10. kadencja, 20. posiedzenie, 2. dzień (17-10-2024)

15. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi (druk nr 698).

Poseł Witold Tumanowicz:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Oczywiście w sprawie powodzi jest ogromny kryzys wizerunkowy, szczególnie rządu, ponieważ oczywiście musi nadrabiać te wszystkie opieszałości, które obserwowaliśmy, jeśli chodzi o działania w sprawie powodzi, te spóźnione reakcje, ten cały dramat. Przede wszystkim, tak jak powiedziałem, jest to kryzys wizerunkowy. Natomiast wydaje mi się, że nie możemy mnożyć też populizmu. To nie jest tak, że ofiary powodzi to są jedyne ofiary różnego rodzaju katastrof, to nie są jedyne ofiary, które potrzebują pomocy. Dlaczego? W czym gorsza jest osoba, która została zalana przez powódź w opolskim od osoby, której np. spłonął dom na Podkarpaciu? Dlaczego tylko ta ustawa traktuje o tym, żeby odliczać te darowizny tylko tym, którzy stracili majątki, stracili swoje dobytki w wyniku powodzi. Należałoby się zastanowić nad tym, czy właśnie pomoc od osób prywatnych... Powinniśmy zachęcać do tego, aby pomagać na co dzień.

    Natomiast dodatkowo uważam, że już trochę to jest jednak odjechany populizm, żeby aż 200% wartości darowizny odliczać. Rozumiem: wy teraz nie rządzicie, więc możecie tak naprawdę... Papier wszystko przyjmie. Dlaczego nie 300%? Będzie jeszcze większa zachęta tak naprawdę. Umówmy się, że tylko dlatego, że obecnie nie rządzicie, tak łatwo wam przychodzi proponować tego typu zapisy ustawowe. Gdy rządziliście, był COVID, była polityka COVID-owa, nie wprowadziliście stanu klęski żywiołowej. Dlaczego? Bo przecież baliście się wypłacania odszkodowań dla przedsiębiorców. Wtedy rządziliście, wtedy wiedzieliście doskonale, z czym to się wiąże. Teraz jesteście odważni, składając tego typu ustawę.

    (Poseł Anna Paluch: Żałosne.)

    Dlatego że nie rządzicie. Łatwo jest być w opozycji. Wiem coś o tym, sam też jestem w tym momencie w opozycji. Tak, Konfederacja jest w opozycji, łatwo jest krytykować. Powiem to: naprawdę łatwo jest krytykować. Natomiast trudniej jest podejść do czegoś...

    (Głos z sali: Czemu bronicie Platformy Obywatelskiej, panowie z Konfederacji?)

    Krytykujemy Platformę Obywatelską. Nawet w tym momencie powiedziałem, że działania, jeśli chodzi o powódź, były spóźnione. Potrafimy to przyznać. Co więcej, krytykujemy te działania, spóźnione działania. Natomiast to, żeby pomagać, rzeczywiście jest wartością. To, żeby zachęcać ludzi do pomocy, jest wartością.

    Dlatego my będziemy chcieli się pochylić mimo wszystko nad tym projektem ustawy, żeby go poprawić, żeby doprowadzić do sytuacji, w której rzeczywiście ta pomoc jest zachętą, żeby zachęcić do dawania pomocy. Natomiast według mnie jednak mimo wszystko te zachęty do pomocy powinny być nie tylko i wyłącznie dla powodzian. Dlatego że naprawdę codziennie są różnego rodzaju tragedie, tragedie ludzkie, choćby wspomniane wcześniej przeze mnie pożary czy np. zbiórki publiczne na choroby, które wymagają naprawdę ogromnej liczby pieniędzy. Dlaczego np. darowizny dla tych osób miałyby nie być podstawą do odliczenia podatku?

    Dlatego też jako Konfederacja będziemy dalej pracować nad tym projektem ustawy, ale naprawdę nie przerzucajmy się różnego rodzaju populistycznymi pomysłami. Dziękuję bardzo.


Przebieg posiedzenia