10. kadencja, 16. posiedzenie, 1. dzień (23-07-2024)
2. i 3. punkt porządku dziennego:
2. Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o poselskim projekcie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym (druki nr 253 i 543).
3. Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o poselskim projekcie ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o Trybunale Konstytucyjnym (druki nr 254 i 544).Poseł Sprawozdawca Patryk Jaskulski:
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Co prawda wychodzę tutaj jako sprawozdawca Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, lecz ciężko nie odnieść się do wątku, który zdominował część dyskusji, a który de facto dotyka obecnej sytuacji Trybunału Konstytucyjnego.
Jestem zaskoczony. Jest w Polsce taka partia, która przez lata nie uznawała prawa międzynarodowego, tzw. Prawo i Sprawiedliwość. Dzisiaj politycy PiS powołują się na Radę Europy i prawo międzynarodowe, aby podtrzymać immunitet i ochronić swojego kolegę przed wymiarem sprawiedliwości. Tak, przypomnijmy o tym raz jeszcze wszystkim. Prokuratura stawia posłowi Romanowskiemu 11 zarzutów karnych związanych z działalnością w zorganizowanej grupie przestępczej oraz zarzut wyprowadzenia ponad 100 mln zł z budżetu państwa, a poseł Romanowski, któremu polski Sejm zdjął immunitet, chowa się za immunitetem (Gwar na sali, dzwonek) Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Dlaczego o tym mówię? (Gwar na sali, dzwonek)
(Głos z sali: Nie chowa się...)
(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska)
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Panie pośle, ja bardzo przepraszam. Panie pośle...
Poseł Sprawozdawca Patryk Jaskulski:
Bo tymi działaniami PiS de facto legitymizuje potrzebę zmian w Trybunale Konstytucyjnym i akceptuje orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka... (Gwar na sali)
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Panie pośle, bardzo pana przepraszam. Panie pośle Jaskulski, chwileczkę.
Wysoka Izbo, zwracam się do państwa z prośbą, aby przenieść rozmowy kuluarowe na zewnątrz. Rozpoczęło się już procedowanie nad punktem, a więc bardzo proszę o spokój na sali.
(Głos z sali: Niech przedstawia sprawozdanie, a nie...)
(Głos z sali: Do rzeczy.)
Poseł Sprawozdawca Patryk Jaskulski:
Bardzo ubolewam też, że wyszedł pan poseł Kaczyński, bo jest dzisiaj procedowana jedna z najważniejszych ustaw dotyczących Trybunału Konstytucyjnego i wymagałoby to obecności wszystkich, także po prawej stronie mównicy...
(Głos z sali: Ale Tuska nie ma.)
...dlatego że to wy zepsuliście Trybunał Konstytucyjny.
(Głos z sali: Tak?)
Tak. Powołanie sędziów dublerów przez prezydenta RP to był ten grzech pierwotny. Przypomnijmy to wszystkim: ETPCz w sprawie Xero Flor przeciwko Polsce uznał, że Trybunał Konstytucyjny orzekł w nieuprawnionym składzie, naruszając art. 6 europejskiej konwencji praw człowieka. Uznając równoważność immunitetu związanego z członkostwem w Radzie Europy z tym, który uchylił polski Sejm, podważacie jedno z waszych własnych politycznych orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Podważacie orzeczenie stworzone na wasze polityczne zamówienie. Przypomnijmy: w 2011 r. Trybunał Konstytucyjny uznał wyższość prawa polskiego nad prawem unijnym.
Tak właśnie traktujecie europejskie prawo. Traktujecie je jak szwedzki stół: bierzecie z niego tylko to, co wam się w danym momencie podoba. Wasze dzisiejsze zachowanie to dowód na to, że Trybunał Konstytucyjny zżera ciężka choroba, choroba zwana PiS, choroba polegająca na upartyjnieniu trybunału, który powinien stać na czele praw obywateli, stać na czele praworządności, a dzisiaj jest jedynie ostatnim bastionem PiS-u.
Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Dziś przyszło mi przedstawić projekt ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Ta ustawa to lek, ta ustawa to gwarancja depisyzacji Trybunału Konstytucyjnego. Ta ustawa to gwarancja odpolitycznienia Trybunału Konstytucyjnego i jego uzdrowienia. Raka nie leczy się aspiryną, nie da się więc wyleczyć trybunału dzisiaj bez zmiany ustawowej. Dziś obowiązujące przepisy ustawy uchwalonej przez PiS umożliwiły polityczne zaangażowanie sędziów trybunału po wyborach w 2015 r. oraz wykorzystanie tej instytucji jako narzędzia w konflikcie prawnym z Unią Europejską. Te przepisy przyczyniły się do kryzysu praworządności w Polsce. Tym projektem, tą ustawą, którą przyszło mi dziś prezentować, uda się zlikwidować dysfunkcyjność systemu kontroli konstytucyjności prawa i przywrócić właściwe miejsce trybunału w demokratycznym systemie prawa. Jeżeli przyjmiemy tę ustawę, już nigdy Trybunał Konstytucyjny nie wejdzie w rolę konstytucyjnej zabawki PiS-u, która zmienia prawo na polityczne zamówienie, co kilka razy mogliśmy obserwować w poprzednich latach.
