11. kadencja, 11. posiedzenie, 1. dzień (08-05-2024)
2. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy zmieniającej ustawę o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw (druk nr 341).
Poseł Janusz Cichoń:
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Ja przypomnę panu posłowi Kowalskiemu, że to my w 2015 r. wprowadziliśmy jednolity plik kontrolny i to był milowy krok, jeśli chodzi o uszczelnianie systemu podatkowego w Polsce. (Oklaski) Także w 2015 r. przygotowaliśmy założenia do Centralnego Rejestru Faktur. Miał to być system powszechny, obowiązkowy dla wszystkich, z rejestracją on-line w rzeczywistym czasie wszystkich faktur wystawianych w Polsce, faktur, które miały być uwierzytelniane na serwerach ministra finansów, co oznaczało, że w obiegu byłyby tylko uwierzytelnione faktury. Zakładaliśmy - nawiasem mówiąc - powiązanie tego systemu wtedy także z kasami fiskalnymi, także on-line. To dawało gwarancję uszczelnienia systemu, ale też gwarancję pewności obrotu gospodarczego. To bardzo istotne z punktu widzenia polskich przedsiębiorców, polskiej gospodarki.
I co zrobił PiS? Jeszcze w 2015 r. pan minister Paweł Szałamacha, potem w 2016 r. pan Leszek Skiba mówili, że natychmiast przystępują do pracy. Specjalnie powołaliście spółkę Aplikacje Krytyczne, na którą przeznaczyliście dziesiątki milionów złotych po to, żeby szybko ten system przygotowała. Miał on powstać do końca 2016 r. w pierwszej wersji, takie słyszeliśmy deklaracje z tej trybuny. Pan minister Szałamacha, potem pan Leszek Skiba powtarzali, że to są 3 mld zł miesięcznie. Takie straty ponosi budżet państwa ze względu na to, że brakuje tego rozwiązania i takie moglibyśmy uzyskać efekty. 3 mld zł miesięcznie przez 8 lat, to 288 mld zł, panie pośle Kowalski.
Jeszcze do 2017 r. na moje interpelacje minister finansów odpowiadał, że prace nad rejestrem faktur trwają, po czym nagle w 2017 r. uznał, że już ma rejestr faktur. Jest przecież jednolity plik kontrolny i na bazie tego jednolitego pliku kontrolnego skonstruował sobie rejestr faktur. Wszystkie faktury ma w rejestrze. Zapomniał jednak o tym, i mówiłem o tym wielokrotnie, że to muzeum faktur. Mamy tu pewien poślizg, jeśli chodzi o dostęp do informacji i danych, wcale nie taki krótki, bo miesiąc plus 25 dni. To wystarczająco dużo czasu, żeby wyłudzać w dalszym ciągu VAT, co robiły mafie VAT-owskie, a udowodnili, że można to robić, dyrektorzy w Ministerstwie Finansów. Chodzi o dyrektorów departamentów wciągniętych i zatrudnionych przez PiS. (Oklaski)
(Poseł Krystyna Skowrońska: Za PIS-u.)
Wyłudzali podatek VAT, wykorzystując właśnie tę lukę. Gdyby się nie pokłócili, to jeszcze długo mogliby to robić. Pokłócili się o kasę, jak się zdaje. Wobec tego mafie tak naprawdę miały się dobrze i hulają do dzisiaj.
Centralny rejestr faktur odżył, jak powiedział pan minister, w 2020 r. Prace przeciągały się, jak to za czasów PiS-u, trwały dość długo, a efekt ich jest opłakany. Przygotowany system nijak się ma do pierwotnych założeń: ani nie ma uwierzytelniania, ani nie jest to system powszechny, jest za to cała masa wyłączeń i dziur. Mam nadzieję, że uda się to naprawić i rzeczywiście nie będzie to wymagało aż tak wiele czasu. Natomiast ponieśliśmy gigantyczne koszty, jeśli chodzi o przygotowanie tego systemu i ciągle tracimy, jeśli chodzi o dochody budżetowe. A w kategoriach skutków, odnosząc się do tego, co mówił pan poseł Kowalski, warto zwrócić uwagę, że od 2015 r., jak weźmiemy pod uwagę relację dochodów z VAT do PKB, a to jest najlepsza miara efektywności systemu, to się nic nie zmieniło (Dzwonek), bo było 7,1% w 2015 r. i jest 7,1% w 2023 r.
Tak naprawdę większe nominalnie dochody w dużej mierze były efektem zmian koniunkturalnych, nawiasem mówiąc, także inflacji i zmian w strukturze VAT. Głównie chodzi tutaj o kwestie konsumpcji, która była podstawowym motorem wzrostu, jeśli chodzi o gospodarkę. Jej udział w PKB ciągle rósł, a malał udział inwestycji, przy których mamy zwroty VAT-u. I to jest ten efekt, który dzisiaj obserwujemy. Mit uszczelnienia prysł. (Oklaski) Tak naprawdę w ogóle go nie było. Mało tego, zostawiliście tak naprawdę cały system w rozsypce. To, co zrobiliście przez 8 lat... (Poruszenie na sali)
(Głos z sali: Unia Europejska była.)
Zmarnowane 8 lat.
Przebieg posiedzenia