10. kadencja, 16. posiedzenie, 1. dzień (23-07-2024)
5. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych o poselskim projekcie ustawy o uchyleniu ustawy o Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022 (druki nr 351 i 540).
Poseł Katarzyna Maria Piekarska:
Wielce Szanowna Pani Marszałkini! Panie i Panowie Posłowie! Projekt ustawy, który dziś omawiamy, ostatecznie zakończy działalność Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022. I bardzo dobrze, że zakończy działalność tej komisji, albowiem uchylamy ustawę, która naruszała szereg zasad konstytucji. Zresztą ta komisja nie miała za zadanie niczego wyjaśnić czy badać jakichkolwiek rosyjskich wpływów. Jej cel od samego początku był jasny: eliminacja z życia politycznego osób uznanych za przeciwników politycznych, dlatego też tę ustawę opinia publiczna i dziennikarze określili jako lex Tusk. A to, przyznacie państwo z PiS-u, są wzorce bardziej bolszewickie niż wzorce demokratycznego państwa. Przypomnijmy, że przed tą komisją mógł stanąć każdy, kto był dla władzy niewygodny - niewygodny dziennikarz, niewygodny działacz jakiejś organizacji, nie tylko funkcjonariusz publiczny, także za działania, które są zgodne z prawem.
Rezultatem prac komisji stał się raport omawiający kontakty Służby Kontrwywiadu Wojskowego z Federalną Służbą Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej w latach 2010-2014. Raport został ogłoszony w listopadzie 2023 r. bez przeprowadzenia jakichkolwiek dowodów we wszczętych w tym samym dniu postępowaniach administracyjnych. Ale teraz to, co jest najważniejsze: konkluzją raportu, i to naprawdę już nie mieści się w żadnej demokratycznej głowie, była rekomendacja niepowierzania stanowisk związanych z bezpieczeństwem państwa m.in. Donaldowi Tuskowi, Tomaszowi Siemoniakowi czy Jackowi Cichockiemu. W ten sposób właśnie komisja próbowała wpłynąć na prezydenta Rzeczypospolitej, aby odmówił zaprzysiężenia rządu z Donaldem Tuskiem, rządu, który ma większość w tym Sejmie i wygrał wybory 15 października 2023 r. Naprawdę, to są zachowania w demokracji, szanowni państwo, panie i panowie z PiS-u, niedopuszczalne.
(Poseł Paweł Rychlik: Tusk nie wygrał wyborów.)
Raport zawiera szereg fałszywych tez i zmanipulowanych informacji, które nie są poparte żadnymi - podkreślam: żadnymi dowodami. Dam tylko przykład - mówiłam to już przy pierwszym czytaniu tego projektu, ale to powtórzę, bo to pokazuje horrendalną kompromitację na arenie międzynarodowej: w raporcie byli wymienieni przedstawiciele dyplomatyczni Słowacji, Chorwacji i Ukrainy jako funkcjonariusze rosyjskiej FSB. W takim pośpiechu tworzyliście ten raport, żeby zdążyć przed wyborami, żeby obrzucić błotem ludzi, którzy nie mieli nic na sumieniu, żeby to wam pomogło wygrać wybory.
(Poseł Andrzej Śliwka: Raport po wyborach był.)
Bo nie zdążyliście.
Równolegle z pracami komisji, której przewodniczącym był Sławomir Cenckiewicz, ówczesna propagandowa TVP emitowała serial ˝Reset˝, którego - traf chciał - współautorem również był Sławomir Cenckiewicz.
(Głos z sali: Znakomity.)
(Głos z sali: Świetny serial.)
Przy okazji dowiedzieliśmy się ostatnio, że całkiem nieźle na tym - trudno go nazwać dokumentem - produkcie propagandowym zarobił.
Szanowni państwo, działalność tej komisji należy ocenić w kategoriach działań antypaństwowych, prorosyjskich, osłabiających bezpieczeństwo państwa. To są gigantyczne - powiedzmy to otwarcie - zyski dla Rosji. I tej komisji, tzn. ustawy, na podstawie której ona została powołana, nie da się w żaden sposób poprawić. Mając na uwadze ogrom zniszczeń spowodowanych jej szkodliwym działaniem, należy wycofać z systemu prawnego wszelkie dokumenty, które ona wytworzyła, które ta komisja wytworzyła. Dlatego w trakcie prac komisji dodaliśmy art. 5, który mówi, że wszelkie czynności prawne i działania podjęte przez państwową komisję i jej członków uznaje się za nieważne. I to jest bardzo dobra konkluzja tej działającej komisji.
I na koniec powiem tak: Czy to wszystko oznacza, że nie należy prowadzić badania wpływów rosyjskich czy białoruskich? (Dzwonek) Ależ oczywiście, że należy, tylko należy to czynić...
(Poseł Marcin Przydacz: Bez polityków z waszej strony.)
...panie pośle Przydacz, zgodnie z prawem, zgodnie z obowiązującą konstytucją i zgodnie, to jest bardzo ważne, powinno być ważne dla każdego parlamentarzysty, z interesem narodowym, z interesem państwa.
(Poseł Marcin Przydacz: Dlaczego nie uchwalicie ustawy?)
Wicemarszałek Dorota Niedziela:
Panie pośle Przydacz, zwracam panu uwagę, że zakłóca pan obrady Sejmu.
Poseł Katarzyna Maria Piekarska:
I taka właśnie komisja powstała. Została powołana przez Donalda Tuska.
Mój klub będzie głosował za przyjęciem tej ustawy. Dziękuję bardzo.
Przebieg posiedzenia