10. kadencja, 16. posiedzenie, 4. dzień (26-07-2024)

29. i 30. punkt porządku dziennego:


   29. Sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z działalności w 2023 roku oraz Informacja o podstawowych problemach radiofonii i telewizji w 2023 roku wraz z komisyjnym projektem uchwały (druki nr 451 i 520).
   30. Informacja o działalności Rady Mediów Narodowych w 2023 roku wraz z komisyjnym projektem uchwały (druki nr 452 i 519).

Poseł Marcelina Zawisza:

    Szanowna Pani Marszałkini! Wysoka Izbo! Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji powołana została, aby stać na straży wolności słowa i pluralizmu w mediach. No to zobaczmy, jak to wyglądało. Oglądając regionalne i ogólnopolskie wiadomości, trudno było nie zauważyć pewnego schematu. Najpierw materiał, w którym prezes albo premier rysują wizję Polski atakowanej przez Niemcy, migrantów, zgniłą i upadłą moralnie Europę. Koniecznie wzmianka o naczelnym szatanie, niemieckim oprawcy, czyli po prostu o Donaldzie Tusku. Potem materiał, w którym lokalny lub centralny anioł z Prawa i Sprawiedliwości albo Solidarnej Polski, minister, wojewoda, poseł lub samorządowiec, rozdaje prezenty od rządu.

    (Głos z sali: Nie będziecie rozdawać, bo już wszystko przechulaliście.)

    Następnie w telewizji regionalnej materiały o lokalnych wiceszatanach z opozycji, przedstawianych w skrajnie złym świetle. Akurat tak się redakcjom wszystkim zawsze układały tematy, jak kazał przekaz dnia z siedziby partii. W obrazkach telewizji publicznej mniej więcej wszyscy się mieścili, ale to nie były zdjęcia rzeczywistości, tylko partyjna wizja świata. Patrząc na lejące się nieraz z ekranu rasizm, szczucie na migrantów i osoby LGBT, nasuwają się najgorsze skojarzenia z propagandą z najmroczniejszych czasów.

    Takiego kształtu mediów pilnowała przez 8 ostatnich lat Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Co więcej, przewodniczący posłużył się najcięższym orężem i wstrzymał przekazywanie publicznych środków pochodzących z opłat abonamentowych publicznemu radiu i telewizji. I w tym miejscu należy powiedzieć jasno: tego typu działanie to uderzenie nie tylko w publiczne instytucje, ale także, a może przede wszystkim w ludzi, w pracowników mediów i ich rodziny, liczonych nie w setkach, ale tysiącach.

    Pan przewodniczący raczył przywołać, za jakie przewiny nakładano kary na prywatne stacje. To ja, korzystając z okazji, chciałabym się do tego odnieść. Na posiedzeniu Komisji Zdrowia nie raz podnosiłam tę problematykę: reklamy piwa, hazardu, suplementów diety, reklamy alkoholu, nie tylko emitowane w niewłaściwej porze, ale przede wszystkim skonstruowane niezgodnie z prawem, bo alkohol według ustawy nie może się w reklamie kojarzyć choćby z dobrą zabawą i wypoczynkiem, a takich spotów jest pełno, i to też jest odpowiedzialność krajowej rady. Reklamy suplementów diety - reklama nie może wprowadzać w błąd, a ten rynek dokładnie na tym stoi: na wprowadzaniu pacjentów w błąd, że suplementy mają właściwości lecznicze, że wystarczy wziąć tabletkę i można jeść, co się chce. To kolejny obszar działania krajowej rady do zbadania.

    A czym w takim razie zajmowała się Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji? Karami za krytykę podręcznika do historii i teraźniejszości czy za ujawnianie skandalu, jakim jest krycie kościelnej pedofilii. Takie rozłożenie akcentów ma skutki. W tak nadzorowanych mediach nie usłyszycie krytyki podręcznika czy kościelnej pedofilii, ale za to obejrzycie mnóstwo reklam alkoholu, hazardu i pseudoleków. Swoimi działaniami przez wszystkie lata swoich rządów doprowadziliście do tego, że w światowym rankingu wolności mediów Polska spadła z 18. pozycji na 67., zaś w skali Unii Europejskiej nasz kraj stał się piątym najgorszym krajem Unii Europejskiej pod względem wolności prasy.

    Naszemu klubowi parlamentarnemu nie pozostaje nic innego, jak w całości odrzucić zarówno sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, jak i informację Rady Mediów Narodowych za działalność w 2023 r. Dziękuję. (Oklaski)

    (Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Dorota Niedziela)


Przebieg posiedzenia