10. kadencja, 21. posiedzenie, 3. dzień (08-11-2024)
22. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o służbie zagranicznej oraz ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne (druki nr 753 i 770).
Poseł Paweł Bliźniuk:
Dziękuję.
Panie Marszałku! Chciałbym podziękować wszystkim za zabranie głosu w tej debacie, szczególnie tym posłankom i posłom, którzy faktycznie odnieśli się do treści projektu. Polską racją stanu jest silna, merytoryczna, sprawna służba dyplomatyczna i te zmiany w ustawie prowadzą do poprawienia działania polskiego aparatu państwa w tym wymiarze. Procedury będą bardziej transparentne, sprawią, że będą bardziej szanowane prawa pracowników, którzy na co dzień służą za granicą, ale też w Polsce.
Na tym etapie chciałbym też odnieść się do poszczególnych wypowiedzi, które dotyczyły bezpośrednio projektu ustawy. Pani posłanka Ewa Schädler i pan poseł Tadeusz Samborski z PSL zwrócili uwagę przede wszystkim na kwestię zmiany art. 4 dotyczącego przechodzenia w stan spoczynku dyplomatów, którzy kończą 65. rok życia. Rzeczywiście rozwiązanie dotychczasowe nie uwzględniało w sposób precyzyjny ścieżki odwoławczej w tym wymiarze.
Także fakt, że decyzje w nowym brzmieniu ustawy ma podejmować dyrektor generalny służby zagranicznej, to rzeczywiście jest kwestia warta podkreślenia. Zmiany idą w ogóle w kierunku odpolitycznienia procesu powoływania na stanowiska dyplomatyczne bądź pozostawania w korpusie dyplomatycznym przez osoby, które ukończyły pewien wiek. Doprecyzowanie związane z terminem, kiedy należy złożyć wniosek, żeby móc pracować po 65. roku życia, jest o tyle zasadne, że dotychczasowa regulacja mówiła o tym, że należy go złożyć na co najmniej 6 miesięcy wcześniej, teraz jest ten przedział między 12 a 6 miesięcy przed upływem 65. roku życia. To wydaje się dość logiczne. Warto też podkreślić, że w tym miejscu ten przepis wychodzi naprzeciw konstytucyjnej zasadzie proporcjonalności, czyli z jednej strony w interesie państwa, takim ustawowo zdefiniowanym, ogranicza kwestie prawa pracy. To doprecyzowanie jest istotne również z punktu widzenia prawidłowego prawodawstwa.
Odniosę się też do wypowiedzi pana posła Łukasza Litewki i pana posła Tadeusza Tomaszewskiego, którzy podkreślili kwestię pakietu socjalnego, transparentnego wynagradzania, regulacji z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, które w tej pragmatyce zostały podniesione do rangi ustawowej. Dotychczas, w dotychczasowym brzmieniu ustawy, mieliśmy do czynienia z nadmierną regulacją blankietową. To też jest wyraz dbałości o prawidłowe prawodawstwo, w którym pewne przepisy statuujące prawa nabyte pracowników służby dyplomatycznej są regulowane na poziomie ustawowym, a nie na poziomie rozporządzeń. To zmiana, która jest warta podkreślenia.
Bardzo dużo wypowiedzi, chociażby pana posła Marka Krząkały, pani poseł Małgorzaty Tracz, dotyczyło kwestii kompetencji, merytoryki, tych fundamentalnych zmian. Tutaj też dużo o tym było, ten wątek pojawiał się w innych sprawach. Pani minister słusznie wskazała, że ten projekt ma uporządkować pewne kwestie, przede wszystkim odpolitycznić polską dyplomację, ale też wprowadzić wymogi dotyczące kompetencji, znajomości języków, doświadczenia, zdanego egzaminu dla osób, które są mianowane na stanowiska na najwyższym poziomie w placówkach międzynarodowych czy też przy instytucjach międzynarodowych - ambasadorów bądź ministrów pełnomocnych.
Pan poseł Paweł Kowal podkreślił - i tutaj to wielokrotnie wybrzmiewało, myślę, że to jest nasz wspólny głos, gdyż tak jak powiedziałem, polska służba zagraniczna działająca w sposób prawidłowy to nasza racja stanu - i myślę, że jest to wypowiedź w imieniu nas wszystkich, z tego miejsca serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy pełnią tę zaszczytną służbę poza granicami naszego państwa bądź obecnie przebywają w Polsce. To jest ogromne wyzwanie. Rzeczywiście w tych trudnych czasach nierzadko właśnie polscy dyplomaci są tak literalnie na pierwszej linii frontu, bronią interesów państwa polskiego w różnych miejscach na świecie. Chciałem też podziękować panu marszałkowi, że ze względu na wagę i istotę tego projektu przewidział bardzo długi czas na dyskusję, 2,5 minuty. To podkreśla, jak ważna sprawa była tu dzisiaj omawiana. Z tego miejsca również apeluję i zachęcam państwa do wsparcia tego projektu, a przede wszystkim do powrotu do merytorycznej, rzetelnej debaty na temat polskiej dyplomacji, ponieważ Polki i Polacy w tych trudnych czasach zasługują na to i mają prawo wymagać od nas tego, żeby ta debata była poważna, żeby interesy państwa polskiego były reprezentowane w jak najlepszy sposób. Dziękuję. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia