10. kadencja, 17. posiedzenie, 2. dzień (12-09-2024)

9. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Paweł Bejda:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Tak jak już mówiłem, wszystkie procedury zostały zachowane - to po pierwsze. Wszystkie służby zostały powiadomione - to po drugie. Wszystkie osoby funkcyjne, łącznie z prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej i Biurem Bezpieczeństwa Narodowego, zostały powiadomione.

    Szanowni państwo, w przeciwieństwie do rządu PiS, gdzie minister obrony narodowej oskarżał generałów o własne zaniedbania i ukrywał przed społeczeństwem takie sytuacje jak ta z rosyjską rakietą pod Bydgoszczą, nasz rząd ma pełne zaufanie do Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. O działaniach na bieżąco informujemy naszych rodaków. Pozwólmy naszym żołnierzom wykonywać swoją służbę, nie wywierajmy na nich presji politycznej, ufając w ich profesjonalizm i doświadczenie. Bezpieczeństwo państwa nigdy nie może być polem do rozgrywek politycznych, gdzie sugeruje się żołnierzom, że powinni coś zrobić albo czegoś nie zrobić.

    (Głos z sali: No brawo.)

    Polski żołnierz nigdy nie może służyć ojczyźnie z przeświadczeniem, że jak przyjdzie nowy minister obrony narodowej, to zdejmie go ze stanowiska lub nawet zwolni go ze służby, gdyż inaczej oceni jego decyzję. Ciągłość państwa musi być zachowana.

    (Poseł Antoni Macierewicz: I właśnie wyrzucacie najlepszych generałów.)

    Murem za polskim mundurem - to hasło, co do którego jesteśmy wszyscy zgodni, i każdy z nas ma to hasło w sercu niezależnie od tego, jakie są podziały polityczne. Stańmy więc murem za naszymi żołnierzami w każdej sytuacji związanej z bezpieczeństwem państwa. Bądźmy zawsze razem tam, gdzie wymaga tego racja stanu. Nie dajmy się rozgrywać tym, którzy zagrażają naszej ojczyźnie. Bądźmy razem z żołnierzami i razem służmy ojczyźnie ponad podziałami politycznymi.

    Myślę, że jeżeli chodzi o bezpieczeństwo Polski i o wykonywanie kontraktów i realizowanie tych kontraktów, to jest pełna zgoda całej klasy politycznej. Chcę państwu powiedzieć, że w tym roku budżet Ministerstwa Obrony Narodowej to jest 4% PKB. W przyszłym roku to będzie ponad 190 mld zł - kwota niewyobrażalna - to będzie 4,7 punktów procentowych PKB. Jak rozmawiam z delegacjami innych krajów, to oni pytają, po pierwsze: Jak wy to robicie? A ja zawsze mówię: bo jest przyzwolenie naszego społeczeństwa. I tutaj, z tego miejsca, chcę w imieniu wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza, ministra obrony narodowej (Dzwonek), serdecznie podziękować wszystkim naszym rodakom za ten wysiłek finansowy, bo to z waszych podatków kupowane jest uzbrojenie i następuje modernizacja armii Rzeczypospolitej Polskiej. To z waszych podatków żołnierze polscy są uzbrajani i wyposażani w najlepszy sprzęt. I to wy, drodzy państwo, przyczyniacie się do tego, że Polska staje się krajem coraz bardziej bezpiecznym. A my stawiamy na nogi to, co PiS i ministrowie obrony narodowej Prawa i Sprawiedliwości postawili na głowie... (Oklaski)

    (Głos z sali: Dzięki Prawu i Sprawiedliwości...)

    ...łącznie ze zrywaniem kontraktów (Oklaski), łącznie z pozostawieniem nas, następców, bez finansowania kontraktów. To my dopiero musimy stawiać zadania tym, którzy powinni to finansowanie znajdować. Chcę serdecznie podziękować panu ministrowi Andrzejowi Domańskiemu, ministrowi finansów, bo to dzięki dobrej współpracy z ministrem finansów możemy dalej realizować kontrakty zbrojeniowe na rzecz polskiej armii. Wiele jest zaniedbań, które musimy naprawiać, m.in. to, że kontrakt na F-35, samoloty najnowsze i najlepsze na świecie, rząd Prawa i Sprawiedliwości podpisał bez offsetu. Wyobrażacie sobie państwo? Dopiero my teraz musimy siadać do stołu i z Amerykanami rozmawiać i negocjować, żeby samoloty, które zaraz wejdą do służby armii polskiej, lotnictwa polskiego mogły być serwisowane i naprawiane w Polsce. Nie ma tej umowy. PiS zostawił gołą umowę. A tacy np. Szwajcarzy kupili 36 F-35 z offsetem i szereg państw, zaznaczam, kupowało F35 z offsetem.

    My kupiliśmy 96 śmigłowce Apache, ale zanim był podpisany ten kontrakt na 40 mld zł, to najpierw był wynegocjowany offset, który wzmocni wojskowe zakłady lotnicze nr 1 w Łodzi i w Dęblinie. Offset, który powoduje również, że kompetencje do nauki i szkolenia inżynierów i techników będzie miała Wojskowa Akademia Techniczna w Warszawie. Offset, który spowoduje, że będziemy mieli możliwości zatrudnienia wieluset inżynierów i techników, którzy będą mogli w Łodzi naprawiać śmigłowce AH-64 Apache, a w Dęblinie silniki do tych śmigłowców, bo chcę państwu powiedzieć, że te same silniki są do AH-64, czyli śmigłowców Apache, do śmigłowców Leonardo i do śmigłowców Black Hawk, które służą w polskiej armii i w polskiej Policji. I to jest ta różnica w podpisywaniu kontraktów między nami a Prawem i Sprawiedliwością, to jest różnica w informowaniu opinii publicznej, a nie chowanie wszystkiego pod dywan i ukrywanie. Trzeba działać na rzecz ojczyzny, ale trzeba być otwartym, transparentnym i informować opinię publiczną również o trudnych sprawach. I dzisiaj z tej trybuny chciałem państwu o tym powiedzieć i państwa poinformować. Bardzo dziękuję.

    (Poseł Antoni Macierewicz: I dlatego wyrzucacie najlepszych generałów...)


Przebieg posiedzenia