10. kadencja, 10. posiedzenie, 1. dzień (24-04-2024)
Oświadczenia.
Poseł Małgorzata Golińska:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Obecny polski rząd nie złożył dwóch przygotowanych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości wniosków o środki unijne dotyczących projektów kolejowych w ramach CPK. Obecny, PO-wski rząd poszedł nawet dalej. Zawnioskował o usunięcie zatwierdzonych środków w ramach KPO, chodzi o 100 mln euro na projektowanie nowych linii kolejowych.
Zastanawiałam się, skąd ta rezygnacja. Okazuje się, że odpowiedź jest dla Polaków bolesna. Obecny, PO-wski rząd po prostu chce zrezygnować z części komponentu kolejowego CPK. Kiedy spojrzymy na mapę docelową inwestycji, zobaczymy plany usprawnienia połączeń m.in. do Olsztyna przez Ciechanów czy Działdowo, Giżycka przez Łomżę czy Pisz, do Sanoka przez Grójec, Warkę, Stalową Wolę, do Suwałk, Kuźnicy, Białej Podlaskiej, do Kołobrzegu przez Włocławek i Szczecinek, a także z wieloma innymi miejscowościami, w których - co najważniejsze - są ludzie, którzy od lat czekają na szybsze połączenia kolejowe, bez kilku przesiadek opóźniających całą podróż, połączenia, które dadzą im komfort, bezpieczny, ekologiczny transport czy wręcz swoiste okno na świat.
Jednak według najświeższych informacji rząd chce postawić jedynie na inwestycje w połączenia największych. Cytuję: wątpliwości nie budzi planowana linia z Warszawy przez Łódź do Wrocławia i Poznania, niewykluczone jest też pozostawienie koncepcji dla Trójmiasta. Jak widać, słynne wyrażenie: kij z tą Polską Wschodnią, znane z rządów PO i PSL sprzed 2015 r., weszło w pogłębiony etap: kij z tą Polską w mniejszych miejscowościach, powiatach i wsiach. (Dzwonek)
Obserwując kolejne ruchy tej koalicji: rezygnację z projektów rozwojowych, lekceważenie próśb polskich rolników, poparcie dla zmian w Unii odbierających Polakom wpływ na decydowanie o naszym bezpieczeństwie, można niestety przewidzieć, że kolejnym etapem, do którego dąży PO-wski rząd, jest po prostu: kij z tą Polską. Dziękuję. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia