10. kadencja, 18. posiedzenie, 2. dzień (26-09-2024)
11. punkt porządku dziennego:
Pytania w sprawach bieżących.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Stefan Krajewski:
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! To bardzo ważny temat i dziękuję za to, że interesujecie się tymi sprawami, tylko trzeba trzymać się faktów. Pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł 25 października 2022 r., kiedy w Polsce rządziło Prawo i Sprawiedliwość. Więc pytanie, co od tego dnia politycy Prawa i Sprawiedliwości zrobili w tej kwestii.
(Poseł Andrzej Śliwka: Nie był prawomocny.)
Co zrobili nie tylko w sprawie konkretnego wyroku, ale ogólnie żeby zmienić przepisy prawa. Jakie zaproponowaliście ustawy, rozporządzenia, przepisy, żeby to zmienić? Bo faktycznie problem jest widoczny. Tam gdzie jest prowadzona produkcja rolna, sprowadzają się mieszkańcy miasta, i jest to rzecz normalna, oczywista, ale musimy oddzielić funkcję produkcyjną wsi od funkcji mieszkaniowej i to musi się znaleźć w przepisach. To nie są tylko i wyłącznie przepisy pozostające w gestii ministerstwa rolnictwa, ale też chociażby plany zagospodarowania przestrzennego, w których powinno to być ujęte. Druga sprawa. Możemy na wzór francuski przygotować ustawę, która chroni dziedzictwo wsi, która mówi o tym, że zapachy i dźwięki są nieodłącznym elementem produkcji rolnej. I cieszę się, bo z tego, co słyszę, rozumiem, że to zapewnicie, pomożecie przegłosować, przeprocedować takie przepisy i wspólnie poprawimy sytuację polskich rolników.
Pytanie o ten wyrok to nie jest tak naprawdę pytanie do ministra rolnictwa, lecz do wymiaru sprawiedliwości, bo to niezawisły sąd rozstrzygał w pierwszej instancji, potem sąd apelacyjny, który się zajmował tą sprawą. Przypomnę, że kiedy rolnik występował z wnioskami o odpowiednie decyzje, pozwolenia, wszystkie te decyzje otrzymywał pozytywne, a sąsiedzi to skarżyli. Sprawa znalazła się w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, gdzie wszystkie skargi sąsiadów zostały praktycznie odrzucone. Sąd stwierdził, że inwestycja powstała zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, natomiast sąsiedzi niezadowoleni z tego biegu sprawy założyli sprawy z powództwa cywilnego.
Jak wcześniej mówiłem, wyrok zapadł 25 października 2022 r., apelacja 23 lipca 2024 r. Skierowaliśmy pismo, jesteśmy w kontakcie z rolnikiem, pan minister Czesław Siekierski był na miejscu w gospodarstwie, rozmawiał, ja również telefonicznie kilkakrotnie rozmawiałem z panem Szymonem Kluką, pan minister Adam Nowak także jest w kontakcie z panem Szymonem. Skierowaliśmy też pismo do rzecznika praw obywatelskich, bo rzecznik praw obywatelskich może skorzystać z prawa skargi nadzwyczajnej. Tu nie ma możliwości kasacji wyroku ze względu na kwotę poniżej 50 tys. To są sprawy, które oddzielnie zapadały dla trzech osób, jeśli chodzi o kwoty, więc jedyną opcją może być skarga nadzwyczajna, którą może wnieść rzecznik praw obywatelskich, rzecznik praw dziecka bądź prokurator generalny. Skierowaliśmy takie pismo.
Przygotujemy też odpowiednie projekty ustaw, które na przyszłość zabezpieczą innych rolników. Zresztą ta sprawa, żebyśmy też mówili otwarcie, nie dotyczy tylko rolników, bo jeżeli ten precedens będzie zachowany, może to dotknąć przedsiębiorców, firmy, które funkcjonują w sąsiedztwie. Tutaj krzywdzące jest to, że osoba, która była jako pierwsza, rozwijała swój warsztat pracy, później musi się mierzyć z tym, że ktoś kto się sprowadził, kupił działkę po sąsiedzku i zaczyna skarżyć.
Oczywiście musimy też prowadzić inwestycje, które będą ograniczać negatywny wpływ. Dużo się mówi o tym, że powinny powstawać biogazownie w cyklach zamkniętych, żeby pozbywać się zapachu i hałasu, gdzie jest to możliwe, ale na to powinny być i będą przeznaczone środki z budżetu Unii Europejskiej, z budżetu krajowego.
Pojawia się też pytanie, która twarz PiS-u jest prawdziwa: czy ta, która z troską podchodzi do sprawy tego rolnika, za co dziękuję, czy ta sprzed paru lat z piątki Kaczyńskiego. Bo trzeba zawsze przypominać, czy rządzicie, czy jesteście w opozycji: pamiętajmy o tym, że to wy pierwsi chcieliście wygasić produkcję rolną. Nie zapomnimy o tym. Dzisiaj mówicie, że nie potrafimy sobie poradzić. Potrafimy poradzić sobie z problemami i sobie radzimy. To wy nie potrafiliście i to wy chcieliście tę produkcję ograniczyć. Dobrze, że w klubie Prawa i Sprawiedliwości znalazło się kilka osób, które były przeciw, ale dzisiaj ich już nie ma w Sejmie albo w klubie, więc to jest problem. I tutaj pytając... (Dzwonek)
(Poseł Andrzej Śliwka: Kiedy ustawy, panie ministrze?)
W odpowiednim czasie będą przedstawione, panie pośle. Bez zbędnej zwłoki.
Przebieg posiedzenia