10. kadencja, 21. posiedzenie, 2. dzień (07-11-2024)
11. punkt porządku dziennego:
Informacja bieżąca.
Poseł Zbigniew Krzysztof Kuźmiuk:
Dziękuję bardzo.
Pani Marszałek! Panowie Ministrowie! Tytułu tej informacji już nie będę powtarzał. Pani marszałek go odczytała. Rzeczywiście dotyczy katastrofy w finansach publicznych naszym zdaniem i pogarszającego się stanu gospodarki. Proszę państwa, panowie ministrowie doskonale wiedzą, przedstawiliście państwo bowiem przed chwilą nowelizację budżetu na rok 2024, a jeszcze wcześniej projekt budżetu na rok 2025. Oba te projekty są z astronomicznymi deficytami budżetowymi, sumarycznie rzędu 530 mld zł. Nie było chyba w historii naszego kraju po 1989 r. takiego przypadku, żeby rząd bez jakichś zewnętrznych szoków, wydarzeń, które negatywnie wpływają na polską gospodarkę, zdecydował się przedstawić takie projekty. W konsekwencji dług publiczny z 49,6% PKB w 2023 r. wzrośnie do prawie 60% w 2025 r., a poziom 60% to kryterium z Maastricht przekroczy w kolejnych latach. Po raz pierwszy w historii Polski dług mierzony tą metodą unijną przekroczy 60%. I proszę państwa, dotyczy to tylko państwa 2 lat.
Jeszcze raz zwracam uwagę, że nic takiego nie dzieje się ani w polskiej gospodarce, ani na zewnątrz naszego kraju, żeby musiało to powodować tego rodzaju sytuację w finansach państwa.
Proszę państwa, dla porządku tylko przypomnę, że 8 lat naszych rządów to zmniejszenie długu publicznego w relacji do PKB z 51,3% w 2008 r. do 49,6% PKB po 8 latach naszego rządzenia. Druga kadencja naszych rządów to COVID i jego konsekwencje, a także gwałtowny wzrost cen surowców energetycznych wywołany polityką rosyjską, a następnie agresja Rosji na Ukrainę i jej konsekwencje, a więc dwa gigantyczne szoki zewnętrzne, które spowodowały rzeczywiście dodatkowe wydatki budżetowe, ale dług mierzony metodą unijną, uwzględniający także wszystko to, co się działo poza budżetem na koniec naszej kadencji, był niższy od tego, który odziedziczyliśmy po Platformie Obywatelskiej.
Proszę państwa, już nie mamy specjalnie czasu, żebym to wszystko przypominał, ale zwracam panu ministrowi uwagę - tak się składa, że będzie odpowiadał na to pytanie minister odpowiedzialny za Krajową Administrację Skarbową - że naszym zdaniem przyczyną jest polityczne przyzwolenie na prywatyzację podatków - nazwę to najoględniej, jak potrafię - i to widać po wpływach z VAT-u. W tym roku państwo zaproponowaliście czy prognozowaliście wzrost dochodów z VAT-u o 62 mld. Panie ministrze, jeżeli porównamy rok 2023 i 2024, to w tym roku te dochody wzrosną tylko o 10 mld zł. To jest po prostu katastrofa. To jest twardy dowód, że to wszystko, co państwo opowiadacie, że te wpływy są niższe dlatego, dlatego i dlatego, jest po prostu zwyczajną zasłoną dymną.
Proszę państwa, żebym jeszcze zdążył powiedzieć dwa zdania na temat procedury nadmiernego deficytu. Rzeczywiście dotyczy ona 2023 r., więc roku rządów Prawa i Sprawiedliwości. Ale przypomnę, że miała ona dotyczyć 11 krajów, a ostatecznie dotyczy 8. 4 z nich się z tego wyłączyły, ponieważ pokazały nadzwyczajność sytuacji, w jakiej się znajdują, m.in. nasi sąsiedzi: Czechy i Estonia, pokazali nadzwyczajne wydatki na zbrojenia oraz pomoc Ukrainie. To pozwoliło wyłączyć je z procedury nadmiernego deficytu. Państwo tego nie zrobiliście, bo rozumiem, że ta procedura jest tej ekipie rządowej na rękę.
I ostatni wątek, który jest poruszany w tej informacji bieżącej. To jest sprawa pogorszenia sytuacji w polskiej gospodarce. Rozumiem, że panu ministrowi będzie być może trudniej w tej kwestii się poruszać. Zwrócę uwagę na te wskaźniki makro, o których jesteśmy ciągle informowani, a więc przede wszystkim chodzi o spadek zatrudnienia w gospodarce narodowej w sierpniu i we wrześniu, wprawdzie o 0,5 punktu procentowego, ale to jest mniej więcej 35 tys. zatrudnionych. I to jest oczywiście sygnał dla wszystkich systemów zabezpieczenia społecznego. M.in. z tego powodu są także kłopoty w NFZ. (Dzwonek) Jest mniej płatników składki.
Wicemarszałek Dorota Niedziela:
Dziękuję bardzo, panie pośle.
Poseł Zbigniew Krzysztof Kuźmiuk:
Przepraszam, pani marszałek, ostatnia informacja. Mianowicie chodzi o ten drastyczny spadek sprzedaży detalicznej we wrześniu. To jest szokujący spadek. Takich spadków nie było nawet w czasie pandemii, kiedy byliśmy zamykani. Bardzo bym prosił pana ministra o ustosunkowanie się do tych kwestii. Koleżanki i koledzy zadadzą w tej sprawie dodatkowe pytania. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
(Poseł Joanna Borowiak: Brawo!)
Przebieg posiedzenia