10. kadencja, 16. posiedzenie, 1. dzień (23-07-2024)

2. i 3. punkt porządku dziennego:


   2. Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o poselskim projekcie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym (druki nr 253 i 543).
   3. Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o poselskim projekcie ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o Trybunale Konstytucyjnym (druki nr 254 i 544).

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Dariusz Mazur:

    Dziękuję bardzo.

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! W ocenie Ministerstwa Sprawiedliwości ten projekt jest bardzo potrzebny. Projekt zawiera kompleksową regulację ustrojową dotyczącą Trybunału Konstytucyjnego. W stosunku do obecnego stanu prawnego wprowadza następujące najważniejsze zmiany.

    Trybunał Konstytucyjny będzie zobowiązany przeprowadzać z urzędu w każdej sprawie kontrolę zgodności z konstytucją trybu wydania kwestionowanego aktu normatywnego, co będzie miało szczególne znaczenie w przypadku kodeksów i ustaw nowelizujących kodeksy, w przypadku których regulamin Sejmu przewiduje szczególny tryb procedowania, w tym minimalne terminy, które należy zachować.

    Projekt nakłada na Trybunał Konstytucyjny obowiązek wystąpienia z pytaniem prejudycjalnym do TSUE w wypadku, o którym mowa w art. 267 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, a więc w przypadku powzięcia wątpliwości co do wykładni przepisów prawa europejskiego.

    Projekt wprowadza zmiany w sposobie wyznaczania składu orzekającego, w tym przewodniczącego i sprawozdawcy, co ma następować losowo podczas posiedzenia Zgromadzenia Ogólnego.

    Projekt wprowadza zasadę, że wszystkie sprawy zawisłe przed Trybunałem Konstytucyjnym powinny być rozpoznawane na otwartej, jawnej rozprawie.

    Projekt wprowadza obowiązek zwoływania Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego co najmniej raz w miesiącu.

    Projekt doprecyzowuje zasadę wyboru prezesa. Wprowadza 3-letnią kadencję z możliwością jednorazowej reelekcji.

    Projekt wreszcie wprowadza zasadę powoływania sędziów Trybunału Konstytucyjnego większością 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. W obecnym brzmieniu projektu nie ma tak, że jeżeli nie uda się w tym trybie wybór, to jest możliwość wyboru zwykłą większością. Tak więc tutaj musi dojść do konsensusu i do porozumienia. Jest to ta regulacja, która będzie prowadziła do odpolitycznienia trybu wyboru członków Trybunału Konstytucyjnego.

    Projekt rozszerza krąg podmiotów uprawnionych do zgłaszania kandydatów na sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Tutaj wchodzą w grę np. Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego, Krajowa Izba Radców Prawnych, Naczelna Rada Adwokacka.

    Projekt wreszcie wprowadza obowiązek przyjęcia ślubowania od sędziego Trybunału Konstytucyjnego wybranego przez Sejm w określonym terminie.

    Są to w przekonaniu ministerstwa bardzo istotne zmiany, które przyczynią się z jednej strony do odpolitycznienia Trybunału Konstytucyjnego, a z drugiej strony do usprawnienia jego działalności. O tym, że zmiany w Trybunale Konstytucyjnym są niezbędne, Ministerstwo Sprawiedliwości ma absolutne przekonanie. To nie jest tylko kwestia wyroku w sprawie Xero Flor przeciwko Polsce, a więc oceny przez trybunały międzynarodowe, ale to jest również kwestia orzeczeń, które zapadły w Trybunale Konstytucyjnym jeszcze w czasie, kiedy był on w legalnym, niekwestionowanym składzie w latach 2015-2016, a z których wynika, że trójka sędziów została wybrana do Trybunału Konstytucyjnego w nieprawidłowym trybie na miejsca już uprzednio zajęte w wyniku wyboru dokonanego przez parlament wcześniejszej kadencji. A więc orzeczenia m.in. Europejskiego Trybunału Praw Człowieka są tylko stwierdzeniem tej wadliwości, do której doszło wcześniej wskutek tych zmian, a także wskutek wyboru prezesa Trybunału Konstytucyjnego w nieprawidłowym trybie. Tylko przypomnę, że prezydent najpierw odmówił wyboru na prezesa Trybunału Konstytucyjnego kandydata wskazanego przez dziewięciu legalnych członków Trybunału Konstytucyjnego, uzasadniając to faktem, że kworum wynosi 10, aby dosłownie parę dni później zaakceptować kandydata wskazanego przez sześciu członków Trybunału Konstytucyjnego, z których trójka była nieprawidłowo wybrana. Tym razem to już prezydentowi nie przeszkadzało. Poza tym nie przedstawiono prezydentowi uchwały zgromadzenia. Tak więc również wybór prezesa Trybunału Konstytucyjnego, nie wspominając już o profesjonalnych kwalifikacjach pani sędzi Julii Przyłębskiej, był dokonany w trybie nielegalnym.

    Te wszystkie zmiany doprowadziły do tego, że Trybunał Konstytucyjny z efektywnego strażnika konstytucji został przekształcony w instrument niszczenia rządów prawa w Polsce w rękach określonej, ówczesnej większości politycznej. Tak naprawdę w państwie, w którym mamy rządy prawa, czyli rule of law, jedną z najważniejszych funkcji Trybunału Konstytucyjnego jest ograniczanie władzy politycznej w taki sposób, aby nie przekraczała swoich uprawnień, naruszając prawa i wolności obywatelskie. W państwie, w którym mamy ustrój ustanowiony na zasadzie rule by law, rolą Trybunału Konstytucyjnego jest niezwracanie istotnej uwagi na prawa i wolności obywatelskie, natomiast realizacja woli politycznej tej większości, która w danej chwili jest u władzy. W taki sposób właśnie polski Trybunał Konstytucyjny został przekształcony, a teraz chodzi o to, żeby tę instytucję postawić na nogi, tak żeby ona z powrotem działała w interesie obywateli i w interesie zachowania demokratycznego porządku prawnego i rządów prawa. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

    (Poseł Zbigniew Bogucki: A coś do opinii rzecznika?)


Przebieg posiedzenia