(Głos z sali: Sprawozdanie miało być.)
Spokojnie, będzie i sprawozdanie komisji.
(Głos z sali: To nie jest wystąpienie polityczne.)
O tych faktach rozmawialiśmy również na posiedzeniu komisji. Był pan i pan doskonale wie, że podnosiliśmy fakt immunitetu pana Romanowskiego, więc jestem w obowiązku także ten fakt przytoczyć Polkom i Polakom.
Najjaskrawszym przykładem tego upolitycznienia trybunału było orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie kompromisu aborcyjnego. Tego dnia sędziowie Trybunału Konstytucyjnego zapomnieli, kto stanowi prawo w tym kraju. Tego dnia sędziowie przyjęli rolę Sejmu i Senatu, stanowiąc prawo, nie zaś orzekając o jego zgodności z konstytucją.
(Głos z sali: Sprawozdanie.)
PiS rękami sędziów Trybunału Konstytucyjnego zerwał kompromis aborcyjny, wyprowadził tysiące kobiet na ulicę, przyczynił się do piekła kobiet, do śmierci niektórych z nich. Nigdy więcej. Dzisiejszy projekt zagwarantuje, by się to już nigdy nie powtórzyło, bo sędziów wybierzemy większością kwalifikowaną 2/3 głosów. Dlatego już nikt nie upolityczni Trybunału Konstytucyjnego, żadna sejmowa większość nie zrobi tego, co zrobił PiS. To dowód na czystość naszych intencji.
Ten projekt ustawy wprowadza kadencyjność prezesa Trybunału Konstytucyjnego: 3 lata z możliwością jednej reelekcji. To kolejny bezpiecznik, który sprawi, że już nigdy więcej nikt nie ukradnie Polakom Trybunału Konstytucyjnego. A dzisiaj mamy właśnie z taką sytuacją do czynienia. To sytuacja, w której sędzia Przyłębska de facto ukradła Polsce Trybunał Konstytucyjny. I do tego nie na 3 lata, nie na 6 lat, ale na całe 9 lat, na całą kadencję. A kim jest sędzia Przyłębska? Ja nie wiem. Nie wiedzą tego też miliony polskich obywateli. Przypomnijmy: w dalszym ciągu, mimo pytań parlamentarzystów, sędzia Przyłębska nie pokazała uchwały zgromadzenia ogólnego sędziów, która potwierdza jej prawidłowy wybór na przewodniczącą, na prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Kim zatem jest dziś pani Przyłębska? Sędzią trybunału oraz samozwańczym prezesem TK.
Projekt, który dziś prezentuję, wprowadza transparentny wybór sędziów z wysłuchaniem publicznym, z udziałem w wyborze strony społecznej. Sędziowie będą wybierani większością kwalifikowaną przez Sejm, a kandydatów dodatkowo będą mogli zgłaszać: prezydent, senatorowie i prawnicze organizacje. Kolejną ważną gwarancją niezawisłości, niezależności TK jest wymóg, by kandydaci na sędziów nie mogli być aktywnymi politykami przez 4 lata poprzedzające ich wybór. Już nigdy więcej żaden polityk czy minister nie przebierze się za sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Już nigdy więcej nikt z tej sali z marszu nie zmieni ław sejmowych na ławy Trybunału Konstytucyjnego. Sprawy w Trybunale Konstytucyjnym będą rozpatrywane jawnie, a zmiany składów orzekających będą ograniczone, by zapobiec nadużyciu władzy prezesa trybunału. Koniec z żonglerką składami orzekającymi, koniec z manipulacjami.
Wysoki Sejmie! Ta ustawa zmienia także zasady funkcjonowania sądu dyscyplinarnego, który dzisiaj jest fikcją. Jeśli uchwalimy ten projekt ustawy, składy sądów dyscyplinarnych będą losowane spośród sędziów zarówno aktywnych, jak i tych najbardziej doświadczonych i najdłużej orzekających, czyli sędziów w stanie spoczynku. Ten sposób wykorzystania potencjału i doświadczenia sędziów trybunału w stanie spoczynku pozwoli na wykorzystanie ich pełnego autorytetu i podniesienie poziomu orzekania Trybunału Konstytucyjnego.
Prezes Trybunału Konstytucyjnego będzie corocznie przedstawiał raport o działalności trybunału w roku poprzedzającym i będzie to musiał zrobić do końca czerwca. Przypomnijmy: ostatnią informację o istotnych problemach wynikających z działalności i orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego w 2024 r. jako Sejm otrzymaliśmy w styczniu 2024 r. Ta ustawa tę kwestię również dokładnie reguluje i naprawia.
Szanowna Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka w dniu 16 lipca 2024 r. podczas pierwszego czytania projektu ustawy o Trybunale Konstytucyjnym z druku nr 253 przyjęła 26 poprawek, efektem których jest tekst jednolity ustawy znajdujący się w druku nr 543.
Wysoki Sejmie! W imieniu komisji wnoszę o przyjęcie projektu w przedstawionym kształcie. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia