10. kadencja, 10. posiedzenie, 3. dzień (26-04-2024)
15. punkt porządku dziennego:
Pytania w sprawach bieżących.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Cezary Tomczyk:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Pośle! Niestety mam wrażenie, że pan nie słuchał pierwszej części mojego wystąpienia i że miał pan wcześniej przygotowane wystąpienie, niezależnie od tego, co powiem. Pojawiły się tam argumenty, które zostały przeze mnie już dawno zbite. A ja tak zwykłem postępować, jeżeli chodzi o moją działalność, że swoje wystąpienia opieram na faktach, bo one po prostu są nagie, proste. W tej sprawie nie trzeba nic dodawać, ale oczywiście jeszcze raz odpowiem na te pytania.
Nie chciałbym, żeby pan to traktował jako jakiś przytyk, ale nie wiem, dlaczego w państwa sformułowaniach tak często pada słowo: Niemcy. Czy wy macie jakiś kompleks Niemców?
(Poseł Władysław Dajczak: Nie, to wy macie.)
Uważam, że my, po pierwsze, nie powinniśmy mieć kompleksu na punkcie żadnego kraju. Nie wiem, dlaczego wy macie kompleks Niemiec, naprawdę nie wiem. Dumny naród w centrum Europy, 38 mln mieszkańców. Jesteśmy w NATO, jesteśmy w Unii Europejskiej, a wy macie jakieś kompleksy na punkcie Niemców.
Po drugie, chciałbym, żeby to była polska tarcza antyrakietowa, żebyśmy wpłynęli nie tylko na Europę, ale też na NATO, żeby Europa i NATO patrzyły na świat naszymi oczami. Jeżeli pan się boi tego, że to będą oczy jakiegoś innego państwa, to niech pan temu w jakiś sposób przeciwdziała albo zrobi coś w tym zakresie, bo na razie takiej inicjatywy nie zauważyłem. My budujemy polską tarczę antyrakietową, systemy ˝Wisła˝, ˝Narew˝, ˝Pilica˝ i ˝Pilica+˝. I tak jak powiedziałem, po pierwsze, nic się nie zmienia, jeżeli chodzi o kontynuację, a po drugie, ten projekt będzie tylko rozszerzany. Nie wiem, jakie jeszcze gwarancje są potrzebne, tym bardziej że polski przemysł zbrojeniowy dzisiaj produkuje ogromną część tego sprzętu, są podpisane umowy w ramach Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Część tych umów jest podpisana za waszych rządów. Premier Władysław Kosiniak-Kamysz podpisał umowy w zakresie rozwijania polskiego systemu, na dodatkowy element systemu ˝Wisła˝, który jest takim mózgiem, jeżeli chodzi o zarządzanie obroną przeciwlotniczą i przeciwrakietową. Właśnie dostaliśmy zgodę od Amerykanów na zakup aerostatów, które pomogą nam wykrywać zagrożenia. Właśnie do Polski przyleciał samolot Saab, który jest latającym radarem i pozwoli nam jeszcze polepszyć te zdolności. Chcemy rozwijać nasze systemy rozpoznania. Naprawdę nie wiem, czy my żyjemy w tej samej rzeczywistości, czy państwo już zostali w Telewizji Republika i w polityce i posługujecie się argumentami, które tam padają.
Ale żeby rozwiać inne wątpliwości, powiem jeszcze jedno. Myślę, że to powinno wybrzmieć, bo są takie mity, które państwo też tutaj opowiadają. Myślę, że Wysoka Izba musi znać odpowiedzi na te pytania. (Dzwonek) Po pierwsze, nie jest prawdą, że my jesteśmy do czegoś zmuszeni. Nie wiem, może po prostu radziłbym nie mierzyć rządu Donalda Tuska swoją miarą, bo my to raczej chcemy zmuszać innych do tego, żeby widzieli świat naszymi oczami i żeby widzieli zagrożenia, które dzisiaj stoją przed Polską i przed Europą. Każdy uczestnik europejskiej tarczy podejmuje suwerenne decyzje w tym zakresie w oparciu o własne plany i potrzeby. A plany i potrzeby Polski są jasno określone i powiem więcej - uwaga - nie różnią się w zakresie obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej między rządem, który był, a rządem, który jest.
Po drugie, jak już wspomniałem, uczestnictwo w tej inicjatywie da nam dodatkową szansę promowania własnego przemysłu obronnego. Przypomnę wasze wnioski o amunicję. Albo może lepiej nie przypominać, bo wszyscy wiemy, jak to wyglądało.
I po trzecie - to też jest jedna z takich bzdur, którą słyszałem od posłów PiS-u - nie jest prawdą, że przystąpienie do europejskiej tarczy automatycznie ma oznaczać brak możliwości uczestnictwa w innych inicjatywach. Co więcej, chciałem państwu powiedzieć, że Polska przystąpiła do inicjatywy DIAMOND, inicjatywy brytyjskiej, i traktujemy to jako zdolności, które się uzupełniają. I tak powinniśmy widzieć świat, który dotyczy naszej obronności. Wszędzie tam, gdzie jeszcze nie jesteśmy w stanie zbudować zdolności... Bo przecież sprzęt dla polskiej armii był kupowany de facto wtedy, kiedy wybuchła wojna w Ukrainie, kiedy Rosja napadła na Ukrainę, więc ten system osiągnie zdolność operacyjną za 5-7 lat. To są dane oficjalne, to są dane jawne, przedstawiane jeszcze przez kierownictwo pana Błaszczaka. Wiecie państwo, waszego ministra, tego od zegarka, jakby tutaj była jakaś wątpliwość.
(Poseł Joanna Borowiak: Od zegarka to Nowak był.)
(Głos z sali: Zapomniałeś o Nowaku?)
I chciałbym, żebyśmy pamiętali, że sprawa, która dotyczy bezpieczeństwa narodowego, obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, powinna nas łączyć. Wy powinniście zrobić wszystko, żeby Polska nie tylko miała swoją perspektywę, ale też mogła rozwijać swoje zdolności. Bo my chcemy, żeby Europa patrzyła na świat polskimi oczami i tak właśnie będzie. I tak właśnie jest. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
(Głos z sali: Brawo!)
(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska)
Przebieg posiedzenia