10. kadencja, 17. posiedzenie, 2. dzień (12-09-2024)

12. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw (druk nr 522).

Poseł Przemysław Wipler:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Bardzo cieszy mnie, że projekt złożony przez klub Konfederacji, projekt, którego sprawozdawcą jest pani poseł Karina Bosak, jest projektem, któremu nadamy dalszy bieg, i żaden z klubów parlamentarnych nie złożył wniosku o odrzucenie go w pierwszym czytaniu. Jednocześnie widzę pewien wytrych i trik, którym jest skierowanie tego projektu najlepiej na święty nigdy do prac komisji, zamrożenie go, de facto późniejsze wycofanie i pracowanie tylko nad projektem rządowym. Biorąc pod uwagę te działania, biorąc pod uwagę to, jak wiele emocji w debacie publicznej podgrzewano przy temacie walki o prawa kobiet, mam kilka fundamentalnych pytań. Po pierwsze, dlaczego w tej debacie nad tak ważnym projektem nie było żadnego przedstawiciela ministerstwa pracy i polityki społecznej? Dlaczego ławy rządowe są puste? Nie wysłano wielkodusznie nam nawet wiceministra ani nawet dyrektora departamentu, kogokolwiek, kto z tego ministerstwa, które ma złożyć projekt alternatywny i komplementarny, by się raczył pojawić.

    Mam drugie pytanie. (Dzwonek) Dlaczego tak dramatyczną pustkę widzimy w tych ławach, wśród wszystkich bojowników o prawa kobiet? Chodzi o bojowników o pewną wersję praw kobiet, która nie uwzględnia praw realnych, praw do tego, by wspierać te rodziny, w których rodzą się wcześniaki, te rodziny, w których rodzą się dzieci z poważnymi wadami, te dzieci, o których prawo do nieurodzenia się wy walczyliście. A nie chcecie walczyć o to, by one w godnych warunkach się rodziły i żeby państwo i jego polityka to uwzględniały. Gdzie wy wszyscy jesteście? Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia