10. kadencja, 10. posiedzenie, 1. dzień (24-04-2024)

5. i 6. punkt porządku dziennego:


   5. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o Trybunale Konstytucyjnym (druk nr 253).
   6. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o Trybunale Konstytucyjnym (druk nr 254).

Poseł Tomasz Zimoch:

    Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Na silną korozję nie wystarczy papier ścierny. Byłby skuteczny, gdyby trzeba było zlikwidować tylko drobne pęcherzyki rdzy. Silna rdza wymaga szlifierek. Takimi szlifierkami są projekty ustaw dotyczących silnie skorodowanego Trybunału Konstytucyjnego. Zespół ekspertów prawnych Fundacji im. Stefana Batorego od dawna alarmował o słabnącym systemie kontroli konstytucyjności prawa, o dramatycznej, także organizacyjnie, sytuacji w Trybunale Konstytucyjnym. Rdza niszczyła trybunał przez lata, bo orzeczenia wydawali sędziowie dublerzy, bo manipulowano składami, bo łamano prawo, bo trybunał był uzależniony od poprzedniej ekipy rządzącej i - jak się wydaje - nadal chce służyć tamtej ekipie.

    Przykład z dzisiaj: marszałek Szymon Hołownia poinformował, że do Sejmu wpłynął odpis postanowienia Trybunału Konstytucyjnego, którego celem jest powstrzymanie Izby i jej organów przed rozpatrywaniem wstępnego wniosku o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu prezesa Narodowego Banku Polskiego. Marszałek Sejmu zlecił analizy i nie ma wątpliwości, że Trybunał Konstytucyjny, wydając to postanowienie, w sposób oczywisty przekroczył swoje uprawnienia. Przecież w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym wskazano, że takie postanowienie trybunał może wydawać wyłącznie w przypadku rozpatrywania skargi konstytucyjnej oraz sporu kompetencyjnego między organami państwa. Słusznie marszałek Szymon Hołownia stwierdził, że stoi na straży powagi Izby i nie pozwoli, by ktoś w sposób bezprawny wchodził w kompetencje i konstytucyjne uprawnienia Sejmu.

    Trybunał Konstytucyjny dla niektórych stał się towarzystwem zabezpieczeniowym. Osoby nieuprawnione kierują różnego rodzaju wnioski o zabezpieczenie właściwie przed wszystkim. Przykład z wczoraj: Krajowa Rada Sądownictwa skierowała do trybunału haniebny wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją jednego z artykułów Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności oraz przepisów Regulaminu Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. 12 sędziów i przedstawiciel prezydenta kolejny raz wykazali brak poszanowania dla zobowiązań międzynarodowych i obowiązku respektowania i wykonywania orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wiążących polskie władze. Skierowanie wniosku do upolitycznionego Trybunału Konstytucyjnego jest działaniem niezwykle szkodliwym dla polskiego porządku prawnego. Podważa całkowicie sens uznania jurysdykcji europejskiego Trybunału, a może nawet członkostwa Polski w Radzie Europy.

    Zgodnie z art. 27 Konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów państwo nie może powoływać się na swoje prawo krajowe, w tym na konstytucję, jako usprawiedliwienie nieprzestrzegania swoich zobowiązań wynikających z prawa międzynarodowego. Krajowa Rada Sądownictwa nie posiada legitymacji do wystąpienia z wnioskiem do trybunału w tej właśnie sprawie na podstawie art. 191 konstytucji. Krajowa Rada Sądownictwa nie może powoływać się na swoją konstytucyjną legitymację do kwestionowania zgodności aktów prawa z przepisami konstytucji w sytuacji, gdy własnym działaniem sprzeniewierza się swej konstytucyjnej roli stania na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Prawidłowo obsadzony i kierujący się obiektywnymi przesłankami sąd konstytucyjny powinien odmówić nadania biegu tak skonstruowanemu wnioskowi z uwagi na rzeczywisty cel tego wniosku, a co za tym idzie - brak legitymacji po stronie Krajowej Rady Sądownictwa do inicjowania kontroli konstytucyjnej.

    Zakwestionowany przez Krajową Radę Sądownictwa art. 46 konwencji i w całości, i w zakresie wskazanym we wniosku jest całkowicie zgodny z przepisami konstytucji. Nie narusza zasad demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej, nie narusza zasady suwerenności ani hierarchii źródeł prawa.

    Wysoki Sejmie! Rdzę trzeba usunąć. Te projekty są elementem szerokiego projektu zmian w Trybunale Konstytucyjnym, który obejmuje także projekt zmiany konstytucji, to tzw. reset konstytucyjny, mówiąc w największym skrócie, by nie powtarzać się, w tym wybór sędziów trybunału większością 3/5 głosów.

    Szkoda, że nie ma posłów Prawa i Sprawiedliwości, ale przecież te projekty to wyciągnięcie ręki, żeby zakończyć spór konstytucyjny ponad politycznymi podziałami. Apelujemy także do Senatu o pilne przedstawienie i przesłanie do Sejmu projektu zmian w konstytucji.

    Projekt jest niezwykle proobywatelski. Otwiera szerzej możliwości wnoszenia spraw do trybunału przez obywateli oraz organizacje społeczne. Projekt porządkuje sytuację po dramatycznym kryzysie konstytucyjnym z lat 2015-2023. Przesądza, że dublerzy nie mogą zasiadać w trybunale. Stwarza realne podstawy do wytoczenia spraw dyscyplinarnych sędziom, których działalność publiczna urąga wszelkim standardom niezależności.

    Wysoki Sejmie! Zabezpieczmy trybunał przed niszczącą rdzą. Powinniśmy wszyscy sprawić - Sejm, Senat, także prezydent - by Trybunał Konstytucyjny zaczął wreszcie służyć ludziom i obronie ich praw, a nie politykom do załatwiania ich interesów. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia