10. kadencja, 21. posiedzenie, 3. dzień (08-11-2024)
21. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o odnawialnych źródłach energii oraz niektórych innych ustaw (druki nr 744 i 805).
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska Miłosz Motyka:
Dziękuję bardzo.
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na wstępie chciałbym bardzo serdecznie podziękować posłom zasiadającym w komisji do spraw energii i klimatu za tę dyskusję. To jest dyskusja, która odbywała się nie tylko na jednym posiedzeniu komisji, ale również na poprzednich, a także w ramach zespołów parlamentarnych rozmawialiśmy na temat tego, jak sprawić, by transformacja energetyczna została przeprowadzona w sposób sprawiedliwy, by poprawić ten czynnik ekonomiczny, żeby ona się po prostu bardziej opłacała prosumentom, którzy często z samych środków własnych zainwestowali w transformację energetyczną, nie tylko w tańszy prąd, ale przede wszystkim w czyste powietrze, we własne zdrowie.
To jest ustawa kompleksowa, która wdraża też przepisy dotyczące przyspieszenia wydawania pozwoleń, procedur związanych z odnawialnymi źródłami energii. Ona de facto je skraca o połowę. To pokazuje, że Polska jako kraj, w którym dotychczas proces inwestycyjny był jednym z najdłuższych w Europie, znacznie się w tej stawce przesunie do przodu. To jest także ustawa, która odpowiada na apele, sugestie i wnioski ze strony prosumentów, ze strony branży energochłonnej, ze strony przedsiębiorców, ze strony wszystkich tych, którzy chcą dzisiaj korzystać z taniej energii, bo sporo jest mowy o tym, że jest to źródło niestabilne, że jest to źródło, które wymaga stabilizacji. I to prawda. Tak, polską energetykę oprzeć należy o miks energetyczny źródeł stabilnych z pogodozależnymi, jakimi są odnawialne źródła energii. Dlatego właśnie realizujemy projekt budowy elektrowni jądrowej na Pomorzu, dlatego nasz pełnomocnik złożył w Komisji Europejskiej wniosek o notyfikację w tym zakresie oraz w przyszłorocznym budżecie przekazaliśmy blisko 5 mld zł na realizację tego programu. Mówię o tym dlatego, że jest to proces, który będzie trwał lata, który - też w ramach tej ustawy - dotyka przemysłu energochłonnego. Rozszerzamy możliwość ubiegania się o ulgi dla przemysłu energochłonnego, który jest bardzo narażony na wzrost kosztów energii. Znacznie rozszerzamy tę możliwość pod kątem firm, blisko 0,5 mld zł rocznie pozostanie w kieszeni polskich przedsiębiorców. To jest bezpośredni efekt tej ustawy. (Oklaski) O połowę skracamy procedury. Blisko 0,5 mld rocznie więcej zostanie w kieszeni przemysłu energochłonnego i kilkaset złotych rocznie zyskają ci, którzy zainwestowali w transformację energetyczną swoje własne środki, czyli prosumenci. To jest ze wszech miar dobra ustawa, która przede wszystkim pod kątem czynnika ekonomicznego sprawia, że transformacja energetyczna się w Polsce po prostu opłaca.
Było sporo pytań dotyczących bezpieczeństwa sieci, stabilizacji. Jesteśmy cały czas w permanentnej dyskusji, w kontakcie z prezesem Polskich Sieci Elektroenergetycznych, z operatorem, z zarządem, z dyrektorami. Brali oni udział również w konsultacjach w sprawie tej ustawy i wyrazili się o niej pozytywnie. Natomiast wyzwania związane z magazynowaniem i stabilizacją tych sieci oczywiście są ciągle, tak jak były przez lata, tak i będą. Odpowiedzią na to są m.in. magazyny energii, o które również państwo pytali. Stąd nasza decyzja, aby w programie ˝Mój prąd˝ 6.0 - dobrym programie, w którym mamy dofinansowanie do instalacji fotowoltaicznych - wprowadzić obligo dofinansowania do magazynów energii i ich instalacji. Uważamy, że aby zwiększyć ekonomikę tego procesu, poprawić system rozliczeń, ale przede wszystkim zagwarantować bezpieczeństwo sieci, prosumenci, czyli ci, którzy produkują i konsumują, powinni zwiększać efektywność energetyczną swoich własnych instalacji. Stąd nasza decyzja o tym, żeby w programie ˝Mój prąd˝ w edycji 6.0 wprowadzić obligo magazynu energii. Będzie 1200 mln zł na ten program zamiast planowanych 400 mln, trzykrotnie podnieśliśmy kwotę na ten program, jeszcze w tym roku. Na magazyny energii będą przekazywane środki również z Funduszu Modernizacyjnego, a w zakresie wsparcia samorządów w celu budowy magazynów energii realizujemy w ramach Krajowego Planu Odbudowy program dotyczący społeczności energetycznych, gdzie de facto realizuje się misja stabilizacji sieci na poziomie lokalnym, gdzie są możliwości. Ze strony samorządów już wpłynęły do resortu wnioski, aby móc dofinansować magazyny energii.
