10. kadencja, 20. posiedzenie, 1. dzień (16-10-2024)
5. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Gospodarki i Rozwoju o rządowym projekcie ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z udzielaniem pomocy de minimis (druki nr 600 i 697).
Poseł Jarosław Sachajko:
Bardzo dziękuję.
Pani Marszałek! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W imieniu koła Kukiz’15 mam zaszczyt przedstawić stanowisko w sprawie rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z udzielaniem pomocy de minimis.
Projekt dotyczy dostosowania przepisów niektórych ustaw do zmian wynikających z wejścia w życie z dniem 1 stycznia 2024 r. rozporządzenia Komisji Europejskiej. W poszczególnych ustawach zostaną wprowadzone zmiany polegające na aktualizacji odesłań do nieobowiązujących już rozporządzeń przez wskazanie, że pomoc de minimis będzie udzielana w zakresie i na zasadach określonych w bezpośrednio obowiązujących aktach prawa Unii Europejskiej dotyczących pomocy w ramach zasady de minimis, i dostosowaniu okresu, za który powinny być przedstawiane zaświadczenia lub oświadczenia o pomocy de minimis, do obowiązujących przepisów. Dzięki tej ustawie więcej branż będzie objętych pomocą.
Dobrze, że ustawa wchodzi w życie i rozszerza zakres branż. Jeżeli mamy takie unijne narzędzie, którym możemy pomóc małym i średnim przedsiębiorcom, którzy utrzymują polski budżet, to bardzo dobrze.
Ale nie mógłbym nie zapytać z tego miejsca i w dzisiejszym dniu, czyli po rocznicy wyborów z ubiegłego roku i po 306. dniu obecnego rządu, jeszcze o coś. Przypomnę: 100 konkretów na 100 pierwszych dni rządów, s. 8: pomożemy mikroprzedsiębiorcom obniżyć koszty działalności, a zasiłek chorobowy od pierwszego dnia nieobecności pracownika będzie płacił ZUS. Minęło 306 dni i państwo nic z tym nie robią. A właśnie wypłacanie chorobowego przez pracodawcę, szczególnie tego małego i mikro-, jest ogromnym obciążeniem, bo przez 33 dni jest ono płacone właśnie przez niego. Inną pomocą, jakiej można byłoby udzielić mikroprzedsiębiorcom i małym przedsiębiorcom, jest ten pomysł, który w ubiegłej kadencji przyjęliśmy, czyli Fundusz Ochrony Rolnictwa, przy czym tu powinien się on nazywać: fundusz ochrony mikro- i małych przedsiębiorców. Gdy taki przedsiębiorca zostaje oszukany w jakiś sposób przez swojego kontrahenta, wtedy państwo bierze na siebie koszty odzyskiwania tych pieniędzy, a przedsiębiorca dostaje od państwa te pieniądze. W tej chwili, jeżeli przedsiębiorca ma się sądzić 3 lata czy 4, 5 lat, to może się okazać, że bardzo często tego przedsiębiorcy już na rynku nie ma. A więc to są rozwiązania, na które również bardzo pilnie (Dzwonek) czekają polscy przedsiębiorcy. Dziękuję.
Przebieg posiedzenia