10. kadencja, 15. posiedzenie, 1. dzień (11-07-2024)
5. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw (druk nr 494).
Poseł Maciej Konieczny:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Z pewnością potrzebujemy skutecznych mechanizmów osłonowych dla biznesów dla obywateli, którzy cierpią z powodu wysokich cen energii. Ten projekt obywatelski adresuje ten problem - można dyskutować, czy mądrze czy niemądrze - i warto nad nim pracować. Niemniej jednak, kiedy słyszałem polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy zupełnie nie łączą kropek, którzy zupełnie nie łączą tego kryzysu i wysokich cen energii z trwającymi lata zaniedbaniami w zakresie polskiej transformacji energetycznej, za które sami odpowiadają...
(Poseł Zbigniew Krzysztof Kuźmiuk: Komuna za to odpowiada.)
Doszło nawet do absurdu, kiedy Janusz Kowalski zestawiał wysokie ceny energii z próbami budowania czy rozwijania energetyki wiatrowej na lądzie. Otóż jakby ta energetyka wiatrowa na lądzie nie była zablokowana, to ceny energii byłyby niższe i nie trzeba byłoby tak daleko idących programów osłonowych.
Teraz stoimy przed jeszcze trudniejszym zadaniem, bo potrzebujemy zadbać o polskich obywateli w kontekście cen energii i rosnących rachunków, musimy transformować polską energetykę, ale musimy także przeciwdziałać zmianom klimatu. Są to absolutnie kluczowe wyzwania. Pewnie byli państwo dzisiaj na dworze. Zrobiło się naprawdę gorąco, ubiegła noc była najgorętsza w historii pomiarów warszawskich, miniony czerwiec był najcieplejszym miesiącem w historii, podobnie jak kilkanaście poprzednich miesięcy. Naprawdę nie da się już udawać, że nie ma kryzysu klimatycznego i że już dzisiaj nie wpływa on dramatycznie na nasze życie. I to, że w Polsce ubiegłej nocy mało kto się dobrze wyspał ze względu na te upały, i tak nie zmienia faktu, że możemy się uważać za szczęściarzy, bo dla wielu społeczeństw na świecie rosnące temperatury oznaczają, że miejsca, w których mieszkają, zwyczajnie przestaną nadawać się do życia. Globalne migracje, które będą efektem tych zmian klimatu, będą miały ogromne konsekwencje dla nas wszystkich. Zwyczajnie nie stać nas na to, żeby odpuścić sobie walkę z globalnym ociepleniem, i trochę martwi mnie to, że w dyskusji o polskiej transformacji energetycznej ten aspekt zupełnie umyka. Stąd, mówiąc o cenach energii, musimy mówić o trwających już dekady zaniedbaniach, jeżeli chodzi o transformację polskiej energetyki.
Poprzedni rząd bardzo lubił zapewniać, że węgla w Polsce mamy na setki lat, a z drugiej strony sprowadzał go masowo z Rosji. Uzależnienie od węgla oznacza niestety dla nas wysokie koszty związane z emisją dwutlenku węgla, co w oczywisty sposób wpływa na rachunki. Mamy najwyższe emisje gazów cieplarnianych w obszarze energetyki i ciepłownictwa, a wskutek tego - jedne z najwyższych cen energii w Unii Europejskiej. O to trzeba było zadbać, jak był na to czas, teraz również trzeba o to jak najszybciej zadbać. Całe polskie społeczeństwo za te zaniedbania płaci w rachunkach.
Kompletnie niezrozumiały opór poprzedniej władzy w kwestii rozwoju energetyki wiatrowej na lądzie jest teraz boleśnie odczuwalny, kiedy zajrzy się do portfeli wszystkich Polaków. Naprawdę nic nie stało na przeszkodzie, żeby przez lata waszych rządów rozwinąć energetykę wiatrową, infrastrukturę przesyłową potrzebną systemowi odnawialnych źródeł energii. Wtedy te ceny prądu byłyby niższe. Cały czas robimy za mało w kwestii termomodernizacji budynków. Efekt tego jest taki, że nie dość, że mamy drogą energię, to jeszcze ją marnujemy. PiS również zdecydowanie za późno postawił na budowę elektrowni jądrowej. Niestety wszystkie działania i deklaracje nowego rządu w tej kwestii także nie dają nam gwarancji, że te elektrownie jądrowe powstaną, a potrzebujemy minimum trzech dużych elektrowni jądrowych w Polsce. Nie mamy czasu do stracenia.
Żadne programy osłonowe realizowane w średnim i długim czasie niestety nie będą nas w stanie ochronić przed wzrostem cen energii, jeżeli nie przyspieszymy z transformacją energetyczną i nie zajmiemy się nią na poważnie. Oczywiście niezależnie od tego wszystkiego, od tych zaniedbań, które już mają miejsce, nie możemy się godzić na wzrost ubóstwa energetycznego, na to, żeby Polaków nie było stać na rachunki albo na ogrzanie domu czy mieszkania zimą. Koszty tych rachunków tak naprawdę uderzą z całą siłą dopiero w okresie grzewczym. Mamy więc trzy równoległe wyzwania: konieczność jak najszybszego unowocześnienia polskiej energetyki, coraz większe koszty związane z oparciem naszej energetyki na węglu oraz ochrona ludzi przed rosnącymi cenami energii. Wszystko na teraz.
Jeszcze raz, po prostu uważam, że zamrożenie cen w dłuższym okresie nie jest dobrym rozwiązaniem. Uważam też, że te programy osłonowe takie jak bon energetyczny są po prostu zbyt wąsko zakrojone. Uważam, że oba te rozwiązania są niedoskonałe. Koniec końców potrzebujemy...
(Poseł Paweł Rychlik: Ale któreś jest lepsze.)
No właśnie nie jestem przekonany, ale jestem gotów pracować nad tą ustawą, co już deklarowałem.
Inwestujmy w polską energetykę. Dbajmy o to, żeby (Dzwonek) ceny energii nie nadwyrężały domowych budżetów. Zróbmy wszystko, żeby uniknąć klimatycznej katastrofy. Gdybyśmy zajęli się tym porządnie 10, może 20 lat temu, to bylibyśmy w zupełnie innym miejscu. To, co jest do zrobienia szybko, jak np. wiatraki, trzeba zrobić szybko. To, co trzeba zrobić na pewno, jak rozwój energetyki jądrowej czy farm offshore na Bałtyku, trzeba zrobić na pewno.
Przebieg posiedzenia