Kwestia związana z transformacją energetyczną dotyka ekonomiki. To się zawsze musi opłacać, bo to jest tańsza energia, która - jeśli jest dobrze wykorzystana, jeśli jesteśmy w stanie ściąć tę nadwyżkę i zmagazynować ją, i takie magazyny powstają - jest też bezpieczna dla systemu. To jest po prostu tania energia z LCOE, to jest dużo tańsza energia niż ta pochodząca chociażby z węgla. Co więcej, to jest energia, którą jesteśmy w stanie produkować u siebie, zarówno jeśli chodzi o instalacje fotowoltaiczne, morskie farmy wiatrowe, jak i lądową energetykę wiatrową. To jest dużo tańsze niż uzależnienie się od importu paliw kopalnych - szczególnie jeśli chodzi o węgiel - z państw, często niedemokratycznych, ze Wschodu. Bycie zależnym od importu paliw kopalnych to jest dużo większe zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa, dużo większe zagrożenie dla suwerenności naszej ojczyzny. Nasza gospodarka, gospodarka szczególnie w naszym regionie, musi być silna dzięki temu, co produkuje.
Zasób kadrowy, o który pytał pan poseł Gadowski, też jest niezwykle istotny. Nie w tej ustawie, ale w innych ustawach - we wdrażającej dyrektywę RED II, która niebawem trafi do parlamentu, w ustawie o biopaliwach i biokomponentach, w ustawie o Prawie wodorowym - zwiększamy zasób kadrowy dla prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Myślę, że to też jest jeden z wniosków biznesu, jeden z wniosków polskich przedsiębiorców, prosumentów, którzy widzą, że te zasoby kadrowe mogą stać się wąskim gardłem w przypadku polskiej transformacji. Skracanie procedur musi się wiązać z odpowiednim wyszkoleniem kadr i przygotowaniem państwa w tym zakresie, dlatego też na etapie innych ustaw wnioskowaliśmy o odpowiednie przesunięcie etatowe, merytoryczne wsparcie dla pracowników Urzędu Regulacji Energetyki, dla tej instytucji. Będziemy to robili też w ramach innych ustaw. Uważamy zresztą, że takie wzmocnienie jest konieczne nie tylko w zakresie Urzędu Regulacji Energetyki. W zakresie ustawy budżetowej zwiększyliśmy też takie wsparcie kadrowe dla regionalnych dyrekcji i Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Ze względu na te braki kadrowe wiele z procedur środowiskowych długo trwa. W ustawie budżetowej, nad której nowelizacją będą państwo głosowali, jest taka zmiana. Podchodzimy do tej sprawy kompleksowo, bo przed nami jest wiele kolejnych projektów ustaw. Będziemy rozmawiali na temat przyspieszenia procedur w zakresie ZPI, w zakresie ustawy wiatrakowej, odległościowej, która, mam nadzieję, jeszcze w tym roku będzie przedmiotem prac w parlamencie.
Potrzebne są akcje edukacyjne, które chcemy realizować wspólnie z PSE, wspólnie z operatorami w zakresie wykorzystywania energii. Pan poseł pytał o te bardzo słuszne akcje edukacyjne. Było też pytanie o to, ile dzisiaj mamy w systemie energii ze słońca. Bardzo łatwo to sprawdzić. Jednym z elementów takiej akcji edukacyjnej jest kompas energetyczny Polskich Sieci Elektroenergetycznych, gdzie każdy może to sprawdzić. Każdy może to sprawdzić też pod kątem zwiększenia efektywności energetycznej. Energia pozyskiwana z sieci wtedy, gdy jest jej nadmiar, to najczęściej najtańsza energia, bo to jest energia, która jest produkowana w nadmiarze. Wtedy jesteśmy w stanie ją magazynować. Pod kątem edukacyjnym, jeśli chodzi o obywateli, prosumentów, jeśli chodzi o duży biznes, takie akcje są potrzebne, ale odpowiedzią na problem stabilizacji sieci są magazyny. Tak się dzieje na całym świecie. Wzorujemy się na takich państwach jak Francja, jak państwa skandynawskie, gdzie miks jest oparty o OZE oraz o energię jądrową. To jest nasz docelowy miks. To nie jest żaden lobbing. Wzmacniamy też Local Content, tym samym mnóstwo polskich firm oczekuje tych zmian. Przemysł energochłonny wielokrotnie apelował o szybkie przyjęcie tych procedur. De facto bycie przeciwko tej ustawie to jest zabranie im możliwości inwestycyjnych, to jest zabranie im możliwości ubiegania się o wyższe ulgi.
