10. kadencja, 19. posiedzenie, 2. dzień (10-10-2024)

9. i 10. punkt porządku dziennego:


   9. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2025 (druk nr 687).
   10. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2025 (druk nr 693).

Poseł Sławomir Ćwik:

    Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko klubu Polska 2050 wobec projektu ustawy budżetowej na 2025 r.

    Chciałbym powiedzieć, że przygotowany budżet jest budżetem naszych marzeń po roku pracy. Niestety nie mogę tak powiedzieć. Nie mogę tak powiedzieć, ponieważ to nie jest budżet naszych marzeń. Chcielibyśmy głosować za budżetem bez deficytu, bez kosztów obsługi zadłużenia, bez konieczności spłaty 63 mld odsetek i obligacji zaciągniętych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości poza kontrolą parlamentu, bo poza budżetem, poprzez Polski Fundusz Rozwoju i Bank Gospodarstwa Krajowego. Chcielibyśmy głosować za budżetem z większymi nakładami na ochronę zdrowia, na naukę, z ogromnymi nakładami na modernizację systemu energetycznego, ponieważ także on został zaniedbany przez ostatnie 8 lat. I chcielibyśmy głosować za gwałtownym rozwojem odnawialnych źródeł energii, bo to także zostało zaniedbane ze szkodą dla Polski.

    W szczególności widzimy potrzebę gwałtownego rozwoju odnawialnych źródeł energii w zakresie biogazowni, które zapewniłyby nam rozproszoną i czystą energię i ciepło. Oczywiście ważna jest także dla stabilizacji naszego systemu energetycznego budowa elektrowni jądrowej, co jest ujęte w niniejszym budżecie i co nas bardzo cieszy, natomiast mamy też świadomość, że niestety dzisiaj paliwo jądrowe na świecie pochodzi głównie z Rosji, co wcale nie uniezależnia nas energetycznie od tego kraju.

    Aby realizować właśnie te cele związane z odnawialnymi źródłami energii, maksymalnie wykorzystujemy środki europejskie, ponieważ rozwój czystej, taniej i zielonej energii stworzy nam przewagę konkurencyjną i pozwoli na rozwój w przyszłości. Niestety te środki europejskie przez ostatnie lata były zablokowane przez rząd Prawa i Sprawiedliwości i dzisiaj musimy pracować pod presją czasu, aby wykorzystać je w znacznie krótszym czasie aniżeli czas, jaki miały na to inne kraje. Dlatego konieczna była rewizja KPO, po to żebyśmy mogli w jak największym stopniu z korzyścią dla nas wszystkich te środki wykorzystywać. To chcielibyśmy.

    Obowiązuje nas jednak kontynuacja państwa i musimy odpowiadać za działania naszych poprzedników. Dlatego też proszę zwrócić uwagę, że ponad 1/10 wszystkich wydatków całego budżetu to wprowadzone przez PiS świadczenia socjalne, które miały zapewnić im poparcie szerokich warstw społecznych, bo niestety największego problemu Polski, jakim jest problem demograficzny, program 800+ nie rozwiązał, natomiast był szeroko wykorzystywany przez polityków Prawa i Sprawiedliwości do zdobywania poparcia społecznego. Tak samo trzynasta i czternasta emerytura, które zostały wprowadzone przez rząd PiS-u w okresie gwałtownej, wysokiej inflacji, miały zapewnić poparcie społeczne elektoratu dla Prawa i Sprawiedliwości. To nie było nic innego. Te wydatki oczywiście poprawiają komfort życia naszego społeczeństwa, natomiast musimy szczerze i głośno powiedzieć, że odbywa się to na koszt naszych dzieci i wnuków, które będą musiały pokrywać te koszty odsetek i spłacać obligacje, które dzisiaj zaciągamy, aby te świadczenia wypłacić.

    Z drugiej strony mamy świadomość tego, że przed wyborami złożyliśmy obietnice Polakom, że nic, co dane, nie zostanie odebrane. Dlatego nie rozważamy kwestii odebrania tych świadczeń, ale będziemy musieli jeszcze więcej pracować, niestety kosztem innych potrzebnych wydatków, aby te świadczenia wypłacać, przy czym oczywiście mamy też świadomość, że świadczenia te wypłacane są także osobom bardzo zamożnym i tak naprawdę nie jest to dobry wydatek po stronie państwa. Państwo powinno środki z podatków, z długu inaczej inwestować dla dobra państwa i dla dobra wszystkich obywateli.

    Najważniejsze kwoty w budżecie na 2025 r. to oczywiście m.in. kwota blisko 222 mld na ochronę zdrowia, w przypadku której jest to wzrost wskaźnika udziału w PKB z 6,2% do 6,5% i wzrost o ponad 30 mld w stosunku do roku poprzedniego. Musimy też pamiętać, że w tym jest 45 mld udziału wpłaty z budżetu, a nie tylko ze składki zdrowotnej. Dlatego też trzymamy pana ministra Domańskiego za słowo, że od stycznia 2025 r. składka dla przedsiębiorców będzie niższa w skali roku przynajmniej o 4 mld zł.

    Jest to oczywiście kwota 187 mld na obronę narodową. Tutaj nie wyobrażam sobie, żeby Prawo i Sprawiedliwość głosowało przeciwko takiemu wydatkowi, dlatego że sytuacja, w jakiej Polska się obecnie znajduje, i zagrożenie ze strony Rosji wymusza na nas znalezienie środków za wszelką cenę na poprawę zdolności obronnych Polski.

    To jest też wspomniane przeze mnie ponad 63 mld spłaty zobowiązań na Polski Fundusz Rozwoju BGK.

    Weźmy pod uwagę jedno: gdyby właśnie nie te stałe koszty świadczeń socjalnych, gdyby nie spłata środków zaciągniętych poza budżetem przez rządy PiS-u w poprzednich latach i gdyby na wojsko wydawać tylko połowę tego, co dzisiaj wydajemy, to ten budżet byłby bez deficytu. Niestety mamy rekordowy deficyt, ale musimy się z nim zmierzyć. Dziękuję. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia