10. kadencja, 16. posiedzenie, 1. dzień (23-07-2024)
7. punkt porządku dziennego:
Przedstawiony przez Prezesa Rady Ministrów dokument: ˝Informacja o realizacji ustawy o specjalnych strefach ekonomicznych. Stan na 31 grudnia 2023 r.˝ wraz ze stanowiskiem Komisji Gospodarki i Rozwoju (druki nr 426 i 517).
Poseł Adrian Zandberg:
Wysoka Izbo! Jak co roku nieco rytualnie spotykamy się, żeby przyjąć informację rządu o specjalnych strefach, i mówiąc szczerze, z roku na rok ma to coraz mniej sensu, bo rozmawiamy o jednej, konkretnej formie transferów z budżetu do biznesu, i to akurat tej, która jest wygaszana. Natomiast równocześnie publiczne pieniądze płyną przecież szeroką falą, tylko w innych formach. O nich dzisiaj nie słyszymy, bo ich nie obejmuje ustawowy obowiązek sprawozdawania.
Tak jak mówił pan minister, dziś w ramach stref obowiązuje już ok. 2 tys. pozwoleń na działalność zwolnioną z płacenia podatków, ale przez dekady wydaliśmy na ten swoisty socjal dla biznesu grube miliardy złotych. Naukowcy, którzy zajmują się strefami, podawali w wątpliwość, na ile ten wydatek był historycznie sensowny. Są raporty międzynarodowych firm doradczych, publiczne dostępne, które dają dosyć jasny obraz tego, jak zapadały realnie decyzje o lokowaniu inwestycji w Polsce. I powiedzmy to na tej sali: jest to obraz dosyć odległy od obowiązującej opowieści, że to właśnie strefom i zwolnieniom podatkowym zawdzięczamy te inwestycje. Czy miejsca pracy w Polsce, o których tu rozmawiamy, powstałyby czy nie powstałyby bez dopłat z budżetu? Ten związek wydaje się wątpliwy. Czy firmy ze stref nie były nieuczciwą konkurencją wobec tych, które działały bez wsparcia? Czy koszty, summa summarum, nie okazały się wyższe niż oszczędności, które mieliśmy dzięki temu na aktywnej polityce rynku pracy? Wreszcie czy nie lepiej było, zamiast na takie rozdawnictwo dla biznesu, kierować te pieniądze przez lata na pensje nauczycieli w szkołach, na Narodowe Centrum Nauki, na kształcenie wykwalifikowanej kadry dla gospodarki? Czy to nie byłoby w dłuższej perspektywie działanie bardziej rozwojowe? Te pytania pozostają zasadne, ale mimo że strefy się kończą, one pozostaną też aktualne, bo co prawda nowych pozwoleń strefowych nie wydajemy, ale ciągle dla znacznej części klasy politycznej zwolnienia to jest narzędzie, którego chce ona używać. Choć, jak wiadomo, zgodnie z nową ustawą, która weszła, o Polskiej Strefie Inwestycji, już nie trzeba się z tego typu decyzji przed Sejmem spowiadać.
Przyznam, że zawsze w tych dyskusjach lekko mnie bawi, jak wielu ekonomicznych liberałów, których przecież jest większość, szanowni państwo, na tej sali, niezależnie od barw partyjnych... jak ci liberałowie, zwykle krytyczni wobec różnych form przelewania pieniędzy z budżetu, redystrybucji, milkną, kiedy chodzi o redystrybucję środków na konta firm beneficjentów pomocy publicznej w ramach takich instrumentów jak strefy. Miliardy, które płyną na ten cel z budżetu, już teraz jakoś nie przeszkadzają, ani też potężny znak zapytania, czy mamy tu ciągle do czynienia z rynkową konkurencją.
Wysoka Izbo! Polska ma świetnych, naprawdę kompetentnych pracowników. Jesteśmy częścią Europejskiego Obszaru Gospodarczego, z którym łączy nas nie najgorsza infrastruktura. Mamy oczywiście swoje problemy do rozwiązania, przede wszystkim przestarzałą energetykę i, co za tym idzie, ryzyko wzrostu kosztów energii, które będzie podważało konkurencyjność Polski w przyszłości. Ale tych problemów nie rozwiąże się, zwalniając kolejne biznesy z płacenia podatków. Wręcz przeciwnie, my dzisiaj potrzebujemy pieniędzy w budżecie po to, żeby inwestować w nowe bloki jądrowe, w modernizację sieci przesyłowych, w to, co zdecyduje o konkurencyjności za 5, 10, 15 lat, bo w dłuższej perspektywie to właśnie to, a nie kolejne zwolnienia podatkowe dla biznesu, przesądzi o atrakcyjności lokowania inwestycji w Polsce.
A zatem, drodzy państwo, przyjmijmy rytualnie tę informację, tak jak ją przyjmujemy co roku, jednak pamiętajmy o tym, że strefy to narzędzia archaiczne, słusznie, że je wygaszamy, i dobrze, żeby w końcu poszła za tym refleksja nad całym systemem dotowania w Polsce kapitału z publicznych pieniędzy. Dziękuję.
Przebieg posiedzenia