10. kadencja, 21. posiedzenie, 2. dzień (07-11-2024)
Oświadczenia.
Poseł Barbara Bartuś (tekst niewygłoszony):
Oświadczenie poselskie w 78. rocznicę śmierci Stefanii Łąckiej - bohaterki z obozu Auschwitz-Birkenau, znanej jako ˝anioł z Auschwitz˝
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dzisiaj, 7 listopada, mija 78. lat od śmierci Stefanii Łąckiej - więźniarki obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau oraz służebnicy Bożej Kościoła katolickiego.
Stefania Łącka urodziła się w święto Objawienia Pańskiego 6 stycznia 1914 r. w Woli Żelichowskiej w powiecie Dąbrowa Tarnowska, w głęboko wierzącej rodzinie katolickiej Antoniego i Agnieszki. W rodzinnym domu rodzice dali młodej Stefanii żywy przykład wiary i szacunku do bliźnich. Pomimo tego, że w domu było biednie, rodzina zawsze pomagała innym potrzebującym, zwłaszcza dzieciom, które mogły zawsze liczyć na ciepły posiłek.
Stefania Łącka pobierała naukę najpierw w Woli Żelichowskiej, potem w Gręboszowie i w Dąbrowie Tarnowskiej. Jako młoda uczennica otrzymywała liczne nagrody książkowe - nie tylko za wyniki w nauce, ale też za zaangażowanie społeczne. W czasach szkolnych była m.in. redaktorką szkolnego miesięcznika ˝Złota Nić˝, rozwijając swoje zainteresowania w dziedzinie dziennikarstwa. W latach nauki w I Prywatnym Seminarium Nauczycielskim Żeńskim im. Bł. Kingi w Tarnowie Stefania aktywnie działała jako prezes Sodalicji Mariańskiej i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Żeńskiej. Maturę zdała w 1933 r.
W 1934 r. rozpoczęła pracę jako dziennikarka, a później za sprawą ks. Piotra Halaka, proboszcza gręboszowickiego, dostała się do redakcji diecezjalnego czasopisma ˝Nasza Sprawa˝, które powołał bp Franciszek Lisowski. Była odpowiedzialna za wydawanie specjalnego dodatku dla dzieci ˝Króluj nam Chryste˝, łącznie pisząc ponad 700 artykułów.
Po wybuchu II wojny światowej Stefania, wraz z całą redakcją drukarni, w której rozpoczęła wówczas pracę, włączyła się w konspiracyjną działalność wydawniczą. W 1941 r. została aresztowana przez gestapo i osadzona w tarnowskim więzieniu. Podczas pobytu w więzieniu była wielokrotnie przesłuchiwana, wykazując się ogromną siłą woli - pomimo licznych tortur nie zdradziła swoich współpracowników w konspiracji, dając świadectwo niewzruszonej wierności, lojalności i oddaniu sprawie na rzecz wolnej Polski.
W 1942 r. trafiła do Auschwitz-Birkenau - miejsca, które stało się symbolem niewyobrażalnego cierpienia. Została oznaczona numerem 6886. W niewoli pracowała jako pielęgniarka i sekretarka w obozowym szpitalu. Dzięki swojej biegłej znajomości języka niemieckiego mogła pomagać osobom najciężej dotkniętym obozowym reżimem. W tym piekle na ziemi, gdzie ludzka godność była deptana na każdym kroku, Stefania Łącka stała się dla współwięźniarek opiekunką i duchową przewodniczką. Nazywano ją ˝ziemskim aniołem stróżem˝. Pomagała, gdy tylko mogła, manipulując dokumentacją w obozie zagłady, aby ocalić kobiety przed selekcją. Ukrywała chorych, a także chrzciła noworodki, co stanowiło wielkie ryzyko w tamtych warunkach. Mimo tylu krzywd, jakich doznała podczas uciemiężenia, Stefania Łącka nigdy nie wyrażała się z nienawiścią o Niemcach.
Był 1942 r., koniec czerwca, kiedy podczas prac polowych w obozie Auschwitz-Birkenau uciekła więźniarka. Kara okazała się najsurowsza - stanie na baczność wszystkich kobiet przez dwie doby na placu apelowym w oczekiwaniu na rozkaz stracenia. Co dziesiąta miała zostać wyznaczona na śmierć, pozostając do końca w niepewności. Stefania powiedziała wtedy do współwięźniarki Heleny Panek: ˝Nie martw się, Helenko, gdyby wyczytali twój numer, ja wystąpię z szeregu˝. Wyobraźmy sobie tę odwagę, którą Stefania miała w sobie, oferując, by dobrowolnie stanąć na linii śmierci, zastępując swoją przyjaciółkę. Ten akt poświęcenia, przepełniony miłością i oddaniem, uczynił z niej symbol niezłomności. Na szczęście władze w Berlinie nie zgodziły się na wyrok obozowych zarządców. Uznano to za cud.
W maju 1945 r., wyzwolona z obozu, Stefania Łącka powróciła do rodzinnych stron i podjęła studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim, jednak jej organizm, wyniszczony pobytem w obozie zagłady, nie wytrzymał skutków przebytej gehenny. Zmarła w listopadzie 1946 r., mając niespełna 33 lata.
8 września 2021 r. w bazylice katedralnej Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Tarnowie odbyła się sesja rozpoczynająca proces beatyfikacyjny Stefanii Łąckiej i od tej chwili zostaje ona ogłoszona służebnicą Bożą. Dnia 4 czerwca 2024 r. w kaplicy Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie zakończył się proces na szczeblu diecezjalnym, a w chwili obecnej akta procesowe są w posiadaniu watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych w celu dalszego postępowania kanonicznego.
Przebieg posiedzenia