10. kadencja, 21. posiedzenie, 2. dzień (07-11-2024)

Oświadczenia.

Poseł Anna Baluch:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Od kilku tygodni widać zgubną dla portfeli Polaków tendencję. Ceny rosną bardzo szybko. Za podstawowe zakupy płacimy już niemal 100 zł. W ostatnim czasie ceny koszyka zakupowego wzrosły aż o 3,1%. To oznacza, że za 14 najpopularniejszych artykułów każdy z nas płaci równo o 3 zł więcej niż przed tygodniem.

    Drugim niebezpiecznym zjawiskiem jest to, że prąd w Polsce należy do najdroższych w Unii Europejskiej. Drożej mają tylko Irlandczycy i Włosi. Mrożenie cen energii dla gospodarstw domowych kończy się w tym roku. Obecnie to 500 zł za megawatogodzinę, a jeśli ta cena się nie utrzyma, to gospodarstwa domowe będą płacić cenę taryfową Urzędu Regulacji Energetyki na poziomie 623 zł. W związku z tym chcę z tego miejsca wyraźnie zaznaczyć, wypowiedzieć i zaakcentować w imieniu wszystkich Polaków i Polek, mieszkańców Lubelszczyzny: Jak zwykły Kowalski te stale rosnące wydatki ma udźwignąć?

    Premier Donald Tusk w swoim przemówieniu do wyborców obiecywał, że już po 100 dniach od objęcia władzy przez rząd koalicji 13 grudnia ludziom będzie się żyło lepiej, w portfelach będzie więcej, w sklepach będzie taniej. Pytam tylko gdzie. Dziękuję. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia