10. kadencja, 14. posiedzenie, 2. dzień (27-06-2024)

Oświadczenia.

Poseł Łukasz Kmita:

    Panie radny, panie pośle Gosek, im wolno więcej.

    (Poseł Mariusz Gosek: Przepraszam, przepraszam.)

    My - do roboty.

    Panie marszałku, Wysoki Sejmie, cenzura PRL miała charakter prewencyjny, a więc eliminowała niepożądane treści przed ich publikacją. Cenzorzy sprawdzali materiały przed upublicznieniem, zatrzymując je lub zwalniając do emisji według odgórnych zaleceń rządzącej partii PZPR. Dziś cenzura wróciła. Wróciła do Muzeum II Wojny Światowej, bo trzeba powiedzieć, że usunięcie rodziny Ulmów, św. Maksymiliana Marii Kolbego czy rtm. Pileckiego to wielki skandal i hańba. Drodzy państwo, komu przeszkadzali ci bohaterowie XX w.?

    (Poseł Marcin Józefaciuk: Nikomu.)

    W miejscu, gdzie było wspomnienie błogosławionej rodziny Ulmów, jest czarna dziura. Została czarna ściana zamiast pamięci o tych, którzy ratowali Żydów w czasie II wojny światowej. Z wystawy głównej nowa dyrekcja usunęła także rtm. Witolda Pileckiego oraz św. Maksymiliana Marii Kolbego, tak relacjonuje prezes Instytutu Pamięci Narodowej. (Dzwonek) Kierownictwo Muzeum II Wojny Światowej nie chce przyznać się do błędu zaniechania, choć widzę, że wam, posłom Platformy, jest wstyd za to działanie.

    (Poseł Renata Rak: Tak.)

    Ale mówi więcej: Zamierzamy przywrócić spójność całej wystawie, w związku z czym podejmowane będą dalsze kroki w tym kierunku. Chciałem więc zapytać, czy państwo zgadzacie się na usuwanie bohaterów z kart historii. A może pójdziecie dalej i wasi ludzie będą usuwali nie tylko z kart historii, ale także z podręczników i książek historycznych bohaterów, którymi się szczyciliśmy jako Polacy niezależnie od poglądów.

    (Głos z sali: A Wałęsa?)

    Proszę więc o to was, drodzy posłowie, abyście się opamiętali.

    Na zakończenie, panie marszałku, potrzebuję jeszcze 30 sekund.

    Wicemarszałek Krzysztof Bosak:

    Bardzo proszę skonkludować swoje oświadczenie, panie pośle.

    Poseł Łukasz Kmita:

    Bardzo dziękuję.

    Panie marszałku, Wysoka Izbo, otóż dzisiaj redakcja TVN poświęciła mi cały materiał, ponad 3-minutowy, o tym, że nie było mnie w Sejmie.

    Wicemarszałek Krzysztof Bosak:

    Nie, panie pośle, bardzo proszę, oświadczenie jest na jeden temat.

    Poseł Łukasz Kmita:

    Otóż chciałem serdecznie pozdrowić panią redaktor Katarzynę Kolendę-Zaleską, powiedzieć, że jestem w Sejmie, a rzeczywiście byłem w Krakowie. Nie po to, żeby składać koalicję, ale po to, żeby wziąć udział w oficjalnym przywitaniu marszałka Sejmu węgierskiego i także przywitać pielgrzymów uczestniczących w dorocznej pielgrzymce Węgrów do Polski.

    Apeluję do redakcji TVN-u, aby nie szukała dziury w całym, i serdecznie pozdrawiam pana posła Lachowicza, który był przyzwoitym radnym Sejmu Województwa Małopolskiego i współpracowało nam się całkiem nieźle. Żałuję, że to oświadczenie, które pan wygłosił, podaje w wątpliwość naszą współpracę. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia