10. kadencja, 17. posiedzenie, 2. dzień (12-09-2024)

9. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Poseł Waldemar Andzel:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Powiem wprost: gdyby taka sytuacja wydarzyła się za rządów Prawa i Sprawiedliwości, zażądalibyście głowy ministra obrony narodowej. Zresztą robiliście to nieraz, przy każdej okazji, a teraz swoje własne głowy chowacie w piasek i za pomocą komunikatów dowódcy operacyjnego Wojska Polskiego udajecie, że nic się nie stało, że to ptaki, a nie rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną.

    Dlaczego drony nie zostały zestrzelone przez Wojsko Polskie? Czy to była decyzja polityczna? Zadaję teraz fundamentalne pytanie ministrowi Kosiniakowi-Kamyszowi: Kto zdecydował o zaprzestaniu poszukiwania drona i czy ta decyzja nie miała związku z tym, że dalsze nieskuteczne poszukiwanie tego obiektu wpływało negatywnie na i tak fatalny wizerunek resortu obrony narodowej?

    Na chwilę obecną NATO jest przeciwne eskalacji konfliktu, włączając w to zestrzeliwanie przez kraje sojusznicze na swoim terytorium takich zbłąkanych dronów. Jakie zdanie w tej kwestii ma Ministerstwo Obrony Narodowej i dlaczego wyciszacie temat poszukiwań? Dziękuję.


Przebieg posiedzenia