10. kadencja, 22. posiedzenie, 2. dzień (20-11-2024)

16. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Gospodarki i Rozwoju oraz Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi oraz niektórych innych ustaw (druki nr 760 i 834).

Poseł Gabriela Lenartowicz:

    Dziękuję bardzo.

    Pani minister w zasadzie szczegółowo odpowiedziała na większość pytań, które były adresowane do wnioskodawcy. Ja tylko przypomnę.

    Opakowania wielokrotnego użytku, szklane - tu się zwracam do posła Skalika. Jest pomysł na prace nad dalszym doskonaleniem tego systemu, gdzie opakowania szklane wielokrotnego użytku będą częścią systemu kaucyjnego, ale o specyficznym charakterze, który da szansę na rozwój, o którym wspomniała pani minister, nie tylko tym dużym korporacjom czy producentom. Aczkolwiek z pełnym ich docenieniem, bo to się też wiązało z ogromnymi inwestycjami w linie produkcji tych opakowań, napełniania, mycia. Myślę, że te kwestie należy docenić i spróbować także znieść obawy, które miał handel, bo opór, np. sklepów, wynikał z tego, że przy dotychczasowej kaucji, np. w przypadku piwowarskich wyrobów, sklepy nie dostawały gratyfikacji odnośnie do tego wysiłku, który był wymagany w przypadku przyjmowania opakowań, segregacji itd. Myślę, że to należy wziąć pod uwagę.

    Jeśli chodzi o wyłączenie tzw. małpek, które zaśmiecają, to tak wybiórczo można to zrobić tylko wtedy, kiedy ze względu na kwestie zdrowia, a nie tylko środowiskowe, będziemy mieli sytuację taką jak w innych krajach, gdzie opakowania, jeśli chodzi o alkohol, tych niskich gabarytów, są wyłączone z obrotu. Z punktu widzenia tylko systemu kaucyjnego są to opakowania jednorazowego użytku, szklane i byłoby bardzo trudno je rozróżniać. Bo niby dlaczego tzw. małpka ma być obarczana kaucją, a np. półlitrówka już nie? W tym kierunku trzeba by iść.

    Na pewno, jeśli chodzi o sektor komunalny i te obawy, które są zgłaszane, że samorządy będą tylko obarczone kosztem i będą miały mniejszy strumień przychodów z tytułu opłacalnej zbiórki PET-ów, warto przypomnieć to, o czym często się mówi, że samorządowcy nie zawsze wiedzą, w czym rzecz. Cały ten sektor komunalny, który, fakt, wymaga wsparcia dla wypełnienia tej luki inwestycyjnej, dla przetwarzania, recyklingu, inwestycji recyklingowych, na pewno będzie korzystał z tego systemu kaucyjnego, bo będzie mógł mieć dostarczany, bardziej czysty, wysegregowany do recyklingu odpad. To jest też odpowiedź na wątpliwości posła Piątkowskiego.

    Jeśli chodzi o pytania pana posła Kandyby, to już na posiedzeniu komisji były przedstawiane, prezentowane naukowe opracowania, które mówią o tym, że nie ma obaw co do tego, że przy użyciu recyklatów w butelkach PET w przypadku wód mineralnych może zachodzić jakaś interakcja, tym niemniej warto dodatkowo się pochylić nad tymi kwestiami. Powtarzam jeszcze raz, że te małe opakowania, które są dostarczane niemalże butikowo do odbiorców i odbierane, same opakowania, nie wchodzą w ten system. Specjalnie o to zapytaliśmy na posiedzeniu komisji, żeby ministerstwo wprost się na ten temat wyraziło i było to zaprotokołowane. Tym niemniej w związku z tymi wątpliwościami widzimy potrzebę, żeby taki jednoznaczny komunikat przedstawić. Być może zwrócimy się jako komisja o oficjalne stanowisko, które można będzie opublikować, żeby nie budziło już wątpliwości, że do tego systemu nie wchodzą.

    I przede wszystkim kwestia związana z edukacją i informacją publiczną, także w kontekście przesunięcia tego terminu. To się wiąże też z moimi obawami. Przesunięcie tego terminu posłuży m.in. odpowiedniej kampanii informacyjnej, bo największym wrogiem dobrego systemu kaucyjnego jest skompromitowanie go w oczach konsumentów, jeśli będą zagubieni, nie będą się czuli pewnie, które opakowania będą kaucyjne, które nie będą i w jakim czasie. Tu mamy wystarczającą ilość czasu dla ministerstwa, które mogłoby sprawnie i w rzeczywisty, przyjazny sposób dotrzeć do każdego klienta, żeby wzbudzić przede wszystkim zaufanie, bo to klient będzie najprawdziwszym beneficjentem tego systemu, ale i najważniejszym partnerem.

    Jeśli chodzi o pytania i tak naprawdę komunikat pani minister Golińskiej, te fobie antyniemieckie, w tym przypadku nie widać żadnego uzasadnienia, jeśli chodzi o to, że to jest czekanie na tego operatora. Akurat ten operator zgłaszał przygotowanie wystarczające nawet w przypadku tego pierwotnego tematu. Ale i tak byśmy się musieli zastanowić, w czyim interesie np. występują polskie browary albo w czyim interesie występują inni producenci bądź konsumenci. Naprawdę pozbądźmy się tych kompletnie anachronicznych fobii, nie wiem czemu akurat niemieckich czy jakichś innych. Nie uchodzi. Po prostu nie wypada osobie kompetentnej i wykształconej, bo trzeba by zadać pytanie. Przecież pani minister też przygotowała wiele rozwiązań. W czyim interesie to robiła? Nie uchodzi zadawać takich pytań w polskim parlamencie. Świadczy to o dość wąskim, żeby nie powiedzieć: tunelowym, myśleniu. Apeluję o szersze horyzonty. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia