10. kadencja, 18. posiedzenie, 2. dzień (26-09-2024)

Oświadczenia.

Poseł Barbara Bartuś (tekst niewygłoszony):

    Oświadczenie poselskie w sprawie 104. rocznicy bitwy niemeńskiej

    Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowni Państwo! W dniu dzisiejszym przypada 104. rocznica jednej z najważniejszych bitew w naszej historii - wiktorii Wojska Polskiego nad Niemnem, która pozwoliła obronić w 1920 r. dopiero co odzyskaną niepodległość.

    Wojna polsko-bolszewicka 1920 r. była najcięższą próbą, jaka spadła na dopiero co odrodzone państwo polskie. Wojna ta była starciem dwóch odmiennych cywilizacji - świata zachodniego, zbudowanego na fundamentach chrześcijańskich, z krwawym totalitaryzmem, którego cechą był odgórnie narzucony ateizm. Polacy pragnęli wolnej, niepodległej ojczyzny. Bolszewicy zmierzali do wzniecenia światowej rewolucji komunistycznej, jak to określali, po trupie pańskiej Polski.

    Z tego konfliktu w polskiej pamięci historycznej utrwaliła się przede wszystkim zwycięska Bitwa Warszawska nazywana Cudem nad Wisłą, ale historycy zgadzają się, że decydująca dla przebiegu tej wojny była nieco zapomniana i mniej eksponowana bitwa nad Niemnem. Zwycięstwo z 15 sierpnia 1920 r., mimo że zadawało strategiczny cios Armii Czerwonej i odsuwało niebezpieczeństwo zdobycia przez wojska bolszewickie naszej stolicy, to nie rozstrzygało losów wojny. Po klęsce pod Warszawą dowódca bolszewickiego Frontu Zachodniego Michaił Tuchaczewski wycofał swoje wojska na linię rzek Niemna, Szczary i Świsłoczy i w ciągu 3 tygodni odbudował swoje armie oraz rozpoczął przygotowania do kolejnej ofensywy. Planował uderzyć na Białystok, Brześć nad Bugiem, a potem zająć Lublin. Był przekonany o swoim zwycięstwie.

    Bitwa niemeńska przekreśliła jednak haniebne plany bolszewików zawładnięcia Polską i zaskoczyła elity ówczesnej Europy, które stawiały raczej na krótki byt nowo odrodzonego państwa polskiego. Wojska Piłsudskiego w ramach operacji niemeńskiej, trwającej od 20 do 26 września 1920 r., zadały czerwonej hydrze ostateczny, decydujący i nokautujący cios, co przypieczętowało nasze zwycięstwo w bitwie polsko-bolszewickiej. Po bitwie Lenin, Trocki i Kamieniew ostatecznie zrezygnowali z podboju Polski i eksportu czerwonej rewolucji na zachód.

    To niebywale istotne zwycięstwo było możliwe dzięki zjednoczeniu i działaniu całego narodu. Ówcześni politycy, pomimo dzielących ich poglądów, potrafili odłożyć wzajemne waśnie na bok i skupić się na najważniejszym zadaniu, jakim była walka o niepodległą ojczyznę. Zarówno zwolennicy Dmowskiego, Piłsudskiego, Witosa, jak i nawet socjaliści potrafili odłożyć na bok wojnę polsko-polską i skupić się na wojnie polsko-bolszewickiej. Dzięki tej jedności osiągnęliśmy tak wspaniały sukces.

    I kończąc to moje oświadczenie, chcę zadać pytanie, niestety tylko retoryczne: Czy obecnie rządzący potrafią postawić interes naszej ojczyzny ponad interes partyjny?


Przebieg posiedzenia