10. kadencja, 14. posiedzenie, 2. dzień (27-06-2024)
11. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego (druk nr 409).
Poseł Sławomir Ćwik:
Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt w imieniu klubu Polska 2050 - Trzecia Droga przedstawić stanowisko w przedmiocie projektu ustawy odnośnie do likwidacji formularzy uzasadnień w postępowaniu karnym w I instancji.
Pan poseł Warchoł z PiS-u przedstawiał nam uzasadnienie, dlaczego te formularze były wprowadzone, jakim miały być dobrodziejstwem dla procesu. Nawet skłonny jestem uwierzyć, że chęci były dobre, ale wykonanie było jak zwykle, czyli nieszczególne. Faktycznie formularze w polskiej procedurze sądowej pojawiły się ok. ćwierć wieku temu, na początku postępowania przed Krajowym Rejestrem Sądowym. Wtedy to miało nawet pewien sens, dlatego że strony, które nie musiały być reprezentowane przez zawodowego pełnomocnika, a które składały wnioski o rejestrację w KRS-ie, niejako były zobowiązane do usystematyzowania treści wniosku, co mogło ułatwić i przyspieszyć wpisywanie danych do rejestru. W niektórych sytuacjach one mają sens, ale przy obecnym rozwoju techniki, technologii, a szczególnie w tak drażliwej kwestii, jak uzasadnienia w sprawach karnych, formularze naprawdę nie są dobrym pomysłem na usprawnienie pracy sędziów. Sam formularz jako taki nie będzie miał żadnego wpływu na to, czy uzasadnienie będzie dobre, czy nie, ponieważ o tym, czy sędzia jest przygotowany do tego, żeby sporządzić dobre uzasadnienie, zadecyduje to, czy jest dobrym sędzią. I to, czy dobry sędzia, który przygotowuje dobre uzasadnienia orzeczeń, będzie stosował do tego stosowny formularz, czy też sporządzi to uzasadnienie w tradycyjny sposób, to naprawdę nie ma znaczenia. Albo uzasadnienie jest dobre, albo złe. Także przy stosowaniu formularzy sędzia może przygotować słabe uzasadnienie.
Natomiast dziwne jest wymuszanie poprawy uzasadnień poprzez stosowanie formularzy. Możemy to zrobić tylko i wyłącznie poprzez lepsze szkolenie sędziów i postępowania przed sądami II instancji, gdzie wytyki II instancji będą motywowały sędziów I instancji do lepszego przygotowywania uzasadnień. W sprawach prostych także nie jest potrzebny formularz, dlatego że wówczas sędzia może sporządzić krótkie, proste uzasadnienie. Natomiast możliwość przygotowania przez sędziego pełnego i dobrego uzasadnienia jest bardzo istotna, ponieważ w ten sposób sędzia może przekonać stronę niezadowoloną z orzeczenia - bo miejmy świadomość tego, że na ogół połowa ze stron wychodzi niezadowolona z sądów, ponieważ jedni wygrali, a drudzy przegrali sprawę, i ci, którzy przegrali, na ogół są niezadowoleni - że orzeczenie jest słuszne i nie należy go skarżyć. I trzeba im to umożliwić.
Natomiast powołując się na dane, odniosę się do tego, co pan poseł Warchoł twierdził, czyli że zastosowanie formularzy przyspieszyło postępowania i dzięki temu one są krótsze. Panie pośle, spójrzmy na dane statystyczne, nota bene z Ministerstwa Sprawiedliwości, od 2015 r. do 2021 r. O ile w 2015 r. sprawy karne w sądach I instancji trwały przeciętnie 3,5 miesiąca, to w 2019 r., kiedy weszły uzasadnienia - 3,6 miesiąca, a w 2020 i 2021 r. - po 4 miesiące.
Patrzę, czy jakieś sprawy w ogóle trwały krócej w wyniku 8 lat państwa rządów. Z przykrością stwierdzam, że nie. Jeśli chodzi o sprawy cywilne, czas wydłużył się z 4 miesięcy do 7,6, czyli prawie dwukrotnie dłużej. W sprawach gospodarczych - z 4,5 miesiąca do 8,6, prawie dwa razy dłużej. W sprawach upadłościowych - z 6,4 miesiąca do 9,8. W sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, bardzo istotnych dla pracownika, z 7,6 do 11,5. Tak wyglądało przyspieszenie postępowań za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. (Dzwonek)
Dlatego że to rozwiązanie z formularzami nie jest dobre, w imieniu klubu Polska 2050 - Trzecia Droga wnioskuję o przekazanie projektu do kolejnej komisji. Dziękuję. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia