10. kadencja, 14. posiedzenie, 2. dzień (27-06-2024)

13. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji do Spraw Unii Europejskiej oraz Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji Zaawansowanej umowy ramowej między Unią Europejską i jej państwami członkowskimi, z jednej strony, a Republiką Chile, z drugiej strony, sporządzonej w Brukseli dnia 13 grudnia 2023 r. (druki nr 420 i 429).

Poseł Marcin Przydacz:

    Bardzo dziękuję.

    Pani marszałek, pani poseł, wszyscy oczywiście doskonale pamiętamy historię przejścia pani z jednej partii do drugiej. Tutaj mówimy o sytuacji, w której po prostu jedna z posłanek działa na rzecz ważnego projektu infrastrukturalnego i niejako za karę jest zawieszana. Po prostu wydaje mi się, że kobiety, także i w polityce, mają prawo do swojego głosu, który nie zawsze musi się podobać ich męskim szefom, tak jak w przypadku pana Zandberga. Na tym też polega wolny mandat polskiego parlamentarzysty. Ja sobie nie wyobrażam sytuacji, w której ktokolwiek z naszej strony miałby być zawieszany tylko za to, że działa na rzecz np. Centralnego Portu Komunikacyjnego.

    Szanowna Pani Marszałek! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W przedmiotowej sprawie umowy pomiędzy Unią Europejską i państwami członkowskimi chcę powiedzieć, że oczywiście należy docenić fakt, że taka umowa jest podpisywana, jest ratyfikowana. Wiele pozytywów, korzyści zarówno politycznych, jak i gospodarczych można spodziewać się po wejściu w życie tej umowy. Polska ma również swoje interesy gospodarcze w Chile. Przypomnę tylko, że jedną z istotniejszych inwestycji jest inwestycja KGHM-u. Chile, jak wiele państw Ameryki Południowej, ma też swoje wyzwania w zakresie gospodarki. Jest ciekawą destynacją nie tylko turystyczną, lecz również właśnie gospodarczą. W tym zakresie wszelkie umowy znoszące bariery celne i pozataryfowe powinny być przyjęte z dużym zadowoleniem przez polski biznes czy przez polskich przedsiębiorców. A więc w tym zakresie oczywiście będziemy popierać to rozwiązanie.

    Jedna tylko uwaga do strony rządzącej. Jasne jest, że w momencie, kiedy ta umowa będzie implementowana, szereg państw Ameryki Południowej, choć Chile nie jest największym producentem, jeśli chodzi o produkcję rolną, będzie w dużej mierze konkurencją dla polskiej produkcji żywnościowej. Ważne jest, aby rząd dołożył wszelkich starań, tak aby inne umowy, inne rozwiązania nie powodowały wzrostu tej negatywnie rozumianej konkurencyjności wobec polskiej produkcji rolno-spożywczej. Europa rzeczywiście pod kątem bezpieczeństwa żywnościowego powinna być w dużej mierze samowystarczalna. Nie można dopuścić do sytuacji, w której niekontrolowany zalew żywności z terytoriów państw Ameryki Południowej miałby zaburzyć nasze rynki wewnętrzne. Mamy i tak już dość dużo wyzwań w tej tematyce. Patrząc na postawę dzisiejszych rolników, zupełnie to rozumiem, natomiast apeluję do rządu o to, aby tych spraw wystarczająco dobrze pilnował.

    Natomiast w kontekście przedmiotowej umowy chcę powiedzieć, że jak najbardziej będziemy to popierać. Dziękuję bardzo.


Przebieg posiedzenia