10. kadencja, 2. posiedzenie, 2. dzień (17-01-2024)

8. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki Katarzyna Anna Lubnauer:

    Szanowni Panowie Posłowie, Panie i Panowie Posłowie! Panie Marszałku! Chciałam stwierdzić, że śmiało można powiedzieć o rekordowym wzroście subwencji oświatowej, można powiedzieć o rekordowym wzroście pensji nauczycieli, można powiedzieć o najwyższej podwyżce w historii dla nauczycieli - o 33% w przypadku nauczycieli początkujących i o 30% w przypadku nauczycieli mianowanych i dyplomowanych.

    Tutaj bardzo wiele było pytań o średnią. Nauczyciele nie lubią, jak się mówi o średniej, zawsze uważają, że przez długi czas oszukiwano ich, mówiąc o średniej, w sytuacji gdy tak naprawdę tą mityczną średnią mało kto z nich zarabia ze względu na to, że ta średnia liczona jest z odprawami emerytalnymi i z innymi dodatkami, które otrzymuje co któryś nauczyciel. Ale czasami warto skorzystać ze średniej, wtedy kiedy porównujemy średnią nauczyciela. Tu porównam średnią nauczyciela dyplomowanego, bo tych nauczycieli jest najwięcej, do średniej krajowej. Dlaczego do średniej krajowej w gospodarce? Dlatego że tam też są liczone te dodatkowe składniki, jak np. odprawa emerytalna. A więc można powiedzieć, że porównujemy takie same jabłka do jabłek, a nie coś, co jest danymi mitycznymi. Jeżeli porównamy te dane, to okazuje się, że w ciągu ostatnich 8 lat ta średnia spadała dramatycznie. Okazuje się, że pensja nauczyciela dyplomowanego spadła do 102% średniej w przedsiębiorstwie. W tej chwili po tej podwyżce 30-procentowej mamy realny wzrost średniej nauczycielskiej. I o ile np. w 2015 r. ta różnica była zasadnicza, bo to było rzędu... Momencik, przepraszam. W 2015 r. mieliśmy 1,28% tej średniej. Spadliśmy do tylko 2% więcej powyżej średniej w gospodarce. To się w tej chwili absolutnie zmieni. Średnia dla nauczycieli znacząco wzrośnie, średnia dla nauczycieli dyplomowanych - powyżej średniej w gospodarce.

    Ale chciałam powiedzieć, że nauczyciele też pytają, co wzrośnie, jakie składniki wzrosną. A więc powiedzmy jasno: poza wzrostem pensji zasadniczej mniej więcej o tę proporcję, również o 30-33% wzrosną proporcjonalnie dodatki za wysługę lat, wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe, wynagrodzenie za godziny doraźnych zastępstw, nagrody jubileuszowe, dodatkowe wynagrodzenie za pracę w porze nocnej, dodatkowe wynagrodzenie roczne, odprawy emerytalno-rentowe. Dlaczego? Bo one wszystkie są powiązane z płacą zasadniczą i one wszystkie są powiązane z tą kwotą bazową, która znajdzie się w budżecie państwa, która wzrośnie.

    Państwo pytają również o samorządy, więc chciałam powiedzieć jedną rzecz. W 2023 r. subwencja oświatowa wyniosła 1,87% PKB. Wiecie państwo, ile będzie po tej zmianie? 2,33% PKB. To chyba najbardziej pokazuje zasadniczą zmianę. To powoduje, że samorządy mają znacząco więcej środków i rzeczywiście mają środki na pokrycie tych podwyżek.

    Ale powiem więcej, nie tylko nauczyciele szkół, ale również nauczyciele akademiccy, co prawda to nie ten resort, ale też nauczyciele akademiccy. Mimo że, jak wiemy, przedszkola są zadaniem własnym gmin, również znacząco wzrośnie dotacja przedszkolna - o 2,4 mld zł. To powoduje, że zapewniamy samorządom pieniądze na pokrycie tych podwyżek, że wreszcie zapewniamy nauczycielom godność. Myślę, że to jest naprawdę dobra informacja dla wszystkich nauczycieli. Od 1 stycznia, z wyrównaniem od 1 stycznia, ale zapewne gdzieś w marcu, w kwietniu otrzymają pensje o 30% lub 33% wyższe. Dziękuję państwu bardzo. (Oklaski)

    (Głos z sali: Brawo!)


Przebieg posiedzenia