10. kadencja, 17. posiedzenie, 2. dzień (12-09-2024)

9. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Poseł Krzysztof Mulawa:

    Panie Marszałku! Panie Wiceministrze! Wysoka Izbo! Polska w zastraszającym tempie staje się państwem imigranckim - to nie teza, a fakt. Ulice naszych miast, już nie tylko tych większych, ale także tych powiatowych, a nawet gminnych, od kilku lat nasyciły się imigrantami z każdego zakątka świata. Kuriozalne jest to, że imigracji w Polsce zostały popuszczone swobodnie lejce, co wynika z tego, że Polska jak bananowa republika nie posiada, nie wypracowała oficjalnej polityki imigracyjnej. Co więcej, żadna instytucja z naszym kraju nie jest dedykowana gromadzeniu i weryfikacji ilości imigrantów, którzy w naszym kraju pozostają w danej chwili. Jest to łącznie i zaniedbanie, i celowe działanie PiS-u, który mamił swoich wyborców retoryką antyimigrancką. Niestety to już całkowicie charakterystyczne i spodziewane, rząd Donalda Tuska podąża dokładnie tą samą ścieżką.

    Polacy mają prawo znać społeczne skutki masowej i niekontrolowanej imigracji, w związku z czym powinni każdorazowo mieć przedstawiane dane osoby dokonującej przestępstwa czy rażącego wykroczenia. Dane osobowe sprawców są gromadzone w kartotekach policyjnych.

    W związku z tym pozwolę sobie zadać trzy pytania. Jakie są przyczyny braku podawania narodowości sprawców przestępstw czy rażących naruszeń prawa? Jeżeli wynika to z ustawy o sprawozdawczości, czy i kiedy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji planuje zmianę tego stanu prawnego? Po drugie, od kiedy służby podległe Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji planują podawanie informacji o tym, czy dany przestępca przebywa legalnie, czy już nielegalnie w Polsce? I ostatnie pytanie: Czy MSWiA bierze udział w przygotowywaniu dokumentu o nazwie: polska polityka migracyjna, czy jednak Polacy nadal skazani będą na niekontrolowaną i masową imigrację? Dziękuję.


Przebieg posiedzenia