10. kadencja, 16. posiedzenie, 1. dzień (23-07-2024)
2. i 3. punkt porządku dziennego:
2. Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o poselskim projekcie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym (druki nr 253 i 543).
3. Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o poselskim projekcie ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o Trybunale Konstytucyjnym (druki nr 254 i 544).Poseł Michał Wawer:
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Poseł sprawozdawca Jaskulski słusznie powiedział o tym, że PiS, odchodząc od władzy, zostawił Trybunał Konstytucyjny w stanie ciężkiej choroby. Natomiast nie jest prawdą, że te projekty będą lekarstwem na tę chorobę. Te projekty są po prostu inną chorobą, która ma zastąpić tę, która toczy Trybunał Konstytucyjny obecnie. To, co Platforma chce zrobić, to wyleczyć dżumę cholerą, zmienić sytuację, gdzie mamy trybunał PiS-owski, na sytuację, gdzie będziemy mieli trybunał platformerski. I z perspektywy zwykłego człowieka, zwykłego Polaka nic się nie zmieni.
Szanowni Państwo! Nie da się wyleczyć problemu konstytucyjnego zwykłą ustawą. To jest podstawowy problem zaszyty w samym pomyśle odnośnie do tego, żeby w takim trybie, jak obecnie to robimy, próbować ten kryzys konstytucyjny, który mamy, rozwiązać. Sama ustawa nie wystarczy do tego, żeby Trybunał Konstytucyjny naprawić. Potrzebna jest nowelizacja konstytucyjna, potrzebny jest reset konstytucyjny. A już szczególnie nieskuteczna jest ta metoda, którą próbuje obecnie przyjąć koalicja rządząca, tzn. rozwiązywanie problemu konstytucyjnego poprzez ustawowe, jednostronne narzucenie takiej zmiany, jaka podoba się wyłącznie koalicji rządzącej. To doprowadzi do tego, że zamiast Trybunału Konstytucyjnego, który jest uznawany za dobrze działający wyłącznie przez polityków PiS-u, będziemy mieli sytuację, w której za dobrze działający ten trybunał będą uważać wyłącznie politycy koalicji rządzącej, a wyroki Trybunału Konstytucyjnego będą tak samo delegitymizowane, tak samo uważane za wątpliwe i prawnie niepewne, jak to się dzieje w tej chwili z wyrokami obecnego Trybunału Konstytucyjnego. Ustawy przedstawione przez koalicję rządzącą roją się od rozwiązań wątpliwych konstytucyjnie albo wprost niekonstytucyjnych. Najbardziej oczywistym przykładem jest oczywiście art. 9, który w drodze ustawy unieważnia wyroki Trybunału Konstytucyjnego wydane w ciągu ostatnich 8 lat.
Szanowni Państwo! Wysoki Sejmie! Pani Marszałek! Sejm nie ma konstytucyjnego uprawnienia do rozstrzygania o ważności lub nieważności wyroków Trybunału Konstytucyjnego. Po prostu nie ma takich kompetencji, nie jest to żadnym elementem naszego systemu prawnego. Mogą się oczywiście podnieść głosy, że Sejm tutaj o niczym nie rozstrzyga, tylko Sejm miałby za pomocą tej ustawy stwierdzić, że jakieś wyroki po prostu nie istnieją, były od początku nieważne. I to jest jakaś logika, tylko że ta logika nie znajduje potwierdzenia w treści samej ustawy, dlatego że w artykule następnym, art. 10, chcecie państwo, żeby Sejm stwierdził, że jednak niektóre z orzeczeń wydanych z udziałem tych tzw. sędziów dublerów są jednak ważne i są jednak wiążące. Nie da się w ten sposób, nie można w ten sposób stanowić prawa. Nie można stwierdzać, że Sejm, który nie ma na mocy konstytucji prawa do rozstrzygania o ważności wyroków Trybunału Konstytucyjnego, teraz sobie o tym orzeknie i stwierdzi w art. 9, że te wyroki, które wam się nie podobają, są nieważne, a w art. 10 stwierdzi, że te, które wam się podobają, które z jakichś tam względów chcecie utrzymać w mocy, już są ważne. I to nie szkodzi, że były podejmowane z udziałem sędziów dublerów, których w ogóle nie uważacie za sędziów Trybunału Konstytucyjnego. W tym nie ma elementarnej logiki. To nie jest praworządność, to jest robienie tego samego, co robił PiS, jeżeli chodzi o podejście, że skoro macie większość, to każdą głupotę, każdą bzdurę możecie w formie ustawowej przepchnąć przez Sejm i to będzie musiało stać się obowiązującym prawem.
To, co robicie, robicie wbrew konstytucji. Próbujecie wprowadzać niekonstytucyjne przepisy po 8 latach krzyczenia, że to PiS łamał konstytucję, po 8 latach krzyczenia, że trzeba przywrócić rządy konstytucji. Mieliście rację, PiS w wielu miejscach łamał konstytucję, natomiast wy w tej chwili chcecie robić dokładnie to samo i chyba już nawet przestajecie sami przed sobą udawać, że tę konstytucję szanujecie, dlatego że kiedy popatrzymy na spór o ochronę życia, to odrzucacie już nie tylko orzeczenie z 2020 r., którego ważność kwestionujecie, ale też orzeczenie z 1997 r., które jasno mówiło, że aborcja na życzenie jest w Polsce niekonstytucyjna. Pod przewodnictwem tego samego prof. Zolla, na którego powoływał się przed chwilą pan przewodniczący Śliz jako na autorytet konstytucyjny, Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że ochrona życia wyklucza możliwość wprowadzenia w polskim prawie aborcji na życzenie, a przecież wy sami w tej chwili składacie właśnie takie projekty seryjnie, jak karabin maszynowy, kolejne projekty wprowadzające aborcję na życzenie - czy jako legalną, czy jako po prostu niekaralną.
Szanowni Państwo! Jeszcze raz: narzucenie swojego stanowiska w drodze jednostronnej ustawy to nie jest niczyja wygrana w bitwie o Trybunał Konstytucyjny, nie jest niczyja wygrana w walce o polski porządek prawny. To jest tylko przedłużenie wojny polsko-polskiej, zamiana trybunału PiS-owskiego na trybunał platformerski. Rozwiązaniem, którego potrzebujemy, jest reset konstytucyjny, jest to, żeby wszystkie partie porozumiały się w ramach ponadpartyjnej zgody i wypracowały takie rozwiązanie, taki kompromis konstytucyjny, w którym będziemy mogli powołać Trybunał Konstytucyjny na nowo i rzeczywiście rozwiązać ten dręczący Polskę problem. Dziękuję bardzo.
Przebieg posiedzenia