10. kadencja, 20. posiedzenie, 1. dzień (16-10-2024)

1. punkt porządku dziennego:

Orędzie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Pana Andrzeja Dudy.

Poseł Michał Kołodziejczak:

    Wypowiadając się w imieniu rolników, nie macie wstydu. Ta pogarda, która od was biła przez 8 lat... Ja tylko przypomnę: staliśmy miesiącami na ulicy. Ani Puda, ani minister Kowalczyk, ani minister Telus nie chcieli się ani razu spotkać.

    (Poseł Anna Gembicka: Spotykaliśmy się.)

    Nie spotykaliście się.

    (Poseł Anna Gembicka: Nie kłam, sam byłeś w ministerstwie na spotkaniach, kłamco.)

    Żebyście się spotkali, musieliśmy wejść do ministerstwa rolnictwa i zagrozić, że nie wyjdziemy. Nie chciał pan przeznaczyć pieniędzy na pomoc. One znalazły się dopiero wtedy, kiedy powiedzieliśmy, że nie wyjdziemy z ministerstwa rolnictwa, jeżeli nie będzie pieniędzy.

    (Poseł Antoni Macierewicz: Cicho!)

    O kryzysie ze zbożem na granicy powiedzieliście dopiero wtedy...

    (Poseł Krzysztof Ciecióra: Mów wniosek. Mów wniosek, nie bądź fujara...)

    ...kiedy staliśmy tygodniami na torach w Hrubieszowie. Chowaliście głowę w piasek. (Oklaski) Tylko w tym roku do polskich rolników trafiły pieniądze na silosy, które pomieszczą 1 mln t. Tylko w tym roku.

    (Głos z sali: Nie podpisaliście porozumienia.)

    Marszałek:

    Dziękuję bardzo. Dziękuję.

    Poseł Michał Kołodziejczak:

    Pogarda, buta i chamstwo, którymi przykrywaliście problemy polskich rolników.

    (Poseł Anna Gembicka: Twoja pogarda i chamstwo. Nic nie zrobiłeś w ministerstwie.)

    A dzisiaj mówicie dokładnie w ten sam sposób o potrzebie azylu.

    (Głos z sali: Cicho!)

    Mówicie, że niepotrzebny, tak jak i o zbożu. Mówiliście o powodzi...

    (Poseł Anna Gembicka: Nic nie zrobiłeś w ministerstwie, leniu patentowany. Żadnej ustawy.)

    Marszałek:

    Proszę do brzegu, panie pośle. Dziękuję.

    Poseł Michał Kołodziejczak:

    ...o problemach z powodzią. To pan...

    Marszałek:

    Po raz drugi dziękuję.

    Poseł Michał Kołodziejczak:

    ...Jarosław Kaczyński nie potrafił...

    (Marszałek wyłącza mikrofon, poseł przemawia przy wyłączonym mikrofonie, oklaski)

    (Głos z sali: Brawo!)


Przebieg posiedzenia