10. kadencja, 21. posiedzenie, 3. dzień (08-11-2024)

24. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o dniach wolnych od pracy oraz niektórych innych ustaw (druk nr 777).

Poseł Daria Gosek-Popiołek:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Pani Ministro! Proszę państwa, rozmawiamy dzisiaj o tym, żeby Wigilia była wolna od pracy. Ten temat pojawiał się już wcześniej, ale teraz mamy na stole konkret, ustawę, którą możemy po prostu przyjąć. Możemy tę sprawę po prostu raz na zawsze załatwić. Jest to zasługa klubu Lewicy, której posłowie i posłanki napisali i złożyli ten projekt do marszałka. Ma on wszelkie szanse zostać przyjęty. Akceptację zapowiedział już prezydent Duda.

    Wreszcie po latach rozmów możemy zdecydować o tym, żeby 24 grudnia był dniem wolnym od pracy. Chciałabym zacząć od tego co najważniejsze: ludzie w Polsce chcą wolnej Wigilii. W ostatnim sondażu za tym rozwiązaniem opowiedziało się 74% badanych. Za kilka tygodni wszyscy będziemy sobie życzyć wesołych, spokojnych świąt i ten spokój jest dla ludzi kluczowy. Święta są dla nas przede wszystkim czasem na odpoczynek. Ludzie chcą spokojnie przygotować kolację dla rodziny czy przyjaciół. Wiemy też, że bardzo dużo osób podróżuje na święta i choćby po to, żeby dojechać do rodziców czy krewnych, też potrzebuje tego wolnego dnia. Wolna Wigilia sprawi, że to będzie podróż bezpieczna i spokojna, bez stresu, nerwów, korków i tłumu w pociągach.

    Poza tym, szanowni państwo, pracujemy bardzo dużo, jesteśmy jednym z najbardziej zapracowanych narodów w Europie. Zasługujemy na to, żeby tych kilka dni pod koniec roku były spokojnych i żebyśmy mogli naprawdę odpocząć.

    Warto też zwrócić uwagę na to, że praca w Wigilię w wielu firmach, w wielu miejscach pracy to po prostu fikcja. Ludzie pracują na pół gwizdka, wychodzą wcześniej. Nikt nie spodziewa się efektywności i zaangażowania, nawet w branży handlowej. Sklepy już od kilku lat mogą być czynne do godz. 14, a większość i tak zamyka się wcześniej. Naprawdę możemy z tego zrezygnować. Powinniśmy zmienić prawo też po to, żeby nie tworzyć tej fikcji, uporządkować sytuację, dostosować przepisy do rzeczywistości, a opowieści o gigantycznych stratach dla gospodarki są bardzo mocno wyolbrzymione. Jeśli ktoś planuje zrobić zakupy, zapasy jedzenia, kupić prezenty, to zrobi je dzień wcześniej, tak samo jak dzisiaj, kiedy ludzie radzą sobie właśnie w ten sposób z wolną niedzielą. Warto o tym pamiętać.

    Wreszcie chcę się odnieść do oskarżeń o to, że jest to projekt konserwatywny, że chce zagonić baby do garów. Proszę państwa, Wigilia w wielu polskich domach od lat już nie oznacza 12 potraw i uszek lepionych z tygodniowym wyprzedzeniem. W wielu domach mężczyźni na równi uczestniczą w obowiązkach domowych. Ludzie obchodzą święta naprawdę na różne sposoby: niektórzy bardziej tradycyjnie, a inni wykorzystują tych kilka dni, żeby po prostu mieć krótki urlop, dla jednych to jest święto, które spędzą przy suto zastawionym stole z białym obrusem, ale dla innych to będzie święto spędzone z przyjaciółmi. I to, jak ludzie świętują i spędzają ten czas, naprawdę nie jest naszą sprawą, bo wszyscy tak samo zasługują na spokój, odpoczynek, czas dla siebie, dla swoich bliskich. Wszyscy tego czasu chcą.

    Dlatego apeluję o poparcie ustawy, o to, żeby 24 grudnia stał się dniem wolnym od pracy. Dziękuję. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia