10. kadencja, 12. posiedzenie, 2. dzień (23-05-2024)

7. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia Wojciech Konieczny:

    Dziękuję bardzo.

    Panie Marszałku! Panie Pośle! Jeśli chodzi o pana pytania, oczywiście można się zgodzić w zupełności z uzasadnieniem, tzn. z tym, że bezpieczeństwo lekowe jest bardzo istotne. Te substancje krytyczne itd. - to wszystko jest prawda. O tym mówi cała Unia Europejska. To jest nie tylko polski problem. Są plany, aby po prostu Unia Europejska jako taka stała się wydolna, jeżeli chodzi o zabezpieczenie lekowe, bo nierealne jest, żeby poszczególne kraje miały naprawdę wszystkie substancje chemiczne, wszystkie produkowały. Raz, że jest to nierealne, dwa, że jest to niepotrzebne. To nie jest tak, że my się wycofujemy z listy leków krytycznych czy substancji, że nie widzimy tego problemu. Tutaj chodzi o coś innego. Wybudowanie takich fabryk, zrobienie całego know-how itd., tego, co jest niezbędne do tego, żeby takie firmy, takie instytucje, przedsiębiorstwa powstały, wymaga czasu. Ten czas został zmarnowany. Nie chodzi o to, że nie chcemy tego zrobić, tylko nie możemy tego zrobić za pieniądze, które musimy wydać w określonym czasie, ponieważ tak jest sformułowane KPO i tak te rozwiązania są uściślone czasowo, że nie możemy rozpocząć inwestycji ze względu na te opóźnienia czasowe. Już nie będę nawiązywał do polityki jako takiej, ale musimy realnie spojrzeć na to, co się dzieje.

    Podobnie jest, tutaj też pan o tym wspomniał, ogólnie z reformą szpitali jako takich, które zapisaliście państwo jako kamień milowy. Oczywiście to było dobre, tylko trzeba było tę reformę rozpocząć, zaraz po wpisaniu trzeba było ją rozpocząć, przeprocedować ustawę, ustawę realną, dobrą i dzisiaj byłaby ona na pewno realizowana przez ten rząd. Natomiast nic z tym państwo nie zrobiliście i teraz, niestety, ani ustawa nie przeszła, ani nic, a KPO zostało, i teraz należy to tak renegocjować, aby te pieniądze mogły być wykorzystane w czasie, który nam przypada, który nam pozostał, może w ten sposób, i tego czasu nie jest dużo. Niestety musimy zadbać o bezpieczeństwo lekowe. Musimy doprowadzić do tego, żeby rzeczywiście ta lista substancji krytycznych i to, co wynika z tego, była realizowana w Polsce, ale nie możemy tego już zrobić za te pieniądze, za które była szansa to zrobić wcześniej. I to jest sedno tego problemu.

    Nie mogę się zgodzić też z pana stwierdzeniem, że nic nie zostało zrobione z tych zapowiedzi, które rząd przedstawił, bo mamy taką rzecz jak np. in vitro. Jesteśmy w trakcie rozpatrywania wniosków. To też był jeden z konkretów. Tutaj tysiące Polek i Polaków będą uszczęśliwione tym, że państwo wzięło na siebie ten obowiązek i od 1 czerwca będą realizowane umowy (Dzwonek), będzie ten konkret realizowany oraz inne konkrety, jak np. przywrócenie telefonu zaufania dla dzieci czy sprawy dotyczące antykoncepcji, które tak się szerokim echem odbiły, i trzeba to realizować w inny sposób ze względu na weto prezydenta i inne procesy, które zachodzą w Ministerstwie Zdrowia na różnych etapach.

    Tak że tego rodzaju stwierdzenie uważam jednak za krzywdzące dla pani minister Izabeli Leszczyny oraz dla wszystkich ją reprezentujących, w tym mnie. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia