10. kadencja, 18. posiedzenie, 2. dzień (26-09-2024)

12. punkt porządku dziennego:

Informacja bieżąca.

Poseł Grzegorz Lorek:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! W 1938 r. Nysę nawiedziła potworna powódź. Zalała praktycznie całe miasto i je zdewastowała. Przytaczam tę datę, dlatego że wtedy za ocieplenie pewnie odpowiadało NSDAP. Dlaczego tak ironicznie mówię? Dlatego, że powodzie na Dolnym Śląsku były i będą, więc powinniśmy podjąć wszelkie wysiłki, żeby tych powodzi uniknąć. Chodzi o budowę włazów, śluz, tam i zbiorników. To jest nasz priorytet jako Izby, jako rządu państwa polskiego.

    Szanowni Państwo! Gdy byłem z pomocą w Kłodzku, zostałem zobligowany przez mieszkańców do zadania tego pytania: Jakie były przyczyny oberwania się, przerwania wałów, tamy przez wodę, która zalała Stronie Śląskie i Kłodzko? Przecież fachowcy, którzy za to odpowiadają, wiedzą (Dzwonek), ile wody może przyjąć tama i kiedy należy zrobić zrzut kontrolowany.

    Wicemarszałek Monika Wielichowska:

    Dziękuję bardzo.

    Poseł Grzegorz Lorek:

    Czy ktoś nad tym panował? Proszę o odpowiedź na to pytanie. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia