10. kadencja, 18. posiedzenie, 2. dzień (26-09-2024)

11. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska Miłosz Motyka:

    Bardzo dziękuję.

    Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Pośle! Nie, ani obecnie, ani w przyszłości, ani w żadnych projektowanych przez nas przepisach nie ma możliwości lokalizowania lądowych elektrowni wiatrowych na obszarach Natura 2000.

    Dzisiaj na tym mógłbym skończyć, ale warto wytłumaczyć, skąd ten fake news i to kłamstwo się wzięły. Nie mówiąc już o tym, że nadrzędny interes publiczny to nie jest inwestycja celu publicznego. W projektowanych przepisach mówimy właśnie o nadrzędnym interesie publicznym polegającym na pełnej procedurze środowiskowej, która nie jest wbrew środowisku, nie jest wbrew formom ochrony przyrody, co więcej, ona jest po prostu potrzebna do tego, żeby skrócić procedury. Implementacja prawa europejskiego, ale też skrócenie procedur są po to, by samorządy i przedsiębiorcy mogli po prostu korzystać z taniej, czystej energii. Dlatego z tego miejsca chcę zaapelować do tych, którzy w przestrzeni medialnej, często opierającej się na wpisach w mediach społecznościowych, kłamią i blokują transformację energetyczną w Polsce, by tego po prostu nie robili. Nadrzędny interes publiczny to nie jest kwestia celu publicznego i tutaj żadnej takiej zmiany nie ma. Co więcej, wczoraj projekt trafił do konsultacji publicznych, co jest wyrazem tego, kto jest prawdziwym lobbystą w tych sprawach: Polki i Polacy. 15 października zagłosowali oni za sprawiedliwą transformacją energetyczną, taką, która gwarantuje tani prąd i czyste powietrze.

    (Poseł Włodzimierz Skalik: Tu się różnimy.)

    Ten rządowy proces legislacyjny jest transparentny. Nie ma żadnych wrzutek poselskich uzgodnionych przez telefon ani poprawek pisanych na kolanie. Ustawa jest w konsultacjach publicznych. Każdy może do niej zerknąć. I w tej ustawie jest więcej, panie pośle. Jest odległość 500 metrów od obszarów Natury 2000. Dzisiaj takiej odległości nie ma. A więc ta nasza zmiana pokazuje dbałość i troskę o formę ochrony przyrody i jednocześnie zwiększa możliwość inwestycji w odnawialne źródła energii, które są po prostu Polsce potrzebne. Chodzi nie tylko o lądowe elektrownie wiatrowe, ale także o morską energetykę wiatrową, którą też realizujemy, jak również o niskoemisyjne źródła energii, takie jak program jądrowy. Budowa pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce na Pomorzu, w Choczewie również jest realizowana. Trwają prace terenowe i nie likwiduje się żadnych zespołów, ale pracuje się na miejscu. Pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej złożył wniosek do Komisji Europejskiej o notyfikację wsparcia w tym zakresie, więc ten proces trwa. Warto, aby w tym procesie brać pod uwagę głosy ekspertów, naukowców, fachowców, a nie politycznych hochsztaplerów, którzy na Twitterze wypowiadają lub wypisują totalne bzdury.

    Ta energia jest po prostu Polsce potrzebna. O tę energię, tanią, czystą, z lądowych elektrowni wiatrowych, a także o te zmiany proszą i przedsiębiorcy, którzy chcą z tego taniego prądu skorzystać, i samorządy, które już dzisiaj widzą korzyści w tym zakresie. Projektowane przez nas w dwóch ustawach przepisy - w tej pierwszej, która skraca procedury inwestycyjne de facto o połowę, bo dzisiaj w Polsce mamy jeden z najdłuższych procesów inwestycyjnych w odnawialne źródła energii w Europie, i w tej drugiej, która dotyczy nie tylko elektrowni wiatrowych - wprowadzają więcej odnawialnych źródeł energii właśnie w miksie energetycznym, skrócenie procedur, wreszcie wsparcie dla biogazu i biometanu, a także definicję gazociągu bezpośredniego biogazu. Wprowadzają również kwestie nie tylko odległości, ale też możliwości lokalizowania lądowych elektrowni wiatrowych na zintegrowanym planie inwestycyjnym, lepsze rozliczenia dla prosumentów, rozliczenia, które będą zwracały uwagę nie tylko na aspekt środowiskowy, ale także na aspekt ekonomiczny. Dzisiaj to ekonomia jest w wielu sytuacjach determinująca, ważne jest to, czy ktoś chce zainstalować daną technologię związaną z odnawialnymi źródłami energii, czy też nie. Przepisy wprowadzają wreszcie wsparcie dla przemysłu energochłonnego. To jest kilkaset milionów więcej dla firm, które w tym sektorze funkcjonują. To jest też możliwość inwestycji w odnawialne źródła energii w zakresie magazynów.

    Do tych aspektów legislacyjnych dokładamy aspekty programowe. Chodzi nie tylko o transformację energetyczną, która jest kwestią regulacyjną, ale też kwestię inwestycyjną, tzn. inwestycje w sieci przesyłowe 64 mld zł do 2024 r. Takiego programu inwestycyjnego nigdy Polskie Sieci Elektroenergetyczne nie miały. Do tego programy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, takie jak program ˝Mój prąd˝, który ten rząd, rząd koalicji 15 października, zmienił na bardziej efektywny. Nie ma dofinansowania li tylko do instalacji fotowoltaicznej, ale jest dofinansowanie również do magazynu energii. Już dzisiaj widzimy, że jest taka potrzeba w celu stabilizacji systemu elektroenergetycznego i lepszego, efektywnego wykorzystywania odnawialnych źródeł energii. Odpowiadając natomiast wprost na pytanie pana posła: żadnych wiatraków na obszarach Natury 2000 po prostu nie będzie. Dziękuję bardzo.


Przebieg posiedzenia