10. kadencja, 18. posiedzenie, 1. dzień (25-09-2024)

10. punkt porządku dziennego:

Informacja Prezesa Rady Ministrów i członków Rady Ministrów na temat powodzi we wrześniu 2024 r. w południowo-zachodniej części terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, działaniach podjętych w celu zapobieżenia jej skutkom oraz w celu ich usunięcia.

Poseł Paweł Hreniak:

    Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! 15 września premier Donald Tusk wziął udział w konferencji prasowej w Kłodzku. Na tej konferencji, jak podają media, powiedział, cytuję: Najtrudniejsza sytuacja jest w Stroniu i Międzylesiu. Pojawiły się głosy, że być może tama na zbiorniku nie wytrzyma, ale one nie są prawdziwe, ona powinna wytrzymać. Natomiast przesiąka i woda płynie. Ale nie powinno dojść do jakiegoś zasadniczego dramatu. Tak powiedział premier Donald Tusk w Kłodzku 15 września, w niedzielę, ok. godz. 8 na konferencji. Już 2 godziny później, jak podały Wody Polskie w komunikacie, ok. 10.30 ze względu na ciągły napór wody zapora w Stroniu nie wytrzymała i zalała Stronie, Lądek-Zdrój, Kłodzko i wszystkie mniejsze miejscowości na trasie fali z przerwanej zapory. Moje pytanie: Na jakiej podstawie premier o godz. 8 (Dzwonek) na 2 godziny przed przerwaniem zapory w Stroniu przekazał mieszkańcom tak uspokajający komunikat? Wszyscy dziś doskonale wiemy, że ta zapora w Stroniu przelewała się już dzień wcześniej i stwarzała realne niebezpieczeństwo dla mieszkańców. Naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego premier w sytuacji realnego zagrożenia uspokaja mieszkańców, zamiast bić na alarm. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia