10. kadencja, 19. posiedzenie, 2. dzień (10-10-2024)

7. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Poseł Piotr Gliński:

    Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Współczuję bardzo, pani minister, że musiała pani zabrać głos i musiała pani powiedzieć to, co pani powiedziała, bo po pierwsze, to, co pani powiedziała, nie ma nic wspólnego z faktami, po drugie, ukrywacie ciągle jakieś polityczne powody odwołania. One są zupełnie niezrozumiałe, więc mogą być właśnie jedynie politycznie.

    Prowadziłem tę inwestycję i wiem doskonale, jak ona była trudna i jak heroicznie trzeba było walczyć, żeby udało nam się ją zrealizować. Zrealizowaliśmy budynek i podpisaliśmy umowę na wystawę stałą. (Oklaski) Pan dyrektor Kostro był główną osobą, która tę inwestycję realizowała właśnie mimo różnych problemów. Był czas pandemii, była wojna na Ukrainie, olbrzymia inflacja kosztów inwestycyjnych. To wszystko udało się przełamać i zrealizować. Zrobiliśmy wielką (Dzwonek) rzecz dla Polski. Właśnie apolitycznie, ponad podziałami.

    Natomiast państwo to wszystko niszczycie, tak jak całą kulturę w tej chwili niszczycie. W związku z tym, że podajecie jakieś powody, które są śmiesznym pretekstem... Ja znam te wszystkie opowieści o tym, że ktoś źle nadzoruje, ktoś nie wydaje pieniędzy. Jak można wydać pieniądze, skoro wykonawca w terminie nie dowiózł tematu i nie ma odbioru? Jak można wydać? I wie pani o tym doskonale, że to są główne powody. Natomiast na to, że jest to pretekst, istnieje jeden zupełnie oczywisty dowód. Przecież pani minister proponowała panu dyrektorowi Kostro dobrowolne odejście ze stanowiska. Proponowaliście mu dyrekcję innego dużego instytutu, Instytutu Pileckiego.

    (Poseł Piotr Adamowicz: Ale on istnieje.)

    Czy proponuje się dyrekcję tak odpowiedzialnej instytucji komuś, kto ma za sobą jakieś złamanie prawa czy, jak pani mówi, zły nadzór nad inwestycją? Nie robi się tego. A więc to był czysty pretekst. W dalszym ciągu opinia publiczna nie wie, dlaczego podjęliście taką decyzję. Można się domyślać, ale tych decyzji bezprawnych, siłowych...

    (Poseł Krystyna Skowrońska: Ale już czas minął.)

    ...podejmowanych w resorcie kultury i dziedzictwa narodowego jest znacznie więcej. Do tej pory też opinia publiczna nie usłyszała, dlaczego zlikwidowaliście Departament Restytucji Dóbr Kultury. Tak, ten, który dba o to, żeby dobra kultury zrabowane głównie przez Niemców wracały do Polski. Do tej pory także nie usłyszeliśmy, a to będzie dopiero rozpoczęcie debaty na ten temat, dlaczego właśnie zamordowaliście Muzeum Polskie w Rapperswilu. To spoczywa na waszym sumieniu i tego wam Polacy nigdy nie wybaczą. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia