10. kadencja, 22. posiedzenie, 1. dzień (19-11-2024)
3. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o podatku rolnym, ustawy o podatkach i opłatach lokalnych oraz ustawy o opłacie skarbowej (druki nr 741 i 788).
Poseł Janusz Kowalski:
Dziękuję.
Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Szanowny Panie Ministrze! Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość wstrzyma się od głosu nad tym projektem ustawy, dlatego że oczywiście w odniesieniu do podatku od nieruchomości muszą ze względu orzeczenie i wyrok Trybunału Konstytucyjnego być nowe definicje, tak żeby obowiązywały od 1 stycznia 2025 r., ale projekt przygotowany przez Ministerstwo Finansów, przez ministra Domańskiego i ministra Nenemana jest fatalny, jest kazuistyczny, jest skomplikowany. Nie ma to nic wspólnego z prostym podatkiem.
Podatek od nieruchomości będzie najbardziej skomplikowanym podatkiem w III RP. Czeka nas fala sporów pomiędzy 2,5 tys. wójtów, burmistrzów i prezydentów, którzy są organami podatkowymi, a przedsiębiorcami. Przedsiębiorcy, łapcie się za kieszenie. Będą opodatkowane chociażby silosy i transformatory, obiekty kontenerowe, wagi samochodowe, wiaty, przykrycia namiotowe. One do tej pory nie były opodatkowane, a te zmiany miały być wyłącznie doprecyzowujące, a nie zwiększające fiskalizm i uderzające w przedsiębiorców. Podam taki konkretny przykład, powiem, dlaczego my, Prawo i Sprawiedliwość, jako merytoryczna opozycja zgłosiliśmy kilkanaście bardzo ważnych poprawek konsultowanych z biznesem po to, żeby ograniczyć spory, żeby wprowadzane definicje budynku, budowli, urządzenia technicznego były jasne i precyzyjne, żeby dzisiaj... Szanowni państwo, nawet nie wiem, czy wy w rządzie wiecie, że nie ma już dzisiaj chyba żadnej kancelarii prawnej, która nie proponuje usług w zakresie podatku od nieruchomości na rok 2025, ponieważ spory, które zaleją sądy, będą powszechnością. Taki konkretny przykład tego, jak kazuistyczna jest to ustawa: biogazownie. My mamy rację, że biogazownie rolnicze będą opodatkowane, bo chcecie opodatkować je od części budowlanych. Ale weźmy tu np. polityka Platformy Obywatelskiej: pan Maciej Gramatyka - prezydent Tychów. W Tychach jest biogazownia komunalna - 6 mln m? biogazu, jeden z liderów nie tylko w Polsce, ale i na świecie, bardzo dobra inwestycja. Zgodnie z interpretacją zapisów tej ustawy, ponieważ nie jest to biogazownia rolnicza, a nie ma innej definicji biogazowni, ta biogazownia od 1 stycznia będzie opodatkowana w całości, nie tylko od części budowlanych, a co za tym idzie - mieszkańcy Tychów będą mieć większe koszty funkcjonowania tej spółki komunalnej, która zajmuje się produkcją biogazu ze ścieków. Czy naprawdę tego chcieliście? Dlatego zgłaszamy pozytywną poprawkę - przyjmijcie chociaż jedną poprawkę - żeby dopisać biogazownie obok biogazowni rolniczych po to, żeby m.in. biogazownie ściekowe czy biogazownie na wysypiskach śmieci nie były przez was opodatkowane.
To jest właśnie ten model, który odrzucamy. Jeżeli wprowadza się mnóstwo definicji kazuistycznych, w znacznym stopniu powodujących pojawianie się znaków zapytania w sprawie interpretacji, to takie przykłady będziemy wyciągać. To jest nasza poprawka, panie marszałku.
Wicemarszałek Krzysztof Bosak:
Dziękuję bardzo.
Poseł Janusz Kowalski:
A problem jest oczywiście dużo szerszy. Nieprecyzyjne definicje dotyczące budynku, budowli, urządzenia technicznego będą powodowały mnóstwo sporów. Szanowni państwo, przykład tego mikroprzedsiębiorcy, który na swojej wiacie ma panele fotowoltaiczne, już dzisiaj jest przedmiotem sporu między podatkowcami i radcami prawnymi. Czy fotowoltaika będzie opodatkowana czy nie będzie? Będzie, niestety. W mojej ocenie będzie.
Pan minister Andrzej Adamczyk, który był jednym z liderów zachęcania inwestorów do inwestowania w polską infrastrukturę, obok kolei razem z koleją realizował duże inwestycje. Jestem przekonany, że potwierdzi on, że ustawa, która ma nieprecyzyjne definicje, będzie odstraszała inwestorów, będzie odstraszała kapitał, będzie powodowała, że inwestorzy będą zadawali pytanie, czy rzeczywiście coś, co nie było opodatkowane, a dzisiaj ma być budowlą, ma być opodatkowane 2%... Ta ustawa dotyka przede wszystkim produkcji, przemysłu, wszelkiego rodzaju firm energetycznych, przesyłowych. Chcecie robić transformację energetyczną, a tą ustawą podwyższacie koszty tej transformacji energetycznej. Będzie się bardziej opłacało mieć stare transformatory, stare linie przesyłowe, które są opodatkowane, z uwagi na koszty, które były poniesione w przeszłości, 20-30 lat temu, niż budować nowe i płacić od tego 2-procentowy podatek. Naprawdę tego chcecie?
To jest w mojej ocenie, w ocenie Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość jedna z najbardziej antyinwestycyjnych ustaw, ustawa, która zatrzyma inwestycje. Apelujemy o to, aby jednak jak najszybciej rozpocząć pracę w ministerstwie nad poprawą tego projektu, który i tak przyjmiecie w tej formie. Co do tego bowiem, że w I kwartale, II kwartale będą w sprawie interpretacji waszych nieprecyzyjnych definicji spory między przedsiębiorcami a samorządowcami, nie ma żadnej wątpliwości. (Dzwonek) Zgłosiliśmy kilkanaście doskonałych poprawek. Wszystkie niestety odrzuciliście. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia