10. kadencja, 21. posiedzenie, 3. dzień (08-11-2024)
24. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o dniach wolnych od pracy oraz niektórych innych ustaw (druk nr 777).
Poseł Barbara Oliwiecka:
Dziękuję ślicznie.
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Ten projekt wpłynął do Sejmu 24 października, dokładnie 2 miesiące przed tegoroczną Wigilią i na tydzień przed wejściem w życie obowiązkowych społecznych konsultacji on-line. Jak państwo wiecie, marszałek Szymon Hołownia wprowadził, naszymi głosami oczywiście, nowy regulamin, zgodnie z którym każdy projekt ustawy, w tym poselski, musi być konsultowany on-line. Szkoda, że ten projekt nie będzie podlegał takim procedurom, bo myślę, że w tym temacie bardzo wiele osób chciałoby się wypowiedzieć, zarówno pracowników handlu, jak i klientów sklepów, jak również pracodawców.
Jestem przekonana, i oczywiście każdy to wie, że większość osób pracujących opowiedziałaby się za wolną Wigilią, dlatego z pewnością jest to warte rozważenia. W tej Izbie możemy rozważać wszystko, od tego jesteśmy, jednak stoimy na stanowisku, że takich zmian nie powinno się dokonywać z zaskoczenia, szybko, jeszcze w tym roku. Firmy, urzędy być może mają już zaplanowane na ten dzień zadania i nie można ich zaskakiwać, szczególnie firm produkcyjnych. Proszę zerknąć na kalendarz okołoświąteczny i noworoczny. On jest przeplatany dniami wolnymi: święta Bożego Narodzenia, Nowy Rok, Sylwester, potem właśnie wspomniane święto Trzech Króli. To nie wpływa na efektywność pracy, szczególnie w firmach produkcyjnych, gdzie rozruch maszyn jest bardzo kosztowny.
Może warto się zastanowić w odniesieniu do naszego kalendarza całorocznego, jak wyglądają wszystkie dni wolne. Czy wszystkie są tak samo ważne, jak postulowana tutaj Wigilia? Pamiętajmy, że jeden dzień wolny jest kosztowny dla gospodarki, co już tutaj padło. To ok. 6 mld zł. Ale pojawiają się nowe głosy dotyczące dnia wolnego w Wielki Piątek, w Sylwestra. Podejdźmy do tego tematu szerzej, przedyskutujmy go w komisjach. Ale przedyskutujmy go też w kontekście właśnie całego kalendarza, wszystkich nich wolnych, i w kontekście handlu, w tym handlu w niedzielę. Przypomnę, że Polska 2050 złożyła i zaproponowała kompromisowe rozwiązanie: zamiast wszystkich niedziel handlowych tylko dwie niedziele handlowe w miesiącu. Projekt ten nie jest procedowany przez przewodniczącą komisji spraw społecznych, która jest z Lewicy. Mam więc takie pytanie: Dlaczego jeden projekt dotyczący głównie osób pracujących w handlu ma być procedowany w trybie pilnym, a drugi ma być zamrażany w komisji? Podchodźmy do tematu szeroko, odpowiedzialnie i nie wprowadzajmy pracodawcom i pracownikom zmian w taki szybki sposób. Dziękuję. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia