10. kadencja, 21. posiedzenie, 3. dzień (08-11-2024)
Oświadczenia.
Poseł Fryderyk Sylwester Kapinos (tekst niewygłoszony):
Oświadczenie poselskie w sprawie projektu Ognia Niepodległości i por. Jana Hajca
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Wyjątkowym akcentem obchodów Narodowego Święta Niepodległości jest kultywowany od 23 lat projekt dotyczący Ognia Niepodległości. Pozwólcie państwo, iż przybliżę i zwrócę uwagę na to wyjątkowe wydarzenie, gdyż nie tylko w moim rodzinnym Mielcu ma ono wyjątkowy i osobowy wymiar oraz znaczenie.
Rozpalony na pobojowisku największej legionowej bitwy pod Kostiuchnówką na Wołyniu ogień pamięci od 23 lat w rowerowej sztafecie harcerzy Związku Harcerstwa Polskiego Hufiec Zgierz do Polski w przeddzień Święta Niepodległości trafia na płytę Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Ogień Niepodległości to wyjątkowy symbol.
Pozwalam sobie zwrócić uwagę Wysokiej Izbie i wszystkim Polakom na ten projekt, mając na uwadze osobę porucznika piechoty Legionów Polskich Jana Hajca.
Jan Hajec urodził się w 1891 r. w podmieleckich Książnicach. Od najmłodszych lat związał swoje życie z ideą niepodległości. Zaangażowany w działalność Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego ˝Sokół˝ oraz Polskich Drużyn Strzeleckich zarówno w Mielcu, jak i w Nowym Targu kształcił swoje umiejętności i przekazywał je podkomendnym, by w sierpniu 1914 r. pójść ˝czynem wojennym budzić Polskę do zmartwychwstania˝.
Jego szlak to szlak bojów I Brygady Legionów Polskich od Nowego Korczyna, Opatowca, Krzywopłotów, Łowczówka, walk nad Nidą i pod Włostowem, Konarami, Bobinem, Jastkowem, Kamionką, aż do Kostiuchnówki. 5 lipca 1916 r. poległ pod Kostiuchnówką i spoczął w nieoznaczonej mogile w piaszczystym lesie wołyńskim. Kawaler Krzyża Srebrnego Orderu Virtuti Militari, a pośmiertnie Krzyża Niepodległości.
Por. Jan Hajec to wyjątkowa postać. Szczycimy się nim i pamiętamy. W 2018 r., w stulecie odzyskania niepodległości, w rodzinnych Książnicach z inicjatywy pana Eligiusza Hajca stanął kamień pamięci, a mieleckie Stowarzyszenie Społeczno-Edukacyjne ˝Orzeł Biały - Strzelec˝ dzięki grantowi z Ministerstwa Obrony Narodowej wykonało na budynku miejscowej szkoły okazały mural. Obok rośnie żywy pomnik bohatera - dąb niepodległości. Od lat mielczanie uczestniczą w projekcie zgierskich harcerzy, niosąc Ogień Niepodległości z Kostiuchnówki, miejsca śmierci Jana Hajca, do obelisku w rodzinnych Książnicach, a także składają go uroczyście przy obelisku niepodległości w Mielcu.
Mówię dzisiaj o tym z tego miejsca, chcąc dać wyraz wdzięczności za wszystkie działania upamiętniające, ale przede wszystkim pragnąc przypomnieć postawę życiową Jana Hajca. Kontekst Narodowego Święta Niepodległości jest oczywisty.
Za kilka dni, 11 listopada, w 106. rocznicę odzyskania niepodległości sztafeta Ognia Niepodległości ustawi przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie znicz z płomieniem przywiezionym z Polskiego Lasku pod Kostiuchnówką w Ukrainie, na Wołyniu. Daleko od Polski, ale jakże bliskie naszemu sercu miejsce, ważne i zapisane znacząco w polskiej historii i tradycji oręża.
Mamy świadomość, iż Ukraina toczy nierówną wojnę z Rosją, ten konflikt rozlewa się morzem krwi i łez oraz strat materialnych, a doświadczamy go każdego dnia także w Polsce. Słowo ˝niepodległość˝ w tym kontekście ma wyjątkową wymowę zarówno dla Polaków, jak i walczących o swoje samostanowienie Ukraińców. Wszyscy mamy tego świadomość. Mam ogromną wdzięczność dla wszystkich, którzy mimo tej sytuacji związanej z wojną w Ukrainie, mimo obawy o życie w obliczu działań wojennych realizują projekt Ognia Niepodległości, szczególnie dla młodych harcerek i harcerzy ze Zgierza, ale także innych wolontariuszy z Łodzi, Rozprzy, Piotrkowa, Mielca i innych ośrodków kultywujących czynnie i ofiarnie pamięć czynu zbrojnego legionów Józefa Piłsudskiego. Od lat nieugięcie i nawet w takich warunkach dbają oni o tę pamięć należycie. Dzięki temu trwa pamięć o wszystkich legionistach poległych w tej bitwie, a dla mnie szczególnie pamięć o por. Janie Hajcu. Dziękuję bardzo.
Przebieg posiedzenia