10. kadencja, 19. posiedzenie, 2. dzień (10-10-2024)

9. i 10. punkt porządku dziennego:


   9. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2025 (druk nr 687).
   10. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2025 (druk nr 693).

Poseł Jarosław Urbaniak:

    Szanowna Pani Marszałek! Państwo Ministrowie! Wysoka Izbo! Debata nad projektem budżetu na rok 2025 powoli się kończy, więc warto by pomówić o tym, co w niej jest najważniejszego. Odniosłem takie wrażenie, po pierwsze, co ważne, że oto koalicja 15 października przejęła władzę po jakichś Marsjanach, którzy odlecieli z powrotem na Marsa. Bo to, co PiS tu opowiada, to tak jakby w ogóle nie brał odpowiedzialności za te 8 lat rujnowania Polski. (Oklaski)

    (Poseł Krzysztof Gadowski: Dokładnie.)

    A gdzie jak gdzie, ale w budżecie to najlepiej było przez te 8 lat widać. Wy, powtarzacie jak mantrę: 290 mld. Trzeba umieć liczyć: niespełna 289 mld deficytu. Jest różnica. Tylko jest pytanie: Czyj to deficyt, nasz...

    (Poseł Władysław Dajczak: Oczywiście.)

    ...czy wasz?

    (Poseł Krzysztof Gadowski: Dokładnie.)

    Tu się nie ma co śmiać, panie pośle Kowalczyk. Pan wypomina wiek emerytalny. Pan cytuje pana przewodniczącego Cichonia w sposób nieprecyzyjny. Ja wam powiem, że tak jak realny wiek przejścia na emeryturę wzrósł w ciągu ostatnich 8 lat, to nie wzrósł nigdy. To wy zmusiliście Polaków, żeby praktycznie pracowali długo, dłużej niż do 60. i 65. roku życia. (Oklaski) I to widać w statystykach, i to widać, gdy się idzie i patrzy, gdy się robi zakupy, gdy się załatwia jakieś sprawy. Ludzie ok. siedemdziesiątki nadal pracują.

    (Głos z sali: Ale nikt ich nie zmusza.)

    Nie ten wysoki deficyt, rekordowy deficyt. Bo jaki odziedziczyliśmy po was? Jakiś minimalny? Nie, rekordowy. Tak jak rósł za waszych czasów, nie rósł nigdy, nawet gdy rządzili nasi przeciwnicy polityczni. I co do tego jeszcze?

    (Poseł Sylwester Tułajew: Nico.)

    Do tego jeszcze ten wasz duży deficyt obciążony niesamowicie rekordowymi kosztami obsługi. Gdy przejmowaliście władzę w 2015 r., te najbardziej popularne dziesięciolatki, jak mówią finansiści, czyli 10-letnie obligacje Skarbu Państwa, były rentowne na 2%. Jak wam władzę odebraliśmy - 5,5%, a po drodze w 2022 r. mieliście 9%. My jesteśmy w sytuacji rodziny, która ma spłacać cudze długi i nie dość, że w imieniu wszystkich, całego społeczeństwa, zaciągnęliście ogromny kredyt, to jeszcze na rekordowy procent. Ten wzrost rentowności obligacji wskazuje, jak byliście gospodarni. Rekordowo wysoki kredyt w imieniu społeczeństwa na rekordowo wysokie oprocentowanie - to jest gospodarność. Dobrze, że was przy władzy jeszcze już nie ma, już nie ma.

    (Głos z sali: Jeszcze nie ma.)

    Już nie ma i nie daj Boże, żebyście byli. (Oklaski)

    (Poseł Witold Tumanowicz: W protokole zostało.)

    (Głos z sali: Brawo, Jarek!)

    Jeszcze wam powiem. Pan poseł Plocke mówił, że nie będzie willi+. Kiedyś w wywiadzie powiedziałem, że wy jesteście hipokrytami, bo 500 zł daliście ludziom na dziecko, a sami braliście 500 tys. zł. A ja wam powiem prosto w twarz: jak przyszedł pierwszy wniosek o uchylenie immunitetu, to się okazało, że pan poseł Romanowski nie o 500 tys. zł, tylko o ponad 112 mln zł jest oskarżony. (Oklaski)

    (Głos z sali: Jakie oskarżony?)

    Ja wam powiem: zróbcie coś dobrego dla Polski, oddajcie to, co ukradliście.


Przebieg posiedzenia