11. kadencja, 11. posiedzenie, 1. dzień (08-05-2024)

9. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks wyborczy (druk nr 296).

Poseł Witold Tumanowicz:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! 3 tygodnie temu odbyła się druga tura wyborów samorządowych. Okazało się, że pomiędzy pierwszą a drugą turą wyborów zwiększyła się liczba osób, które stale zamieszkują na terenie danej gminy. Przypadkowo zwyciężali tam urzędujący od wielu lat włodarze.

    Kilka przykładów. Podlaskie. W gminie Trzcianne obecny wójt, który kandyduje w wyborach samorządowych, oraz jego zastępca mieli dowozić mieszkańców prywatnymi samochodami na wybory. Interwencję w tej sprawie miał podjąć drugi z kandydatów na wójta i postanowił zatrzymać jeden z samochodów. Kierowca nie chciał się jednak zatrzymać, w wyniku czego mężczyzna przez kilka metrów jechał na masce pojazdu.

    Lubelskie. Przyjechał znany jej osobnik, dał jej cztery sztuki piwa oraz czekoladę, mówiąc, że to jest za głos oddany na partnerkę wręczającego, która kandyduje do rady gminy - relacjonował przewodniczący Sylwester Marciniak podczas ostatnich wyborów.

    Celem dobrego prawa wyborczego jest to, aby każdy uprawniony do głosowania miał możliwość zagłosowania, a nie wysoka frekwencja sama w sobie, bo czasem brak głosu jest także świadomą decyzją obywatela. Wyższa frekwencja nie ma bezpośredniego wpływu na to, że tworzymy lepsze prawo. Ustawa ta otwiera furtki do nadużyć, a skutek będzie taki, że od kolejnych wyborów przegrana partia zawsze będzie oskarżała wygraną o sfałszowanie.

    Prawo wyborcze powinno iść w kierunku takich zmian, które zmniejszają liczbę oszustw. Powszechny dostęp do głosowania korespondencyjnego to zagrożenie pójściem w odwrotnym kierunku i doprowadzi do wielu nadużyć i absurdów, jak choćby upowszechnienie procederu sprzedawania głosu lub zwiększenie liczby głosów oddawanych przez osoby nieuprawnione, także te z najbliższej godziny.

    Jest też ryzyko niekonstytucyjności ustawy. Prof. Ryszard Piotrowski w opinii dla Senatu, jeszcze zgłaszanej podczas wyborów korespondencyjnych w 2020 r., tych kopertowych, cytat: Wyjątkowo dopuszczono głosowanie korespondencyjne i głosowanie przez pełnomocnika, co stworzyło możliwość głosowania poza lokalem wyborczym i w innym dniu aniżeli dzień głosowania. Wydłużenie procesu oddawania głosu narusza wymóg przeprowadzenia wyborów prezydenckich w ciągu 1 dnia.

    (Wypowiedź poza mikrofonem)

    To było odnośnie do prezydenckich, ale jeśli chodzi o wybory, to także chodzi o pozostałe.

    O ile tego rodzaju odstępstwo dokonane w ustawie może znaleźć umocowanie w tej wartości konstytucyjnej, jaką jest ochrona praw politycznych osób niepełnosprawnych, to przekształcenie wyjątku w regułę nie jest możliwe bez zmiany konstytucji.

    I na koniec: ledwo PiS zmarnował 70 mln, a nawet i więcej na wybory kopertowe, które się nie odbyły, a wy chcecie powtarzać błędy poprzedników, przepychając takie rozwiązania. Dziękuję.


Przebieg posiedzenia