10. kadencja, 13. posiedzenie, 3. dzień (14-06-2024)
13. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny o uchwale Senatu w sprawie ustawy o ochronie sygnalistów (druki nr 427 i 455).
Poseł Sprawozdawca Katarzyna Ueberhan:
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam przyjemność przedstawić sprawozdanie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny o uchwale Senatu w sprawie ustawy o ochronie sygnalistów zawartej w druku nr 427.
Marszałek Sejmu, zgodnie z art. 54 ust. 1 regulaminu Sejmu, skierował w dniu 6 czerwca 2024 r. uchwałę Senatu w powyższej sprawie do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny w celu rozpatrzenia. Komisja Polityki Społecznej i Rodziny pod moim przewodnictwem rozpatrzyła powyższą uchwałę na posiedzeniu 12 czerwca br.
Ustawa o ochronie sygnalistów jest już bardzo spóźniona, całe lata spóźniona. Jest to implementacja prawa unijnego. Na posiedzeniu komisji rozpatrywaliśmy sprawozdanie Senatu, które wprowadziło do ustawy pięć poprawek. Poprawki 1., 3. i 5. to poprawki o charakterze redakcyjnym, technicznym, doprecyzowujące, ale też poprawki 2. i 4. Nad tymi poprawkami zgodnie z uwagami Biura Legislacyjnego należy głosować łącznie. Te poprawki mają charakter merytoryczny i zasadniczo zmieniają kształt ustawy - wykreślają z implementacji dyrektywy Prawo pracy. Fakt ten wywołał dyskusję nie tylko na posiedzeniu komisji; również do sekretariatu Komisji Polityki Społecznej i Rodziny wpłynął szereg opinii, listów od zaniepokojonych tym faktem zarówno organizacji pozarządowych, takich jak Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Fundacja Batorego, Instytut Spraw Publicznych, Watchdog Polska, Akademia Antykorupcyjna, Polski Instytut Praw Człowieka i Biznesu, jak i związków zawodowych, ˝Solidarność ’80˝, a nawet międzynarodowego stowarzyszenia sygnalistów.
W dyskusji na posiedzeniu komisji przy poprawkach wykreślających Prawo pracy głos zabrała ministra Dziemianowicz-Bąk oraz posłowie wraz ze stroną społeczną. Ministra podkreśliła, że ponad podziałami partyjnymi w Senacie senatorowie przyjęli poprawki wykreślające Prawo pracy, co wypacza sens implementacji dyrektywy, z tym, że minimalny zakres dyrektywy został poszerzony, ale też o korupcję, o prawa i wolności konstytucyjne, to wątpliwości nie wzbudziło - wątpliwości wzbudziło Prawo pracy.
Senatorowie wykreślili Prawo pracy w całości, świadomie odrzucając inną poprawkę, która zawężała treść przepisu do bezpieczeństwa i higieny pracy.
Przed poprawkami Senatu była to ustawa gwarantująca ochronę nie tylko pracowników, ale też pracodawców, tych uczciwych, którzy muszą się mierzyć z nieuczciwą konkurencją. Senatorowie tylko z sobie znanych powodów postanowili nie stanąć po stronie uczciwych pracodawców i praworządności, bo tak, proszę państwa, prawo pracy to też element prawa i konieczności jego przestrzegania. (Oklaski)
Ministra podkreśliła również, że stanowisko rządu pozostało w tej sprawie niezmienne i zaapelowała o odrzucenie senackich poprawek wykreślających prawo pracy. Posłanka Dorota Olko w czasie prac komisji zwróciła uwagę na fakt (Gwar na sali, dzwonek), że mieliśmy już do czynienia z głośnymi przypadkami, jak np. Pawła Szczygła, który zgłaszał wypadki przy pracy. I co? Został za to zwolniony.
Przykładem, który też wszyscy państwo doskonale znają, jest Jola Żołnierczyk. Również została zwolniona, bo upominała się o pracownice, o kobiety matki, pracownice matki. Ale to właśnie ochronie przed takimi akcjami odwetowymi ma służyć wpisanie do implementacji dyrektywy prawa pracy. Jego wykreślenie przez Senat jest niezrozumiałe.
Przedstawiciel Fundacji Batorego odniósł się do stanowiska, argumentu często podnoszonego, że to kwestie zbyt indywidualne. Proszę państwa, konstytucja gwarantuje ochronę pracy, mówi wprost, że ona ma na celu (Gwar na sali, dzwonek) przede wszystkim ochronę godności człowieka, którą gwarantuje art. 30 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i odnosi się do szerszego kontekstu niż tylko praw zatrudnionych, ma wymiar makroekonomiczny, wyznacza kierunki rozwoju działalności gospodarczej i możliwości rozwoju państwa. Ochrona sygnalistów powinna być efektywna tam, gdzie ta ochrona jest potrzebna.
Przedstawiciel związku zawodowego ˝Solidarność˝ odniósł się do kolejnego z kontrargumentów, czyli tzw. skuteczności działań inspekcji pracy. Tak naprawdę mówił o przyczynach jej nieskuteczności, o nieskutecznych interwencjach i kontrolach utrudnianych przez zmowę milczenia wśród pracowników obawiających się utraty pracy. To nieszczęsna poprawka wykreślająca prawo pracy, skwitował związkowiec, ale też zawodowy inspektor pracy. Przedstawiciel OPZZ wspomniał o pracodawcach, którzy postępują prawidłowo i uczciwie, że dla nich to wykreślenie prawa pracy jest krzywdzące.
Wykreślenie prawa pracy z implementacji dyrektywy o ochronie sygnalistów to wykreślenie, za którym bardzo mocno lobbowała jedna z organizacji biznesowych, ta podobno najbardziej wpływowa i reprezentująca interesy przedsiębiorców, jak o sobie piszą na swojej stronie internetowej. Interesy przedsiębiorców? Pytam. Pytanie retoryczne. Których przedsiębiorców? Pytam jako była przedsiębiorczyni, ale też osoba zatrudniająca osoby świadczące pracę. To jest po prostu obraźliwe. Kto się boi prawa pracy? Przedsiębiorca, który uczciwie konkuruje na rynku pracy, dba o warunki pracy i bezpieczeństwo osób, które zatrudnia? Usunięcie prawa pracy z implementacji tej dyrektywy jest obraźliwe, niezrozumiałe, z góry zakłada, że przedsiębiorcy pracodawcy nie chcą prawa pracy, bo go nie przestrzegają i przestrzegać nie będą.
Podsumowując: głosami Koalicji Obywatelskiej w komisji poprawki 2. i 4. zostały przyjęte, głosami wszystkich członków komisji poprawki 1. 3. i 5. zostały przyjęte. Dziękuję. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia