10. kadencja, 14. posiedzenie, 2. dzień (27-06-2024)
8. punkt porządku dziennego:
Pytania w sprawach bieżących.
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Maciej Duszczyk:
Szanowny panie marszałku, Wysoka Izbo, szanowni państwo, bardzo dziękuję za możliwość odniesienia sie do kwestii, które dzisiaj budzą wiele emocji w Wysokiej Izbie, ale również u opinii publicznej. Chciałbym tylko na początku powiedzieć, ponieważ część pytań dotyczyła również kwestii dyrektywy dotyczącej zasiłków, że dyrektywa, o której mówimy, tzw. dyrektywa recepcyjna, nie zakłada zrównania jakichkolwiek świadczeń na poziomie Unii Europejskiej dla migrantów.
Dyrektywa recepcyjna dotyczy tylko i wyłącznie bardzo niewielkiej grupy osób. Są to osoby, które złożyły wnioski o ochronę międzynarodową i ubiegają się o ochronę międzynarodową. W czasie, w którym ta procedura trwa, znajdują się one właśnie w otwartych ośrodkach. W ich przypadku pewne świadczenia teraz nadal są im oferowane. Nie ma żadnych pomysłów w przypadku rządu polskiego, żeby te zasiłki były zwiększane. Dyrektywa tylko i wyłącznie w pkt 11 preambuły odnosi się do kwestii tego, że dobrze by było, żeby państwa przemyślały kwestie dotyczące standardów, jakie są oferowane tym osobom. Nie mamy zamiaru w tej kwestii tak naprawdę nic robić, ponieważ - tak jak już powiedziałem - ta grupa jest bardzo, bardzo niewielka.
Akurat w przypadku Polski to, co jest jedynie istotne, to, o czym myślimy, to żeby podnieść stawkę żywieniową w ośrodkach akurat zamkniętych, ponieważ ona wynosi teraz bodajże 11 zł. Przy inflacji, która była ostatnio, ona się zdewaluowała i prawdopodobnie będziemy wnioskować o jej minimalne podniesienie, ponieważ ona tak naprawdę dzisiaj nie pozwala funkcjonować tym osobom za 11 zł dziennie.
(Głos z sali: O czym pan mówi?)
Natomiast jeśli chodzi o kwestie dotyczące pytania o migrację, o kwestie granicy białoruskiej i niemieckiej, to tutaj, Wysoka Izbo, nie dzieje się nic innego w porównaniu z tym, co działo się w tamtym roku, poza jednym wyjątkiem - pozaproceduralną sytuacją, z którą mieliśmy do czynienia niecałe 2 tygodnie temu. Rzeczywiście, tak jak już było to wielokrotnie powiedziane, niemiecka policja bez kontaktu z polską Strażą Graniczną pozostawiła rodzinę Afgańczyków, prawdopodobnie Afgańczyków, na terytorium Polski. To miała być procedura dublińska. Te osoby złożyły wniosek o ochronę międzynarodową w Polsce, miały potwierdzające to dokumenty. Standardowa sytuacja jest taka, że strona niemiecka zawiadamia stronę polską, odpowiednie osoby ze strony polskiej, polska Straż Graniczna podjeżdża i przejmuje takie osoby celem dokończenia procedury. Wszystkie inne sytuacje, z którymi mieliśmy do czynienia - one są też podnoszone przez media - są związane z kontrolami granicznymi, które są prowadzone na granicy polsko-niemieckiej. Te kontrole zostały wprowadzone 16 października 2023 r.
Była prośba państwa posłów o dane. Pozwolę sobie je przytoczyć. Pierwsza procedura Dublin III zakłada, że jeżeli osoba złożyła wniosek o ochronę międzynarodową w Polsce, ale znajduje się na terytorium innego państwa, i taka sytuacja jest ujawniana, to ta osoba, tak jak już powiedziałem, po kontakcie zostaje na polską stronę, do Polski zawrócona. Dane porównawcze: w 2023 r., czyli przez cały poprzedni rok, takich przekazanych osób było 388. W tym roku jest ich 136. Jak widzimy... Nie sądzimy, żeby ta liczba do końca roku zrównała się z liczbą, jaka była w 2023 r.
Jeśli chodzi o procedurę readmisji, w zeszłym roku było to 545 osób. Procedura readmisji zakłada taką sytuację, w której to na terytorium innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej ujawniana jest osoba, ujawniany jest cudzoziemiec, który nie złożył wniosku o ochronę międzynarodową, natomiast ma polskie dokumenty, które uprawniają go do pobytu w Polsce, ale nie uprawniają go do pobytu w innym państwie członkowskim Unii Europejskiej. To może być kwestia wizy, to może być kwestia dotycząca jakichś innych dokumentów, wniosku pobytowego, który został złożony w Polsce. I taka osoba też jest do Polski zawracana, ponieważ nie ma prawa do pobytu w innym państwie. To dotyczy nie tylko Niemiec, to dotyczy wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej. W zeszłym roku takich osób było 545, w tym roku jest 213. Też nie sądzimy, żeby liczba z tamtego roku się zwiększyła.
Prawdopodobnie największe emocje budzi liczba osób, które są niewpuszczane do Niemiec ze względu na kontrole, które są tam prowadzone. Tak jak już powiedziałem, Wysoka Izbo, te kontrole zostały przywrócone 16 października 2023 r. Do końca roku 2023 r., do 31 grudnia było 1695 takich niewpuszczeń na terytorium Republiki Federalnej Niemiec. Czyli przez ten okres listopad-grudzień, a tak naprawdę połowa października, listopad i grudzień było 1695. Od 1 stycznia do 31 maja to było 4605 osób, ale - co jest istotne - z danych, którymi dysponujemy, wynika, że prawie 3000, 2900 to byli obywatele Ukrainy.
W związku z tym, że ta kwestia budzi emocje, odbyło się spotkanie w tamtym tygodniu pana ministra Siemoniaka z panią ministrem Faeser, będą również konsultacje międzyrządowe 2 lipca, kiedy będziemy kontynuować rozmowy. (Dzwonek) Efektem tego spotkania jest przeproszenie przez panią minister strony polskiej za to jednostkowe wydarzenie, które miało miejsce. W związku z tym, żeby takie sytuacje się nie powtarzały, zdecydowaliśmy, państwo ministrowie zdecydowali, aby powołać grupę roboczą na poziomie wiceministrów. Ja zostałem wyznaczony jako osoba, która ma być po stronie polskiej. 2 lipca będziemy dyskutować o mandacie tej grupy i o tym, w jaki sposób ona będzie funkcjonować, żeby takie sytuacje już się więcej nie powtarzały. Bardzo dziękuję.
Przebieg posiedzenia