Było pytanie o pompy ciepła, które, to prawda, przez lata w ramach programu priorytetowego narodowego funduszu ochrony środowiska ˝Czyste powietrze˝ były instalowane przez osoby, przez przedsiębiorców w budynkach, które często nie zostały poddane termomodernizacji, lub w budynkach, które kompletnie nie były do tego przystosowane. Często były to urządzenia bez certyfikacji, o niskiej sprawności, dlatego uszczelniliśmy listę zielonych urządzeń i materiałów. Dlatego też wprowadziliśmy zasadę audytu energetycznego. Wreszcie jest konieczne uzyskanie audytu energetycznego w programie ˝Czyste powietrze˝. Dotychczas takiego audytu nie było. Dotychczas te urządzenia były instalowane często bez odpowiedniej certyfikacji. To zostało zmienione i to będzie zmieniane. Ten problem, który podważa zaufanie do państwa, który wpływa na wysokie rachunki, często z powodu właśnie niesprawdzonych instalacji, jest przez nas dostrzegany. Tak, na ten temat dyskutujemy również z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, tak jak z resortem rolnictwa i z innymi resortami rozmawiamy na temat wykorzystania potencjału biogazu.
W tej ustawie przedłużamy system wsparcia, ale będzie kolejna ustawa, ustawa UD89, która, mam nadzieję, jeszcze w tym roku znajdzie się w parlamencie. Będzie ona gwarantowała system wsparcia dla biogazowni o mocy większej niż 1 MW oraz wprowadzała takie zapisy jak ten o gazociągu bezpośrednim biogazu. Rozmawiamy też na temat wsparcia biogazowni rolniczych. W kwestii ustawy offshore’owej, dotyczącej morskiej energetyki wiatrowej, o którą również parlamentarzyści pytali, jej nowelizacja została już wpisana do wykazu prac Rady Ministrów i w ciągu najbliższych miesięcy zajmie się nią parlament. My w ramach tej ustawy mapujemy obszary przyspieszonego rozwoju OZE. Będą to robiły - dzięki naszej ustawie - samorządy, marszałkowie województw, wspólnie z gminami. To będzie też gwarantowało, że nie będzie centralnego planowania. Samorządy, które chcą aktywnie uczestniczyć w procesie transformacji energetycznej, będą mogły wskazać u siebie tereny zagłębi rolniczych związane z wykorzystywaniem biogazu. Chodzi też o lepszy potencjał związany z lokalizacją wiatraków. Samorządy będą mogły ustabilizować system elektroenergetyczny u siebie, na poziomie lokalnym, do 2030 r. Ta ustawa będzie wprowadzała usprawnienia proceduralne w zakresie morskiej energetyki wiatrowej. Chcemy dążyć do uzyskania 6 GW mocy z morskich farm wiatrowych w naszym systemie elektroenergetycznym. To będzie duża stabilizacja naszego systemu. Morskie farmy wiatrowe, co pokazuje przykład innych państw, działają na rzecz wysokiej stabilizacji wspólnie z systemem prosumenckim, wspólnie z systemem magazynowania energii. Będzie to gwarantowało bezpieczeństwo energetyczne.
Oczywiście odpowiemy panu posłowi Boguckiemu na pytania dotyczące dolin wodorowych, które mogą sprawić szczególnie to, że będzie lepsze wykorzystywanie nadwyżek odnawialnych źródeł energii, bo jeżeli dzisiaj mówimy o tych nadwyżkach, to tak, jeśli chodzi o kwestię wodoru chociażby z morskich farm wiatrowych poprzez elektrolizery, jest szansa na wykorzystanie tych nadwyżek. A więc obok magazynów jesteśmy w stanie też to przekuć w wodór.
Chciałbym bardzo serdecznie podziękować za poparcie tej ustawy. To jest proces, który będzie trwał, to jest proces, który będzie też gwarantował lepsze rozliczenia dla prosumentów, który gwarantuje wsparcie dla przemysłu energochłonnego, przyspiesza procedury, ale też pokazuje, że bezpieczeństwo energetyczne nie ma barw politycznych. Tu przede wszystkim ekonomika tego procesu jest po naszej stronie. Suwerenność energetyczna to jest de facto element tej ustawy, bo to jest szansa na przyspieszenie procedur i sprawienie, że będziemy korzystali z energii, którą produkujemy u siebie.
Chciałbym bardzo serdecznie podziękować urzędnikom resortu klimatu i środowiska za wytężone prace konsultacyjne w zakresie tej ustawy. To jest ustawa, która była szeroko konsultowana z branżą. Tak, są pytania dotyczące bezpieczeństwa sieci. To była ustawa konsultowana i z Urzędem Regulacji Energetyki, i z przedstawicielami operatorów i dystrybutorów. To jest ustawa, która była szeroko konsultowana z branżą, i to jest ustawa, która była szeroko konsultowana z przemysłem.
Wierzę, że to jest kolejny krok w zakresie transformacji energetycznej, który jako Polska robimy. Kolejne są przed nami, byśmy mogli realizować cele dotyczące taniej energii, które mamy nie tylko w zakresie naszych umów z Polkami i Polakami, lecz także w zakresie potrzeb. Polska energetyka potrzebuje transformacji, polska energetyka potrzebuje zielonej energii, bo polski przemysł o nią wnioskuje. Przed nami kolejne projekty ustaw. Liczę na tak dobrą, merytoryczną dyskusję nad kolejnymi projektami. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia