10. kadencja, 18. posiedzenie, 2. dzień (26-09-2024)
Oświadczenia.
Poseł Włodzimierz Skalik:
Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Po przewrocie w 1989 r. doktryna Giedroycia stała się jednym z głównych drogowskazów polskiej polityki zagranicznej realizowanej przez wszystkie rządy bez wyjątku, również rząd Donalda Tuska. W największym skrócie zakłada ona wspieranie krajów powstałych z byłych republik radzieckich i pielęgnowanie stosunków z nimi, nawet za cenę zapomnienia o Polakach zamieszkujących te kraje. Zamieszkujący tam Polacy traktowani są jako przeszkoda w nawiązaniu i utrzymywaniu stosunków z tymi postsowieckimi krajami. To ma uzasadniać przymykanie oczu rządu warszawskiego na jawne dyskryminowanie naszych rodaków. Ta spolegliwość dotyczy zwłaszcza postępowania wobec rządów Litwy i Ukrainy.
Sam Giedroyć i realizujący jego doktrynę warszawscy politycy są grabarzami polskości na Kresach, dlatego np. młodzi Polacy z Litwy, absolwenci polskich szkół ubiegający się o przyjęcie na uczelnie w Polsce muszą zdawać egzamin ze znajomości języka polskiego jako języka obcego, a z tego egzaminu zwolnione są dziesiątki tysięcy Ukraińców studiujących w Polsce. Potwierdzają to wystąpienia prezesa Związku Polaków na Litwie Waldemara Tomaszewskiego (Dzwonek) i byłego europosła Bogusława Rogalskiego w czasie ostatniego posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Kresów Rzeczypospolitej pod kierownictwem pana prof. posła Andrzeja Zapałowskiego.
Wicemarszałek Dorota Niedziela:
Dziękuję, panie pośle.
Poseł Włodzimierz Skalik:
Szczerze polecam odsłuchanie tego posiedzenia. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia