym procederze, to jaki jest tak naprawdę koniec? Myślę, że czas to pokaże. I to będzie tak naprawdę skala tego, co chcemy osiągnąć w parlamencie jako komisja śledcza, niezależnie od tego, co będą robili prokuratura i śledczy z prokuratury.
Natomiast pewne jest jedno: gdyby nie wyborcy 15 października, wy byście to robili dalej, wy byście dalej sprawdzali, wy byście dalej podsłuchiwali, wy byście dalej nagrywali, wy byście dalej przejmowali, weryfikowali i pomalutku, po cichutku do paskowego w telewizji rządowej byście wszystko zanosili, żeby tylko pokazać, że ówczesna opozycja jest zła, a my jesteśmy najlepsi. Bo takie były metody waszego działania i o tych metodach trzeba mówić.
Bo złapaliśmy was na kilku posiedzeniach komisji śledczej na kłamstwie. Kłamstwo Jarosława Kaczyńskiego, który mówi, że on może coś wiedział, może coś słyszał, ale jak był pytany kilkukrotnie, to jednak okazuje się, że była dyskusja na posiedzeniu komitetu do spraw bezpieczeństwa w KPRM-ie, jednak była dyskusja o Pegasusie, a wcześniej Pegasusa nie było. Pan minister Ziobro mówił, że on nie słyszał o Pegasusie, a pan wiceminister Woś mówi, że raportował, że meldował swojemu pryncypałowi politycznemu i zwierzchnikowi w resorcie, że jednak jest taki wniosek, że jednak będziemy kupować takie oprogramowanie. Wy po prostu w tej sprawie na każdym kroku kłamiecie i my każdego dnia te wasze kłamstwa obnażamy.
Ale naszym celem, celem komisji śledczej - za prokuraturę się nie będę wypowiadał - jest pokazanie w raporcie końcowym, że kupiliście to oprogramowanie tylko i wyłącznie po to, żeby zbierać haki na ludzi, żeby te haki wykorzystywać, a jeżeli haków nie ma, to żeby modyfikować wiadomości, żeby te haki stworzyć. I to jest naganne, to jest karygodne i to nigdy w przyszłości nie powinno się powtórzyć bez względu na to, kto będzie rządził naszym krajem. My to sprawdzimy, my to zweryfikujemy, my pokażemy opinii publicznej, do czego wy się posuwaliście, mając władzę przez 8 lat. Dziękuję. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia