10. kadencja, 20. posiedzenie, 2. dzień (17-10-2024)
Oświadczenia.
Poseł Zbigniew Bogucki:
Szanowna Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Co Donald Tusk myśli o polityce migracyjnej, o imigrantach? Ostatnio dowiedzieliśmy się, że będzie twardo zmierzał do tego, aby zawiesić prawo do azylu. No dobrze, ale cofnijmy się o kilka miesięcy, może najpierw o kilka lat. Kiedy Angela Merkel realizowała politykę otwartych drzwi, herzlich willkommen, Donald Tusk jako brukselski urzędnik tę politykę realizował. Więcej, Donald Tusk straszył Polskę karami, jeżeli nie będziemy przyjmować, podkreślam, nie uchodźców, ale nielegalnych migrantów. Później Donald Tusk odnosił się do paktu migracyjnego. Co powiedział? Cytuję: Polska będzie beneficjentem paktu migracyjnego, nie będziemy musieli za nic płacić, nie będziemy musieli przyjmować żadnych migrantów z innych krajów - cytat z Donalda Tuska. Ale jak zachowuje się Donald Tusk, kiedy przejmuje władzę? Głosuje przeciwko paktowi migracyjnemu. Znowu zmienił zdanie. Ale czy Donald Tusk zaskarżył pakt migracyjny do TSUE? Nie zaskarżył, więc być może znowu zmienił zdanie.
Później albo właściwie wcześniej mamy jeszcze sytuację na granicy polsko-białoruskiej. Absolutna prowokacja z Moskwy realizowana przez Mińsk. Wtedy Donald Tusk mówił, że ci, którzy są wpychani przez naszą granicę, nielegalni migranci, oczywiście wykorzystywani przez te dwa reżimy (Dzwonek), to są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi.
Teraz Donald Tusk jest obrońcą polskich granic. Więc co tak naprawdę Donald Tusk myśli o migracji? Donald Tusk będzie realizował taką politykę jak przed 2015 r., a te jego zapowiedzi są wypowiadane pod kątem kampanii prezydenckiej, po to żeby skierować jego politykę, jego przekaz do konserwatywnego polskiego społeczeństwa, które stało i stoi za polskim mundurem i chce bezpieczeństwa. Natomiast co będzie po tych wyborach, gdyby, nie daj Boże, oni wygrali? Będzie powrót do tego, co mówił przed 2015 r. i co mówił przez długie, długie lata...
Wicemarszałek Dorota Niedziela:
Dziękuję, panie pośle.
Poseł Zbigniew Bogucki:
...co mówili także państwo z ław po lewej stronie - że najpierw trzeba ich wpuścić, a później się sprawdzi, kim oni są. Nie dajmy się po raz kolejny nabrać, okłamać Donaldowi Tuskowi. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia